Witam. Posiadam Fiata Punto z silnikiem 1,1 z 94r. Na dzień dzisiejszy, silnik bierze 1l. oleju na 1000 km. , zaczęły stukać zawory, szumi łożysko oporowe. Ogólnie silnik klęka.
Moje pierwsze pytanie.
Czy lepiej robić kapitalke czy kupić używany silnik w bardzo dobrym stanie??
Drugie pytanie.
Gdybym chciał kupić inny silnik to wchodzi w gre tylko taki sam silnik 1,1 czy np. mógłbym kupić o większej pojemności też z punto np. 1.2 MPI? Czy będą pasowały mocowania i reszta rzeczy?
Pozdrawiam i liczę na pomoc

Ja bym zainwestował w nowy silnik bo koszty remontu beda bardzo wysokie, a w tych silnikach jest wybor na rynku a to czy mozesz wlozyc 1.2 i czy bedzie pasowal to sie musisz spytac jakiegos mechanika

Można włożyć 1,2 16V 80KM z punto II... powinien pasować. Ostatnio na allegro widziałem go za 2100pln z rozbitka jeszcze na dotarciu - miał przejechane jakieś 850km

Jak nowka!

Ale z normalnym przebiegiem to sie kupi gdzies w granicach 1000 PLN :]

Dokładnie, dlatego musisz poszukać w necie jakiegoś np. rozbitego, z którego dałoby sie wyrwać sprawny silniczek... Na szrotach to teraz ciężko znaleść (przynajmniej u mnie ) sprawne silniki w całości, bo wszystko na rozpieprzają na części... :]

Jest jeszcze http://moto.allegro.pl/item162073013_si ... 36_km.html

Dzięki za szybkie odpowiedzi Czyli będzie pasował inny. To dobrze bo ten 1,1 to straszny muł. Muszę teraz się rozejrzeć po szrotach.
Gdybyście się jeszcze czegoś dowiedzieli to piszcie...
PS. golab jesteś z Morąga? Byłem tam w woju
Pozdro

Tak mowisz bo ten Twój juz jest zajechany, a normlny 1.1 dobrze sie zbiera sam wiem bo jechalem i nie narzekam :]

Z tego co widze to jednak nikt tutaj nie ma 100-procentowej pewności, czy aby napewno wszystko będzie pasowało... Wartoby przed zakupem silnika zapytać kogoś, kto sie na tym konkretnie zna!


Zgadza sie! Morąg, warmińsko-mazurskie...
To ładnie Cie wyciągneli ze Śląska na północ! Jak sie podobała nasza morąska melina?

Szczerze to niezbyt tam było co robić. Bar "Kogut" czy jakoś tak, był OK.
Ale miejscowa młodzież nie przepadała wtedy za wojskiem
Ogólnie niemiłe wspomnienia...
Było, minęło

W Morągu jedynie jest co robić, jak ktoś tu mieszka i interesuje się sportem: siłownia, siatkówka, halówka, jakieś kendo... to tak, ale poza tym to rzeczywiście pozostają bary (ja zazwyczaj bywam w Jokerze, nie wiem czy byłeś...?). Teraz ten "Kogut" nazywa się "Pub 44" i właśnie tam ściąga całe wojsko! Często też wpadają zomowcy bo sie tam naparzają... Brakuje mi basenu, tzn. podobno mają budować, lecz niewiadomo jeszcze kiedy... musze jeździć do Ostródy na basen. A tutejsza młodzież to jak nie przepadała, tak dalej nie przepada za wojskiem! Wogóle to naprzeciw jednostki jest (bądź co bądź jedna z najnowocześniejszych w Polsce, pokazywana nawet w Telexpressie...) paszarnia "Wipasz", z której zależnie od wiatru mogą rozchodzić sie nieprzyjemne zapachy! :] Ja mieszkam w większej odległości, ale częściowo widze paszarnie z okna... Teraz i tak coś porobili, że nie śmierdzi... na początku jak ją wybudowali to przez jakiś rok, przy "dobrym" wietrze waliło paszą na pół miasta!
Co by nie mówić, w życiu bym sie stąd nie chciał wyprowadzać... mam cichą nadzieje, iż po studiach będe miał możliwość pracować na miejscu!

To był taki mały przerywnik na wspomnienia... zatem wracamy!

na pewno nie bedzie, inne sterowanie całkowicie tego silnika, inne centralki, do tego body, którego w mk1 nie ma

Miałem na mysli wszystko razem z osprzętem

a co z body kompem?? jak podłaczysz wszystko łacznie z body to taniej byłby kupić po prostu mk2

Jak juz mowa o zmianie silnika to i ja sie zapytam a w zwiazku ze zmiana silnika w aucie (np na taki sam) sa jakies formalnosci ? no czy trzeba cos w papierach zmieniac ??

Chyba nie... od pewnego czasu silnik jest zwykłą częścią zamienną....

w nowych DR nie ma pozycji nr silnika, jak w Twoim jest wpisany to trzeba, jak nie, to nie,
Obecnie silnik jest traktowany jak zwykła część zamienna

silnik czesc zamienna wiec chyba nie trzeba ale nie wiem na 100 %

nie bo silnik to czesc zamienna nawet nie czepiaja sie jak z benzyny zmienisz na dieselka a co do poczatku tematu jezeli zmieniasz z 1,1 na 1,2 to licz sie z tym ze osprzet silnika i elektronika i czesc instalacjhi nie ejst taka sama wiec dodatkowy koszt