Pozyjemy zobaczymy:] Wdg mnie to jest wlasnie przyszlosc sportu, bardzo odlegla ale jednak;)
Pozdrawiam

Według mnie diesle mają ogromny potencjał i jak najbardziej nadają się do sportu- a jeżeli jeszcze nie teraz to za niedługo. Głupi chip w dieslu daje nam 30km, gdy w benzynie dużo mniej. Podobnie jest z wieloma innymi modyfikacjami.
Sądzę, iż diesle już teraz mogą śmiało konkurować z benzyną, a niedługo wyprą ją z konkurencji.

A uczucie załączającej się turbiny jest.. niesamowite

PS. nie mówię tu o rajdach a jeździe sportowej- autach miejskich. Póki co diesle w rajdach nie mają czego szukać

diesle nadają się do sportu i to już teraz

http://www.youtube.com/watch?v=n7fCBttfNRg
http://www.youtube.com/watch?v=VQgJXA2DSyo
http://www.youtube.com/watch?v=UHwxYLWvoaM
http://www.youtube.com/watch?v=MtZAhKajD7w

tylko wymawiając słowo SPORT nikt z nas nie kmini na jaki "pułap cenowy" wskakuje i myślę że nie należy do naszej szarej codzienności mieszać tego słowa
ja nie miałem na myśli SPORTU pisząc o zmianach w dieslu
w ogóle cokolwiek tu pisząc mam na myśli tylko i wyłącznie NASZE podwóreczko, a konkretnie piaskownicę.
sam nie jestem człowiekiem zamożnym i dlatego zdecydowałem się na HGT - pomimo opinii że dużo pali, że awaryjne...
które gti mało pali ? gdzie drwa rąbią tam wióry lecą...
i zależy co rozumieć przez "dużo pali" ? EVO 9 dużo pali
a awaryjność ? póki co - odpukać, jestem mile zaskoczony a nawet jakby to części jedne z tańszych na rynku.nie jestem ani maniakiem HGT ani przeciwnikiem diesli - po prostu chwilę siedziałem z kalkulatorem i tak wyszło,
a pomijając już wszystko, szymlorek - P2 ma najlepszy układ jezdny z tej półki cenowej (ja dorzuciłem sobie jeszcze B6 - wyśmienita zabawa choć trochę twardo...ale szczerze polecam - widok przerażonych min panów w A6 wyprzedzanych po zewnęrtrznej na ciasnych winklach bezcenny * nie róbcie tego w domu * )
Przemas - diesle raczej nie mają przyszłości w sporcie - to pojedyncze przypadki które mają za zadanie głownie promowanie określonego produktu i są mocno wspierane przez fabryki na zasadzie "co ja KU...A nie potrafię ?" bo prywatny zespół - że niby pojeżdżę se w rajdach dieslem - nie jest raczej stać - diesel to silnik do morderczej pracy ale w określonych warunkach. normalny diesel nienawidzi pracy na wysokich obrotach i wysokiej temperatury czyli dokładnie tych rzeczy na których "sport" się opiera więc diesel do sportu musi być odporny na bolączki normalnego co w prostej linii znaczy: kasa, kasa i jeszcze raz kasa
aha i z turbobenzyny tak samo wyciśniesz czipem ile chcesz tylko te korby...

szymlorek : W silniku JTD 80 nie ma intercoolera! Smile - sorry przyłapałeś mnie - nie znam się poważnie...

zbanujcie mnie bo dostałem słowotoku... pozdrawiam

[ Dodano: 10 Kwi 2008 08:34 ]

.... byle nie w zakręcie

ja bym ci proponowal kupic jtd niema jak to diselek ekonomiczny zwawy i tani w utrzymaniu hyba ze chcesz szalec to wtedy hgt zalezy jaka masz kieszen

jestem właścicielem HGT od roku i nie mam żadnych z nim problemów. a co do spalania to jak sie go nie kreci wysoki max 4000 obrotów to spalanie jest w okolicy 8,5L ale kosztem frajdy z jazdy:) natomiast kręcenie do 6000 to spalanie wzrasta do ok 13L ale frajda z jazdy niesamowita. Ale coś za coś. Ja polecam HGT

hmm ja kręcę swojego turbodieselka do 3000 i frajda z jazdy też jest duża kosztem spalania 5L/100km

czlowieksukcesu: frajda z 80km się chyba troszkę rózni od frajdy ze 130km? Choć mogę się mylić

STax: 196Nm przy 1500 rpm
tym nadrabiam

HGT ma 164nm nie wiem przy jakich obrotach.

Różnica:
masz 19% więcej momentu
HGT ma 62,5% więcej mocy...

Jakby do JTD dać skrzynie z HGTY to podejrzewam, że przy szybkiej zmianie biegów do 100 JTD wygrało Z tym, ze HGT Vmax 210-220, a w JTD ze skrzynią z hgt będzie miał zamknięty obrotomierz na 5 biegu przy 120-130

STax 4300 rpm

tylko w codziennym użytkowaniu moment też ma bardzo duże znaczenie

http://www.technikajazdy.info/techniczne/moc-czy-moment-obrotowy/

czlowieksukcesu: nie no, ja wiem, moment jest bardzo ważny, mam na myśli tylko to, że nie masz go aż o tyle więcej by zrekompensowac różnice w mocy. Tym niemniej na pewno lepiej miec 80km niż 55

STax zgadza się.

ale gdyby nie to, że zdarzają mi się weekendy kiedy robię po 1000km to latałbym żółtą HGTtką

jednak ekonomia nakazała wybór diesla. wszystko w temacie.

Amen