Witam! Od paru dni jestem właścicielem Punto 2, który nie jest wyposażony w nic co odnosi się do audio- nie ma radia, nie ma głośników, a i kaseta w kokpicie nie jest przystosowana do montażu radioodbiornika.

Chciałbym skierować do was kilka pytań odnośnie montażu car audio w Punto 2.

Po pierwsze, do czego służą zwrotnice i kondensatory? Widzę te słowa w każdym temacie, aukcji itd, a nigdzie nie jest objaśnione do czego one służą.
Zakładając, że już wiem do czego służą, czy w Punto 2 są takie w standardzie, czy kupować głośniki ze zwrotnicami? Jak, gdzie je montować?
Pytanie drugie dotyczy mocy radia i głośników- jak ją ocenić, tak aby mieć pewność, że radio poradzi sobie z głośnikami bez wzmacniaczy?

No to na tyle z kategorii pytań amatora- za pomoc z góry dziękuję

Zainteresowany jestem montażem "car audio" bez wzmacniaczy i tub basowych (nie jest to jendak wykluczone). Chcę skompletować sprzęt grający oparty na 2 wooferach 165mm w przednich drzwiach, dwóch tweeterach w oprawach od lusterek i dwóch głośnikach midbassowych na półce z tyłu (z tego co wyczytałem w instrukcji są to głośniki 100mm). Jednostką centralną będzie najprawdopodobniej JVC- nie jestem pewien jaki dokładnie model. Czy według was radio da sobie z tym radę, czy jednak wzmacniacz byłby potrzebny? Jakie głośniki polecacie?

Osobiście myślałem o takim zestawie:
http://allegro.pl/item326813476_phonoca ... is_vw.html
http://www.allegro.pl/item332264732__na ... ncji_.html

Czy nie są to głośniki zbyt mocne na instalację bez wzmacniacza?

Proszę o wszelkie opinie, wsparcie i wskazówki odnośnie tego zagadnienia- będę niezmiernie wdzięczny jako świeżak w temacie

kondensator jest potrzebny przy wzmacniaczu i woferze więc tobie co najwyżej przyda się zwrotniaca, a potrzebna ona jest żeby odseparować śopraby od resszty dźwięku, najprostszą zwrotnicą jest właśnie mały kondensatorek przy sopranie. Mówisz że nie masz żadnych głośników ?? z tego co wiem to w standardzie jest instalacja i chyba głośniki (nie jestem pewien czy w najtańszej wersji są głośniki bo instalacja jest) gdzie montować? tam gdzie sa miejsca. Z tyłu są 10 w dzwiach 16,5 + soprany, powodzenia

poza tym poczytaj forum prawie na wszystkie twoje pytania są odpowiedzi, i zanim cos napiszesz to poszukaj taki jest regulamin forum

Ponawiam temat, gdyż po przeszukaniu forum, niewiele się dowiedziałem, a najczęstsza odpowiedź jaką znajdują pytający to.. "Użyj opcji szukaj"

Chciałbym pierw przedstawić wam mój plan działania (właściwie to dwa plany), a następnie zadać ewentualne pytania. Dla cierpliwych i pomocnych- z góry dziękuję

1) Standardowe car audio- dwa głośniczki z przodu, dwa syczki i tuba. To pierwsza opcja, którą zakładam. Radio mam 4x45 kenwood, modelu nie pamiętam, ale nie jest to żadna okazja z biedronki. Pytanie dotyczy samej instalacji- oczywistym jest, że głośniczki z przodu oraz syczki były "lepszej klasy", prawda? Standardowe syki odpadają? Drugie pytanie dotyczy instalacji niskotonowej części zabudowy- wzmacniacz + tuba/skrzynia (co lepiej w Punciaku?)- jaka moc jednego i drugiego aby "to grało"? Czy podłączenie syczków z głośnikami bezpośrednio pod radio, a subwoofer pod wzmacniacz to dobry pomysł, czy może lepiej wszystko przez wzmacniacz? Poza standardowymi elementami jak głośniki, wzmacniacz, okablowanie, co jeszcze należy kupić, aby było to w pełni sprawne audio?

2) Jeszcze bardziej standardowe car audio- dwa głośniki na przód, dwa syczki i dwa większe głośniki na tył. Wydawało mi się, że taka opcja wymięka przy instalacjach z subwooferami, jednak gdy mój kolega przewiózł mnie swoją Toyotą Camry z taką instalacją, zmieniłem zdanie. Jednak tutaj rodzi się pierwsza wątpliwość- w Punto półka z tyłu jest ruchoma- to na pewno pogorszy jakość. Ale czy w takim stopniu by rezygnować z takiej instalacji? Czy w przypadku takiej instalacji wystarczy samo radio czy najlepiej byłoby puścić głośniki przez wzmacniacz?
Montaż głośników standardowych z tyłu odpada (Punto 3d)- z 10cm głośnikiem to można w gameboya pograć najwyżej

Osobna sprawa- wyciszanie drzwi. Naprawdę tak dużo to daje? Jaki mniej więcej koszt takiego zabiegu i czy da rade zrobić to samemu?

