johnyRLR o szczegóły wypytaj LeszekR on wie więcej

nigdy nie podobały mi sie białe auta-ale to białe Grande Punto jest suuupeeeerrrrrr- a tak na marginesie to co on ma tylnej klapie za logo? czemu nie ma napisu PUNTO ?moze mi to ktoś wyjasnić?

no piękna maszynka.Ja bym kupił,jakbym miał kasę i nie miał swego GP.

ma zachodzie panuje taka "moda", że ściągają znaczki, emblematy itd.

Tak jest do sprzedania w pobliskim salonie, przynajmniej w niedziele jeszcze był Autko polecał mi kolega który pracuje tamże Auto kusi kusi ale po podliczeniu finansów rodzinnych muszę narazie odpuścić

[ Dodano: Pią Paź 03, 2008 6:52 am ]


Ja tez nie lubiłem białych aut ale to grande zmienia mój pogląd!!!Jest słiczne. Co do znaczka juz wyjaśniam bo pytałem o to kolegi na samym początku. Znaczek "punto" nie miał jednej literki w napisie i sam dealer przyznaje się do nalepienie tego znaku zapytania co moim zdaniem podkreśla charakter autka

mi właśnie się podobają- czarne i białe
a GP Sport pięknuśki- zwłaszcza w tym słońcu

takie życie

O widzę, że kolega chorował na Grande na Wrocławskiej No jak się tam ma kolegę to może... Ja nawet jak jadę na Wrocław to się boję koło tego ASO przejeżdżać

Kupić za 30 tyś używkę 3letnią, i to sprowadzonego ?? Paranoja. Malina: nowy i golas, jest lepszy niż psujący się/bity/niepewny/sprowadzany, a że lepiej Wyposażony. To nie Facet, tylko samochód. (Wyposażony)

Ja lubię nowe, i na takiego zbieram. Samochody z przebiegiem, podobnie jak ludzie... Psują się.

Nówkę z 2008 roku golasa można kupić za pewnie 33000 (3d) po doliczeniu lakieru metalic i przynajmniej dokupieniu radia, bo o innych wynalazkach to można pomarzyć...
2 letnie Grande około 28000 od I włascicela serwisowane - prawie full wypas (klima, comfort, audio, elektryka itp. ) , które kosztowało jako nowe 48000.

Każdy bierze co lubi.


Poza tym jeździłem już dwoma nówkami salonowymi i powiem koledze, że najbradzie to one się "sypały" na gwarancji

No tak, ale skąd wiesz co się działo z takim 2 letnim sprowadzanym ?? NO i jak ktoś chce kupić sobie fiata grande-które na początku miało tyle kampanii naprawczych- to już chyba lepiej nowe, skoro chce wydać 30 tysi, a co będzie jak właśnie kupisz po gwarancji, i sypnie się to co się sypie? Inna sprawa kupić od kogoś z Rodziny 2 letnie,pewne... To już inna bajka-wie się co było robione i czy było coś wogóle robione, ale kupno Sprowadzanych to ostra pomyłka, bez gwarancji takiego Grande bym nie kupił. Później będzie tak.. Ku.. mogłem dopłacić, lub wziąć ze słabszym wyposażeniem, ale jeździć Spokojnie. Ilu z was wkurzało się będąc w ASO? A pomyślcie co by było gdybyście musieli za to płacić ?? A tak będzie gdy kupisz używkę, szczególnie w niewiadomym Stanie. Ja mówię Nie.

W GDAŃSKU SCHEWE PUSZCZA NÓWKA GRANDZIAKI ZA 29000 DO TEGO 16% ZNIŻKI DLA INSTRUKTORA, A AUTOPLUS PÓŁROCZNE ZA 26000 Z TYM ŻE JEŻDZIŁY W WORD-e

O widzę, że kolega chorował na Grande na Wrocławskiej No jak się tam ma kolegę to może... Ja nawet jak jadę na Wrocław to się boję koło tego ASO przejeżdżać [/quote]

Why?

a ja tam nic nie mam do grandziaków używek 2 latka kupiłem (z belgi) za niecała połowę wartości takiej samej nówki sztuki, jeśli nie przekonują was takie różnice cenowe to trudno, bo ja np nie widzę sensu wydawania prawie 50tyś tylko po to żeby cieszyć się nowymi oponami, małym przebiegiem, zapachem nowości i nie wysiedzianym siedzeniem A jeśli kupujesz samochód z myślą że będziesz go naprawiał albo że go rozbijesz to nie kupuj wcale bo czy za 50 czy za 20 to te same koszty...

ja za swojego GP z konca 2006 roku w Belgii dałem po przeliczeniu na plny 28 tys. no tylko ze w Polsce ze wszystkimi opłatami (rejestracja), ubezpieczeniem (cholera by trafiła system ubezpieczania samochodow w Polsce) i pierwszym przeglądem w Polsce w ASO wyszło mnie wszystko 40k pln

[ Dodano: 19 Lis 2008 09:01 ]
popieram, popieram

Tak konkretnie to ile miało kampanii naprawczych?