Witam!

Od dwóch dni słyszę lekkie stuki w lewym kole, być może dźwięk wydobywa się gdzieś z ośki. Jadąc słyszę coś w rodzaju delikatnego stuku , ale dźwięk ten bardziej przypomina odgłos jakby coś niewielkiego przykleiło się do opony, takie jakby "bicie" opony,:bounce: może źle wyważona . Sprawdziłem ogumienie i powyciągałem wszystkie najdrobniejsze kamyczki i dalej stuka - bije.
Jest to dość cichy odgłos, ale jak się wyłączy radio i dobrze się wsłucham to ciągle to słyszę i denerwuje mnie to

Może ktoś z was miał podobny problem i wie o co chodzi.......

pozdrawiam Michał

Jaki samochód?! Wogóle nie wiem, gdzie mam to umieścić...
Takie pytania zadajemy w odpowiednim dziale!

nie wiem może awarie alpo jakas inna pomoc, sorki jestem tu nowy i nie bardzo się jeszcze orientuję

w ogóle to nie mogłem znaleźć Twojej odpowiedzi golab i umieściłem pytanko jeszcze raz - SORRY

[ Dodano: 29 Mar 2007 08:08 ]
a model to FP 2001 1.2 v8

[ Dodano: 29 Mar 2007 08:10 ]
i jeszcze jedno pytanko gdzie się zaznacza do jakiego działu pytanie ma być kierowane.....

A przy hamowaniu nie masz oznak tarcia ?
Mi kiedys wpadl kamyk w oslone zacisku klockow hamulcowych ...

Poprostu wchodzisz w ten dział i piszesz w nim temat.
Dział Pytania i propozycje dotyczące forum jest po to, aby coś zaproponować... powiedzmy jakiś nowy dział czy coś w tym stylu lub zapytać sie czemu coś na forum nie działa albo jak się to obsługuje.

przy hamowaniu ten efekt w ogóle nie występuje...

...słyszę lekkie skutki połączone z czymś w rodzaju tarcia, w lewym przednim kole

Dźwięk wydawany, wg mnie, wydaje się pochodzić gdzieś z okolic ośki (przynajmniej tak coraz bardziej zaczynam go lokalizować na słuch)...
... najpierw myślałem że to źle wyważona opona lub jakiś syf się przykleił do bieżnika
-obejżałem dokładnie całą oponę,
-powyciągałem najdrobniejsze kamyczki,
-obejżałem felge czy nie jest gdzieś przygnieciona po najechaniu na dziurę,
ale nie, im dłużej jeżdżę, im bardziej się wsłuchuję, to dochodzę do wniosku, że to nie koło, ale albo łożysko jakieś, albo półośka .

[ Dodano: 29 Mar 2007 08:40 ]
celuję w łożysko ... tylko zastanawiam się czy dobry obieram kierunek badań... i ciekawi mnie ile taki biznes kosztuje... i czy uda mi się to zrobic samemu

[ Dodano: 29 Mar 2007 08:43 ]
aha moja dwójeczka nie jest po face liftingu ale w środku to chyba to samo

2001r to raczej napewno Punto MK II Przeniosłem temat do odpowiedniego działu

To co Ci bije, to moim zdaniem na 50% zle wyważone koła, jakiś odważniczek mogł wypaść Jak masz zle wyważone koła z tyłu, to Ci bije nawet na równej drodze i jak jedziesz szybciej, to coraz mocniej ...... To bicie czuć nawet w kierownicy i na zakrętach Radze wyważyć wszystkie koła, to kosztuje ok 7 zł za jedno koło, przypomne iż koła powinno sie wyważać conajmniej raz na rok, a najlepiej na zime i na wiosne Wydawałby sie że tylne kola nic nie mają do rzeczy, a stukoty czuć też z przodu i jest efekt jakby biło coś z przodu ........przynajmniej u mnie tak było i każdy doświadczony pracownik serwisu opon tak powie Łożysko hmmmmm, na łozysku maiłbyś ogromne tarcie Bicie może również wywołać tarcza hamulcowa, z tego co pamietam, to dopuszczalne bicie na tarczy nie może być większe nić 0,6 mm Tak jak jeden z kolegów napisał może wpadł Ci jakiś kamyk pod osłone tarczy - też częsta sprawa ...... Może klocek hamulcowy żle odbija, co może być wadą cylinderków Ja zawsze po zimie oczyszczam prowadnice klocków hamulcowych, usuwam brud po zimie i smaruje/konsetwuje układ hamulcowy ........ może bije Ci coś na bębnach z tyłu Może felga jest leciutko tylko skrzywiona i już masz bicie Jak widzisz przyczyn może być wiele, wszystkich jeszcze nie wymieniłem....... ale z doświadczenia powiem Ci tak.......Najpierw pojedz na wyważanie wszystkich 4 kół i dopiero pogadamy Pozdrówko