Jeszcze bardziej osobna sprawa- jak radzić sobie z "akumulatorem" przy tubie? Da rade jeździć z takim audio bez problemów?

Są to dwie możliwości instalacji car audio w moim aucie. Prosiłbym was serdecznie o opinie na ich temat oraz sugestie, którą drogę obrać. Za audio biorę się niedługo, dlatego staram się zebrać jak najwięcej informacji. Jaki jest orientacyjny koszt jednej i drugiej instalacji, zakładając, że skorzystam z firm Alpine/Blaupunkt/Kenwood (którą polecacie?)?Wszelkie inne propozycje, opinie posiadaczy wymienionych opcji oraz wszelkie inne sugestie baaardzo mile widziane !

Jeszcze raz dziękuję za pomoc i pozdrawiam !

Przemas

moja audio jak narazie : Jednostka sterująca Pioneer DEH P6900IB, przod odseparowany JBL GTO 6507c + zwrotnice, tył JBL GTO 937, subwoofer JBL GTO 1204br, wzmacniacz JBL GTO 4060..narazie tyle ale bedzie wiecej..póki co gra zajebiscie i czysciutko..

Wedlug mnie:
Do przodu zestaw odseparowany ze zwrotnicami (250-400 zl , zaleznie od budzetu, ktory chcesz wydac, problemem jedynie moze byc glebokosc montazowa glosnikow w drzwiach (61 mm max). Zestawy sa zwykle dobrze dobrane do siebie i przy slabej znajomosci tematu moze lepiej zdecydowac sie na cos takiego niz kombinowac
Z tylu skrzynia, raczej w zamknietej obudowie.
Wszystko podpiete do wzmacniacza (bedziesz wiec potrzebowal 4 kanalowego - chyba, ze w wersji budzetowej pod 2 kanalowy wzmacniacz podepniesz tylko skrzynie , a glosniki z radia pojda, natomiast zestaw odseparowany jesli ma ladnie grac powinien byc zasilony wzmacniaczem).
Ja mam 2 wzmaczniacze 2 kanalowe, niestety akumulator nie dawal rady z zasilaniem skrzyni i musialem dokupic kondensator (niecale 200 zl), do tego zestaw dobrych kabli za okolo 150 zl i wszystko dziala sprawnie.



Co do glosnikow w polce, sam sie nad tym zastanawialem lecz opinie na forach ukierunkowaly mnie na wybor zestawu nr 1 Co dziwne natomiast gosc, ktory mi montowal sprzet (zna sie na rzeczy podobno) polecil mi abym do tego zestawu co mam zamontowal w przyszlosci dwa glosniki na polke.. jednak przy malym aucie nie wydaje mi sie to konieczne (no bo bez przesady...) Widzialem jednak na angielskich forach zdjecia z zamontowanymi glosnikami z tylu na polce, wiec ludzie tak robia Jednak polka musi byc zmodyfikowana (ciezsza), trzebaby ja wtedy wyciac ze sklejki tudziez innego materialu i obic jakims materialem tapicerskim.



Rolka tasmy dekarskiej w castoramie to 120 zl, czyms takim mozna sprobowac , na drzwi potrzebne beda ze dwie rolki, wiec 250 zl + troche czasu i pracy. Nie wiem jak sprawa wygladalaby jakimis bardziej profesjonalnymi materialami, ja uznalem, ze na poczatek mojej zabawy z ca wystarczy mi wygluszenie w ten sposob.



ja mam juz stary aku (jezdzi w aucie od nowosci - 6,5 roku), i czasem po 10-20 minutach sluchania muzyki przy zgaszonym silniku miewam problemy z odpaleniem auta, nowy juz kupiony, zamontuje w weekend i wtedy zobacze co i jak. Ale bez stresu

Powodzenia !

a jechałeś w samochodzie z dobrze wykonaną i zasiloną skrzynią ? chyba nie, bo jakbyś jechał to o tej drugiej opcji bys nawet nie wspomniał.



nalezy podzielić instalacje audio w samochodach na 3 grupy:
1. show car - wszystko, dużo, wybuchowo i czesto za baaaardzo dużą kasę
2. car audio - jakość grania przede wszystkim (zestaw przód, zasilanie, skrzynia tył, wygłuszenie, kable, estetyczność wykonania)
3. audio dla przeciętnego zjadacza chleba - tutaj przejdzie wszystko, media markt, boshman, głośniki na półce a nawet tuba zasilana z radia.

tak samo jak ludzie kupują boschmana i inne tanie badziewia tak samo ludzie kupują głośniki na tylną półkę. i nie ma co pisać wówczas że tak jest nie dobrze bo to wcale nie wpływa na poprawę jakości grania.

porównaj sobie forum elektroda.pl oraz tuningforum.pl. niby fora o tej samej tematyce, ale podejście do zasad CA zupełnie inne.