witam..od czasu kiedy kupiłem autko męczy mnie pewna dolegliwość a dokładnie dudnienie dochodzące z tylnych kół.Objawia się najbardziej przy prędkośći między 60-80km/h....przy obciążonym tyle się bardziej nasila!!! albo łożyska lub walnięta opona(zauważyłem że tylne opony wcześniejszy właściciel miał założone na przodzie bo mocno zjechane zewnętrzna część bieżnika!!...co sądzicie o tym?

U mnie ostatnio było słychać jakieś uderzenia dobiegające z tylnego prawego koła. Okazało się, że to koło obciera o przewód z linką od hamulca ręcznego (przynajmniej to chyba to ). Zdarła się cała izolacja. Okazało się że na lewym kole też była zdarta ale pewnie wcześniej niż kupiłem auto.

łożysko jest razem z piastą, a raczej zewnętrzna część łożyska to piasta. Więć piasta lub felga+opona. Więcej tam nic nie ma )

Zaglądnij do mojego kropka, tam widać jaka piastę musisz kupić(ostatnie fotki) 70zł u mnie w mieście 57zł na allegro ale z przesyłką tyle samo wyjdzie...

a ja staiwam na wyważenie opon łożysko huczy a nie dudni.
ja wyważyłem sobie i przestało huczec i dudnic

Ja mam podobny problem, z tym że dziwny dźwięk dobiega z przodu auta. Wygląda to tak: przy rozpędzeniu auta do ok. 60-70 km/h, nagle pojawia się dźwięk o charakterze tarcia, i jego częstotliwość wzrasta wraz z prędkością - przechodzi w coś w rodzaju piszczenia. Niekiedy po najechaniu na nierówność na drodze nagle znika "jak nożem uciął", by za chwilę znowu się pojawić. Znika całkowicie poniżej 60 km/h. Nie mogę dojść co to może być. Auto ma 105 kkm przebiegu, nowe opony zimowe, koła wyważone. Czy wiecie co to może być? Łożysko, hamulce, a może któryś z elementów zawieszenia?

"dan" mam to samo w prawym przednim kole przy 70 pojawia sie huczenie jak zwalniam do 60 dzwiek ustaje, stawiam na lozysko we wtorek wymieniam.

u mnie z koleji dudni przy hamowaniu mocnym z duzych predkosci.. zle wywazone kola moga byc przyczyna ? na stalowkach tak sie nie dzialo..

toom, to jak będzie zrobione to daj znać czy pomogło

rafał79 jeśli masz proste felgi i opony i wyważone koła to pewnie będzie wina wytartej piasty przy łożysku.

Pakito007r
Zużyte łożysko owszem huczy, ale przeważnie jest zużyte, bo koło było jak jajo i to spowodowało uszkodzenie piasty.
U mnie przy wymianie łożyska gdy mechanik zdjął piastę widać było na długości 2 cm taką jakby chropowatość. Od tego przy prędkościach około 60-85 km/h miałem dodatkowy efekt dudnienia (takie łoł łoł łoł )

maxx_krk objawy wskazują na krzywe tarcze. Polecam sprawdzić ze względu na bezpieczeństwo własne i innych.

po wymianie opon na zimowe dudnienie ustało ...stawiam na walnięta opone

danhuczenie miałem do soboty w niedziele samo przeszło, bardzo mnie to zdziwiło stawiałem na łozysko ale przecież łożysko samo sie nie naprawiło. Doszedłem do wniosku, że wina stała po stronie wentylatora na chlodnicy, ponieważ był uszkodzony a wymienilem go na nowy własnie w sobote wieczorem. Prawdopodobnie przy predkościach powyżej 60 km wiatrak pod pływem pedu powietrza obracał sie i wydobywaly sie z niego te dzwieki. Na postoju jak kręciłem go reką to zatarta tuleja w silniku wiatraka wlasnie dawala podobny dzwięk. Byłem dzisiaj u mechanika i potwierdził moja teorię, więc nie zabieram sie za łozysko. Narazie wszystko jest ok.

Hmmm... o tym nie pomyślałem. Jutro to sprawdzę, dzięki za pomoc! Pozdrowienia!

problem wlasnie w tym, ze dudni tylne prawe kolo a tam mam bebny..

maxx_krk zobacz czy z bębnami zatem wszystko ok.

no nie ruszane byly chyba od nowosci, wiec moze czas najwyzszy sie nimi zajac