Problem z reakcją na gaz, szarpanie na gazie

Ryvers · #225763 **Wysłany:** 06 Mar 2009, 18:12;

moj problem jest taki jak ruszam (silnik zimny/benzyna) jade kawałek za chwile chce dodac gazu a on nie reaguje kompletnie trzeba ponownie odpalic czasem nawet wiecej razy, zdarza się też że w zakręcie pojawia się kontrolka oleju wciskam sprzegło dodaje gazu i gaśnie

druga sprawa to jak jadę na gazie tak juz 70 to auto zaczyna szarpać

przy benzynie nie ma to miejsca
Prosiłbym o odpowiedź co może być przyczyną wydaje mi się że 1 problem nie ma związku z 2, ale sie nie znam.. być może już były takie problemy u innych ale zupełnie nie widziałem jak to opisać w wyszukiwaniu wiec wybaczcie

greg505 · #225767 **Wysłany:** 06 Mar 2009, 18:19;

ad1. sprawdz jakie cisnienie daje pompa paliwa
ad2. filtr gazy kiedy byl wymieniany?

3, zmien nazwe tematu

Ryvers · #225769 **Wysłany:** 06 Mar 2009, 18:28;

odnośnie filtra to byłem u mechanika i zmienił mi w srodę filtr więc to nie on auto było także podłączone pod komputer który nic nie wykazał.. a nie ukrywam ze konkretnie mnie skasował za wymiane filtra i niby regulacje gazu. A co do ad1 to coś jeszcze bo problem tylko pojawia się na początku przełączę 1 albo 2 stacyjkę i jest ok..

radzixon · **Rejestracja:** 17 Cze 2008, **Posty:** 48

Jak Ci się pojawia kontrolka oleju to może go dolej bo po prostu jest go za mało. Sprawdź poziom i będziesz wiedział.

marioskarpa · #226182 **Wysłany:** 07 Mar 2009, 23:55;

Ryvers oczywiscie jezdzac na lpg odpalasz na benzynie, dojezdzasz na miejsce, przełączasz na benzyne, chwilke pochodzi i gasisz?

Ryvers · #226564 **Wysłany:** 20 Mar 2009, 20:50;

tak odpalam na benzynie jade przez jakiś czas też na niej zeby silnik się trochę rozgrzał i dopiero pozniej przełanczam na lpg, a pozniej nie zawsze jak dojade na miejsce to przełącze a że tak głupio spytam ma to znaczenie ? (zapewne tak) no ale to i tak nie rozwiazuje problemu szarpania przy wiekszej predkosci .. a oleju jest wystarczająco..

[ Dodano: 20 Mar 2009 19:50 ]
no to wracając do tematu.. zamarzał parownik i gubił płyn chłodzący dzięki czemu zawieszał termostat i zapowietrzał się.. parownik został zregenerowany układ odpowietrzony, filterek gazu wymieniony, butla z gazem opróżniona ( wylana woda ) chodzil 4 dni bez zarzutu teraz znowu parownik zamarza. Z rana Przy dojeżdżaniu do skrzyżowania gaśnie czy to na benzynie czy na gazie, poźniej jak silnik się rozgrzeje to na benzynie chodzi ok na gazie chodzi też w miarę no ale dziś wzbudzil ten parownik mój niepokój. Potwierdźcie moją tezę albo zaprzeczcie.. co do tego gaśnięcia silnika z rana i przy dojeżdzaniu do skrzyżowania może to byc silnik krokowy? a co do tego zamarzania parownika to prawdopodobnie jakas uszczelka byc moze pod glowicą, jutro jeszcze będe w niego kukał jak coś to dodam informacji (sory za haos w opisie)