dzęki za radę- koła wyważam zawsze jak zmieniam oponki czyli dwa razy do roku ...
...ale same stuki są połączone z czymś w rodzaju tarcia i nie zawsze sa słyszalne - po prostu raz są a raz ich nie ma, dziś jadę do znajomego mechaniora zobaczymy co on powie...

Jak pierdyknales w jakis dolek to wywaz kolo a takze sprawdz czy opona nie dostala garba.
Mi kiedys przy takim uderzeniu pekly druciki w oponie i dostala garba, bilo niemilosiernie, Kropek nie mial wspomagania, czuc bylo wszystko na kierownicy ... poszla na zapas, nowiutka Pirelka ...

hehe a ja nie zapomne jazdy na tzw Koronie w Gliwicach - Ci co jezdzili ta droga chyba wiedza o czym mowie, Jadac od katowic na zwezeniu z 2 pasow na jeden (korona) byly dziury jak nie wiem co. Byl okres po zimowy ale sniegu bylo pelno. Mialem PII i smigalem jakos 50km/h - jak zwykle w tamtym miejscu. I nagle lubudubu najechalem lewym przednim kolem na dziure przykryta plyta betonowa. Plyta sie podniosla i dawaj po podwoziu. Walnego w tylnie kolo i dup. POzniej policja i stwoerdzili, ze nic sie nie stalo. W czasie ok 40 min oczekiwania na policje kilka innych aut podobnie. Kierowcy TIRow zaparkowanych na poboczu mieli niezly ubaw.

Po drodze autem trzepotalo na maxa.

W serwisie:
- wymiana dwoch felg
- wymiana tylnich amorkow
- wymiana i malowanie progu - jak plyta poszla po nim, to go niezle rozwalila

Na szczescie auto ubezp. by;o na100% wiec ubezp. zaplacila za naprawe - 2800 zl pamietam jak do dzis.

Że koło było wyważone nie oznacza że ponownie nie trzeba go wyważać. Mógł odpaść odważnik odpadł albo wyważali Ci bez wyczyszczenia felgi i brud wypadł z rantu i bije. Sprawdź jeszcze czy nie masz jakieś bulajki na oponie. Mi się zażyło że na dziurze nagle włukna poszły i opona do wymiany

Sprawdź tłumik a dokładnie łączenie końcowego ze środkowym.

A ja mam chyba taki sam przypadek. Objaw IDENTYCZNY jw. i ............ wymieniłem łożysko-bije nadal, zmieniłem SKRZYNIE BIEGÓW!!!-bije nadal, zmieniłem przegub zewnętrzny-bije nadal, zmieniłem koło na inne(wyważone)-bije nadal.....więc pozostał tylko przegub wewnętrzny (części mi się przydadzą)

A opona na bank pewna?? Ja bym jeszcze obejżał dokładnie opone

a mi do dziś stukała końcówka drążka kierowniczego i tez w lewym kole ale juz wymieniona

Podnies autko i poruszaj kolem, moze zlokalizujesz problem, ewentualnie zdejmij kólko i pokrec bebnem. /chyba ze to chodzi o przod/

Mi ostatnio raz stukalo, raz skrzypialo, raz piszczalo w tylym kole. Przyczyna. Wyrobila sie sprzezyna scigajaca szczeki. Po wymianie jest git szkoda tylko, ze zeby ja wymienic trzeba niemal wszystko z bena wyciagnac, no ale przynajmniej nauczylem sie jak to sie w kropku robi,. hehe Bedzie na przyszlosc jak hamulce oslabna kiedys

Ja stawiam na krzywą półośkę, u mnie też trochę dudni... Idealny asfalt a tu jak małą lokomotywa, dum dum dum dum dum. Mam już komplet półosi z przegubami , wymienię i dam znać, pewnie posprawdzam wszystkie inne możliwości i napiszę manualik