Kolumny VOICE KRAFT VK 65A24

adi.degora · 15.11.07 adi.degora napisał(a):

shark_UNO napisał(a):

a wczesniej napisałeś:

adi.degora napisał(a):

Nigdy nie miałem takiego "cuda" :mrgreen:

Ale sądząc po wartościach podanych na aukcji (3000W PMPO, 200-600W RMS, skutecznosc 99dB) to powinno szyby wybijać i szlifować odłamki na diamenty na miejscu

Czytamy ze zrozumieniem?

adi.degora napisał(a):

sadoo napisał(a):

mogłem kupic VK i cieszyc sie czystym brzmieniem :wink:

A tuby3000W za 250 złotych byś nie chciał?

Dzipsi napisał(a):

panie kolego a ta tuba to gra coś?

adi.degora napisał(a):

Dzipsi napisał(a):

panie kolego a ta tuba to gra coś?

Jeśli to było do mnie, to..... nie wiem :mrgreen: Nigdy nie miałem takiego "cuda" :] Ale sądząc po wartościach podanych na aukcji (3000W PMPO, 200-600W RMS, skutecznosc 99dB) to powinno szyby wybijać i szlifować odłamki na diamenty na miejscu

Tak więc - słowa "nie mialem takiego cuda" odnoszą się do tuby do której wrzucałem linka

shark_UNO napisał(a):

A tak propo.... powiedz mi kto wytrzyma w aucie moc na wyjśćiu 300w?? VK robi sprzęt dobry jednak jego żywotność nie musi być długa i w tym sęk. Ale za taką kase to można razw miesiącu kipić sobie następny;) To w końcu miałeś taki sprzęt czy nie?? zdecyduj się

Ja na codzien wytrzymuję 450 RMSu i powiem więcej, bardzo sobie chwalę

800W w tym aucie też wytrzymałem, chociaz tutaj już przyznaje sie że po pół godziny miałem dośc :]

Kontynuując - kolumienki o których mowa miałem - i podtrzymuje swoje zdanie o nich

Zainteresowała mnie natomiast Twoja wzmianka o żywotnosci takiego sprzętu. Mógłbyś rozwinac myśl?

shark_UNO · **Rejestracja:** 01 Lip 2008, **Posty:** 4

Jesteś sadystą dla swoich uszów. :wink:

adi.degora napisał(a):

Zainteresowała mnie natomiast Twoja wzmianka o żywotnosci takiego sprzętu. Mógłbyś rozwinac myśl?

Poprostu mój znajomy miał je podłączone pod wzmacholem 2x180w (albo 2x220) grały całkiem całkiem, jednak aż 2miesiące się nimi nacieszył. Po 2 miesiącach już zaczeły grać jak by niewiadomo ile lat już miały(trzeszczały, pierdziały itp.), aż w końcu przestały grać. Gdzie u mnie chodzą od ponad roku bez zarzutów, ale może dlatego ze oszczędzam (jeżdze często, ale małe odległości więc czasami nawet niezdąze radia włączyć a już koniec jazdy). Ale tak jak mówiłem za taką cene to nawet ani troche ich nie było szkoda.

adi.degora · 15.11.07 adi.degora napisał(a):

OK, dzięki za wyjaśnienie

I mam nadzieje ze nie masz mi poprzedniego mojego posta za złe

shark_UNO · **Rejestracja:** 01 Lip 2008, **Posty:** 4

adi.degora napisał(a):

OK, dzięki za wyjaśnienie

I mam nadzieje ze nie masz mi poprzedniego mojego posta za złe

A można mieć za złe komuś ze ma inne zdanie? Od tego jest forum :wink:

Pozdro