Witam! Kupilem ostatnio punto 1.4 GT rok 94. Nie znam sie na autach wiec poszedlem na przeglad nie chcieli mi go zrobic bo trzeba bylo pare rzeczy najpierw w samochodzie zrobic. hamulce, zawieszenie etc. zawiozlem auto do mechanika i powiedzial ze musi byc nowy walek rozrzadu a bedzie to kosztowac 760 zl czy to duzo? Czesc jest nowa z polcar'u. Prosze o pomoc czy mozna kupic gdzies tanszy / jakis zamiennik

no to kupiłeś auto...pare rzeczy: hamulce, zawieszenie, wałek... nie trzeba bylo po prostu pojechac na stacje diagnostyczna zanim go kupiles?

No kupiłem... Nie znam sie na tym a samochod bardzo chciala moja dziwczyna.

Jaki z tego morał?Nie kupuje sie bo kobieta chce ;p
wałek może mieć bicie np. po zerwaniu paska rozrządu...
Wydaje mi sie że nowy wałek nie powinien tyle kosztować...

Otóż nowy wałek tyle właśnie może kosztować!

u mnie krzywki były bardzo zjechane prawie na okrągło i też wałek do wymiany
kupiłem używany za 50zł z allegro
nowy fiata kosztował prawie 1000zł
innych firm nie znalazłem
ogólnie z używanymi wałkami jest problem tym bardziej do GT
ale próbuj może coś znajdziesz

A prosze mi powiedziec czy jesli kobieta to kupila i nie miala pojecia o tym to czy mozna to nazwac cecha ukryta? czy mozna sprzedajacemu reklamowac takie auto? W umowie bylo ze zapoznalm sie ze stanem technicznym - ale tego nie bylo widac a sprzedawca nie mowil tego wrecz przeciwnie - podczas rozmowy tel powiedzial ze auto jest sprawne i nie wymaga wkladu finansowego

Takie sprawy trudno wygrać, ale uważam, że można zrobić '' porządną zadymę'' i domagać się częściowego lub całkowitego zwrotu gotówki. Odwołaj się z tym do Rzecznika Praw Obywatelskich.

dzieki @czech22
w umowie jest napisane na dole
Wiec niewiem wiec jak to rozumiec?! czy to ze pisze ze zapoznalem sie ze stanem technicznym to juz kaplica? czy to moze jednak wada ktorej nie widac na pierwszy rzut oka i jest to sprawa nie unormowana podlegajaca pod kodeks prawa cywilnego. Jesli jest potrzeba prosze przerzucic temat do innego dzialu. Prosze jesli ktos sie orientuje o podanie jakis paragrafow, swoich sugesti etc.

Dokładnie tak, albo postrasz gościa, że albo ci zwraca kasę a ty mu auto, albo niech dopłaca do Wałka. Punto 1 z 1.4 GT, nie kupie nigdy.

Jedyne rozsądne to Punto 2 z 1.8 HGT(wolnossąca-nie doładowana jednostka jest o niebo lepsza).

Silniki 1.4 w Punto 1 są strasznie wytężone. Póki nówka i przebieg do 100tyś to luzik, ale później, sprzedaż Auta . Z tego co się orientuje, nie da się kupić dobrego Punto 1 z tym silnikiem, zawsze jest problem po kupnie. No chyba, że od dziadka, którego oszukali w salonie i zamiast 1.1 wcisnęli 1.4GT . Bo tak to autko całkiem całkiem..

PuntoGT Review by Top Gear:

http://pl.youtube.com/watch?v=T5bcVe830cM

Fakt, że podpisałeś taką umowę, ale zawsze można próbować coś odzyskać. A może się uda.

Ale w jaki sposob moze ktos ma jakis pomysl. facet mowi ze on sie nie zgadza bo wyrejestrowal juz auto, a w umowie jest napisane ze zapoznalem sie z stanem technicznym ale kiedy dzwonilem do niego pierwszy raz to mowil ze auto nie wymaga wkladu finansowego - deklaracja ustna no nie ?

Dlatego proponuje rzecznika, ponieważ zna przepisy.Ja osobiście wygrałem sprawę, o dziwo z góry przekreśloną. Najpierw rozmowa, póżniej pismo i zacząl działać.Więcej optymizmu.

Wałek to dopiero początek w tym aucie. Niestety jest raczej niemożliwe znaleźć dobry egzemplarz, zawsze znajdzie się coś do poprawienia po poprzednich właścicielach. Ale fakt, auto nie jest przecież pierwszej młodości, w końcu jakby nie patrzeć ma już 14 lat i nikt raczej nie używał go do jazdy po bułki do sklepu

A czy ktoś rozsądny kupuje kupuje auto, co przy normalnej jeździe pali 10/100 a gdy przyciśnie, to i 15( i więcej)? Będąc rozsądnym kupuje się albo wolnossącego klekota albo 1.2 w benzynie i zakłada do niego gaz.

Z tym się akurat nie zgodzę. HGT nie daje już tyle frajdy z jazdy co jego poprzednik, i wcale nie jest też takie bezawaryjne, fakt że jest autem młodszym, a co za tym idzie mniej lat żyłowanym
"It's a nice car, it's an exciting car too, and it's spacious and practical and it's built better than fiats of all. If you were to buy one, I'm sure you'd love it to death" - by Clarckson
Ja radzę doinwestować i cieszyć się frajdą z jazdy tym samochodem, ale to tylko moje skromne zdanie. Pozdrawiam!

Myślę, że ładny i ekscytujący oraz praktyczny byłby, gdyby nie trzeba było w niego wkładać. Uważam, że zakochać na zawsze może w swojej lubej. A tak serio; ww takim stanie auto zostawia tylko dziad.

eee tam głupoty gadasz. Nie ma to jak dni spędzone w garażu przy aucie

z tym też bym polemizował

Rafalinek: każdy ma swoje zdanie. Jednak satysfakcję sprawia samodzielnie zrobiona robota, z tym się zgodzę.

Wszystyko to prawda ale ciagnac dalej temat jesli ktos ma jakies pomysly to prosze o pomoc. w tygodniu jak bede w domu pojde do rzecznika

gdzieś słyszałem że od kiedy jesteśmy w UE każdą rzecz używaną obowiązuje gwarancja zwrotu którą musi udzielić sprzedający (chyba że sobie to wyraźnie zastrzega) coś takiego chyba na allegro czytałem


popytaj na jakimś forum młodych prawników (oni jeszcze pomagają)
kijowo że podpisałeś że sprawdzałeś samochód że nie ma wad

co do silnika/ków w punto I to wszystkie są mało ambitne silnik 1.1 uważany za najbardziej trwały wypluwa uszczelkę co parędziesiąt tyś i nawet gdy się go oszczędza głowica jest w fatalnym stanie! w porównaniu np do japońca

jakoś ja mam 100 tysięcy i mi uszczelki nie wypluł. Takie gadanie to wiesz,możesz sobie zachować dla siebie !!!!

co z tym punciakiem? robisz go czy zwracasz?

Witam. Na allegro jest wałek do PUNTO GT za 400 zł. Zobacz sobie , zadzwoń i popytaj. Może warto kupić.
Pozdrwiam.