|
Obecny czas: 18 Kwi 2024, 22:54
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 4 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
zbywoj |
#158314 Wysłany:
18 Sie 2008, 21:46; Temat postu: Niesprawne lewe kierunkowskazy |
|
|
Forumowicz |
Miejscowość: Mława Rejestracja: 14 Sie 2008, Posty: 4
|
Witam
Mam problem z kierunkowskazami lewymi (przód, bok, tył). Gdy załączam kierunek w lewo zapala mi się kontrolka sygnalizująca spaloną żarówkę. Zaś zielona strzałka miga kilkakrotnie szybciej. A światła nie migają.
Gdy dam się na spokój i wrócę do auta za kilkadziesiąt minut to kierunki działają przez chwilkę migając szybko po czym znikają.
Czy to jest spowodowane niełączeniem przewodów czy zawilgoceniem? Czy też zepsuł mi się "body komputer"?
|
|
Góra |
|
|
|
|
przemek88 |
#158325 Wysłany:
18 Sie 2008, 21:59; Temat postu: |
|
|
Puntoświr |
|
Miejscowość: Tychy Rejestracja: 11 Sie 2008, Posty: 136
|
Jak kierunkowskazy szybko migają to znaczy ze jest przepalona żarówka na pewno Ci wszystkie świecą, a bezpieczniki sprawdzałeś?
|
|
Góra |
|
|
krzysio_sr |
#158416 Wysłany:
19 Sie 2008, 08:37; Temat postu: |
|
|
Sympatyk kropek |
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: lubuskie [F]
Rejestracja: 06 Lip 2008, Posty: 9
|
ostatnio po deszczu , też miałem taki przypadek.
u mnie winę za to ponosiła słabo wpięta wtyczka w lewym reflektorze, ale roboty jest dużo żeby to podociskać , bo dostanie się do lewego reflektora (od tyłu) jest trudne - trzeba odkręcić skrzynkę bezpieczników w komorze silnika i jedną ręką przytrzymywać ją w górze a drugą odłączyć wtyk.
sprawdzić czy nie ma zaśniedziałych złączy (ewentualnie "psiknąć" jakimś WD-40) i podłączyć ponownie upewniając się że jest solidnie wpięte.
możliwe że u Ciebie też to pomoże
|
|
Góra |
|
|
zbywoj |
#158636 Wysłany:
19 Sie 2008, 17:57; Temat postu: |
|
|
Forumowicz |
Miejscowość: Mława Rejestracja: 14 Sie 2008, Posty: 4
|
krzysio_sr miałeś rację. Nie łączyła mi kostka przy bezpiecznikach. Przy okazji zaczął działać mi centralny zamek którego nie potrafiłem naprawić
Dzięki wielkie za pomoc
|
|
Góra |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ 4 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|