Ostatnio robiłem dość sporą trasę bo 500km w jedną stronę, a po tygodniu czasu powrót tyle samo. Samochód w tamtą stronę załadowany był 4 osobami o wadze tak 70kg średnio. Auto spaliło po policzeniu 12.94/100km gazu. Z powrotem jechałem już w 2 osoby i samochód spalił dokładnie tyle samo-12.93/100km. Zrobiłem próbę po trasie na benzynie i wyszło ciutę ponad 10l/100km. Po mieście też gazu wychodzi mi 12,94l/100km gazu. Czym to jest spowodowane? Gaz był regulowany wielokrotnie i pali cały czas tyle samo. Sonda Lambda do wymiany? Ale ona bierze udział w spalaniu LPG? Jeżeli to coś pomoże to instalacja LPG nie jest regulowana silniczkami tylko śrubami więc podejrzewam że mam instalację 1 generacji, ale ktoś tutaj na forum zasugerował mi że może mam 2 generacji, ale silniczek wywalony i zastąpiony śrubami i sonda bierze udział i jest walnięta. Co o tym sądzicie?

moze jak jechales w 2 osoby to jechales szybciej..wieksze obroty wieksze spalane...jak ja jade do domu 100km/h pali mi 8.5 gazu..jak jade 140km/h to pali mi 10 gazu - tak jak po wroclawiu...ale ze az 13 Ci pali to b duzo jak dla mnie

widze ze masz silnik 1.1 i pali 13 gazu kolega ma forda fieste z roku95 i na trasie pali mu niecale 7 gazu a silnik ma tez 1.1 :o troche mnie ta roznice dziwi

No mnie dziwi to że pali i mieście i trasie tyle samo. No jechałem szybciej, ale to trochę zbieg okoliczności że jak bym nie jechał to 12,94l/100km

moze standardowo napisze...ale swiece i przewody w jakim masz stanie? i filtr powietrza...bo to tez ma b.duze znaczenie...moj szwagier mial stare swice i mu palil chyba 25 l /100...wymienil i spadło do normy

Świece wymieniałem i kable w komplecie jakieś 7000km temu, ale przed wymianą też tyle palił. Filtr jakieś 2000km temu.

świece mogą być przyczyną większego spalania??

mój po mieście dochodzi do 10.8 /100 i też 1.1 silnik.

chyba mnie jednak czeka wycieczka do jakiegoś gazera.

Odnawiam temat. Od kilku dni jeżdżę do pracy 100km w jedną stronę i spalanie wychodzi mi 10l/100km i jadę tak 80-110km/h czasami w polotach do 130km/h. Takie spalanie jest przecież niemiłosiernie duże i powinno być ze 40% niższe. Podpowiedzcie co zrobić.

[ Dodano: 21 Sie 2008 15:45 ]
Dzisiaj próbowałem przemierzyć sondę, tzn. czy ona w ogóle podaje jakieś napięcie. Otóż jak mierzyłem wszystkie piny to po jednej stronie 2 sąsiednie nie dawały żadnego napięcia. Tak powinno być czy jednak sonda padła.


[ Dodano: 02 Wrz 2008 15:12 ]
Spytam inaczej. Które kabelki powinienem mierzyć żeby sprawdzić czy sonda jest sprawna?

Z mierzeniem napięcia pinów na kostce się nie bawiłem. Po prostu wziąłem oscyloskop/diagnoskop (Ma dwa kable, jeden czarny, aby podłączyć do masy - np. minus na akumulatorze, a drugi czerwony ze szpikulcem, aby wbić się , w naszym wypadku - w czarny kabel sondy), ustawiłem opcję "Sonda lambda", zobaczyłem na przykładzie jak powinien wyglądać prawidłowy stan sondy i włączyłem pomiar. Na diagnoskopie powinna to być linia sinusoidalna - wtedy widzymy, czy sonda pracuje, czy nie (uprościłem cały opis). Nie chcę zanudzać dalej, najprościej jakbyś podłączył auto pod komputer i wtedy zobaczysz, czy wykrył błąd sondy. Dobrze jest również podłączyć auto pod analizator spalin, aby upewnić się, czy sonda jest zepsuta/sprawna. No i najważniejsze - sprawdzamy na zapalonym silniku.

Pozdrawiam
Bartez

Nie mam dostępu do oscyloskopu niestety. A na euroscanie wywaliło mi błąd sondy, ale nie wiem czy to nie było spowodowany tym że przez jakiś czas była odłączona bo chciałem sprawdzić czy jest jakaś różnica.

Nie znam tego komputera 'Euroscan', ale np. w KTS'ie Bosha możesz wejść w wartości rzeczywiste i sprawdzić adaptację oraz regulację sondy. Regulacja powinna być "aktywna", natomiast adaptacja powinna zmieniać swoją procentową wartość, w zależności doboru mieszanki paliwa. Jeżeli wykasowałeś błąd, a problem nadal występuje, podłącz raz jeszcze pod komputer i sprawdź, czy nadal widnieje sonda lambda. W moim przypadku tak było ( ja miałem problem z falującymi obrotami na biegu jałowym, lub podczas hamowania) i wymieniłem ją na nową Bosha z końcówką numeru identyfikującego 506. (Punto 1.2 60KM)

Pozdrawiam
Bartez

A gdzie kupiłeś i za ile tą sondę?

Ja mam Punto 1.1 bez gazu i pali Mi 5 litrów benzyny na trasie więc po co Mi gaz i dodatkowe problemy.

Ja_szczur na allegro tego jest pełno. np:
http://moto.allegro.pl/item416675038_so ... 86506.html


mariano italiano doookładnie, mam to samo zdanie