Wiatm, mam nastepujacy problem, wracalem dzisiaj ze szkoly, podczas podrozy zapalila mi sie kontrolka rezerwy, przejechalem na rezerwie z 30 kilometrow, nie mialem kasy na paliwo wiec modlilem sie by dojechac do domu. Gdy dojechalem, poszedlem do domu po kase i po powrocie samochod nie chcial odpalic, pomyslalem ze moze przez to ze stoi pod pewnym katem (bo raz mi sie tak zdarzylo) wiec go przepchnalem na rowny teren, probowalem kilka razy zakrecic i nic, wiec pojechalem drugim samochodem po paliwo, zalalem ok. 5 litrow, wsiadam i znowu nic, po kilku probach, postaniwlem sprobowac z popychu i tez nic, tata powiedzial ze moze za malo paliwa jeszcze ma, wiec pojechalem po nastepne 5 litrow, probuje i znowu nic. Zastanaiwm sie czy nie uszkodzilem pompy paliwowej probujac odpolaic bez paliwa. Jak wy myslicie?

A sproboj wlaczyc kilka razy zaplon i posluchac czy pompa pracuje oraz dac pompie napompowac paliwa do ukladu... Moze to pomoze...

po zatankowaniu 5 litrow probowalem z 10 razy i tak samo po nastepnych 5 litrach, nie slychac w ogole jakby hehlal, wedlug mnie jest czysty i jednostajny szum przy probie odpalenia

A rezerwa zgasla?

A gaśnie kontrolka wtrysku

Może jak jechałeś na rezerwie, to pompa się zapowietrzyła, albo jakieś śmieci z dna baku zaciągnęła.

tak jak mówi STax to może być to...bo efekt zapowietrzenia by już minął dawno...jeśli słychać jak pompa pracuje to z nią powinno być wszystko ok...pompka tak od razu nie padnie...masz dwa wyjścia...wyjąć pompke i zdjąć z dołu ten zbiorniczek i zobacz jak wygląda filterek(będzie zapewne czarny od syfu) spróbuj go przeczyścić najlepiej jak Ci się uda,załóż i spróbuj zapalić...jak nie uda się,to jeszcze,może filtr paliwa...a jak i to nie pomoże to zobacz czy pompa podaje paliwo...w sumie to możesz zrobić na samym początku jak będziesz ją wyjmował żeby dwa razy się do niej nie dostawać jak nie podaje to jednak pompka...ale ja w to wątpię

Kolego a jakie masz auto diesel czy benzyna? Diesla trzeba odpowietrzać.