|
Obecny czas: 26 Kwi 2025, 01:40
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
magikgliwice |
#242028 Wysłany:
17 Kwi 2009, 09:49; Temat postu: Poziom płynu w chłodnicy |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 18 Mar 2008, Posty: 135
|
witajcie
głupie pytanie ale jakoś mi w głowie siedzi.
kiedy powinno sie sprawdzac poziom płynu chłodniczego ? na zimnym czy rozgrzanym silniku ?
ostatnio wlali mi jakis płyn niebieski jak sie zapytałem jaki to powiedzieli tylko ze wszystkie sa mieszalne wiec cokolewiek moge dolac ;/ nie lubie takich odpowiedzi ale wiecej nie potrafiłem od nich wyciagnąc i ma on inne własnosci niz ten oryginalny fiatowski ;/
jak mam silnik zimny płyn duzo poniżej minimum odpalam silnik pojezdze troche sprawdzam płyn podrósł w góre ale na poziomie około minimum - odkrecam korek i płyn nadnaturalnie rosnie tak ze mam go pod samiuteńki korek ;/ poprzedni płyn mi sie podniósł moze o te 5 cm a nie o cała rurke i tu mam dylemata ;/
co wy na to ;>?
|
|
Góra |
|
 |
|
|
Kamil86 |
#242376 Wysłany:
18 Kwi 2009, 00:23; Temat postu: |
|
 |
Puntomaniak |
 |
Rejestracja: 27 Wrz 2007, Posty: 53
|
Powinno się sprawdzać na zimnym silniku, jak silnik jest rozgrzany to płyn znajduje się w układzie chłodzenia i dlatego w zbiorniku wyrównawczym jest dużo mniej.
Generalnie nie powinno się mieszać, o tym już była dyskusja wcześniej.
Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
 |
magikgliwice |
#249620 Wysłany:
05 Maj 2009, 15:33; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 18 Mar 2008, Posty: 135
|
no to kolejne pytanie z cyklu cos tu jest nie tak ;/
jade sobie jest pięknie ładnie temperatura na środeczku skali czyli norma zatrzymam sie z właczonym silnikiem (w korku etc) i po chwili temperatura rosnie - przekracza 3/4 skali i wdrapuje sie na czerwona jej część ;/ mój patent na chwile obecna zanim dojde co to to dodaje gazu tak do 1,5-2,0 krpm na kilkanascie sekund i temperatura wraca do normy
i teraz co to jest ?
moje własne przemyslenia
1. zapowietrzony układ
2. ch....owy płyn chłodniczy
3. oba powyższe
pompa była wymieniana wraz z wymiana rozrzadu czyli standardowy komplecik.
_________________
|
|
Góra |
|
 |
remind |
#249626 Wysłany:
05 Maj 2009, 15:45; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Poland Rejestracja: 19 Mar 2007, Posty: 1125 Pomógł: 7
|
Jak silnik się przegrzewa i działa poprawnie wentylator to prawdopodobnie uszczelka pod głowicą. Masz bąbelki jakie kolwiek w płynie?
_________________ Dzień bez chmury jest ponury. Odpalanie na mrozie Punto 1.9D http://www.youtube.com/watch?v=-GX4nKQIMGY
___
|
|
Góra |
|
 |
magikgliwice |
#249632 Wysłany:
05 Maj 2009, 15:58; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 18 Mar 2008, Posty: 135
|
zaraz bede szedl do samochodu to sprawdze. kiedy maja sie pojawic? na rozgrzanym silniku ?
|
|
Góra |
|
 |
remind |
#249635 Wysłany:
05 Maj 2009, 16:15; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Poland Rejestracja: 19 Mar 2007, Posty: 1125 Pomógł: 7
|
Jak rozgrzejesz silnik , wkręć go kilka razy dobrze na obroty, później trochę odczekaj, jak otworzysz ostrożnie zakrętkę wlewu i zacznie ci wywalać płyn z bąbelkami to raczej z dużym prawdopodobieństwem uszczelka. Nie dobrze jest również gdy po dodaniu gazu robi się nieprzeźroczysty płyn cały w bąbelkach ( biały się robi na chwilę ), to może być lipny płyn - pieni się a masz trochę powietrza w układzie. Wiem że borygo eco nie pieni się tak jak np. prestone...
_________________ Dzień bez chmury jest ponury. Odpalanie na mrozie Punto 1.9D http://www.youtube.com/watch?v=-GX4nKQIMGY
___
|
|
Góra |
|
 |
magikgliwice |
#249659 Wysłany:
05 Maj 2009, 18:47; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 18 Mar 2008, Posty: 135
|
no i tak zrobiłem i buchnęła mi para z otworu i płyn sie podnosił niesamowicie szybko ;/ mozliwe że były tam babelki ale jesli to dośc małe (choć moze to płyn sie gotował) i mam w tym płynie pełno jakiegos syfu - cos co wygląda jak kawałki takich brązowych liści ;/
niedługo pójde do samochodu to postaram sie fotke pstryknąć
[ Dodano: 05 Maj 2009 17:47 ]
fotka nie wyszła zbyt dobrze i niewiele na niej widac ;/
teraz do rzeczy czy jestem w stanie samodzielnie wymienic płyn w chłodnicy ? na jaki najlepiej wymienic i w jakiej ilości wchodzi ;>? płyn nowy bo ma moze z 2 miesiace .
|
|
Góra |
|
 |
Adas18_04 |
#249728 Wysłany:
05 Maj 2009, 20:22; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Jemielnica Rejestracja: 22 Lis 2008, Posty: 104
|
dasz radę samemu, ja wymieniałem w moim 1,3 JTD w zeszłym tygodniu
Ja wymieniłem na Borygo Nowy  nadaje się do każdego typu chłodnic i jest w przystępnej cenie  do mojego silnika producent podaje że 6 litrów wchodzi  osobiście wlałem całe 5, bo trochę mi zostało w układzie starego.
http://punto.autokacik.pl/oldorg/autokacik/index.htm to się może okazać pomocne 
_________________ Fiat Punto II FL 1,3 Multijet Cult :]
moje Punto: http://fiatpunto.com.pl/post232636.html#232636 :]
Mobil: President Valery + Hustler IC 100 :]
|
|
Góra |
|
 |
AF |
#249752 Wysłany:
05 Maj 2009, 20:38; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 26 Lut 2009, Posty: 613 Pomógł: 20
|
Tylko po co teraz ten płyn wymieniać, jak masz wszystkie objawy padniętej uszczelki pod głowicą ?
Łącznie z tym brązowym syfem, czyli najprawdopodobniej olejem z kanału olejowego.
_________________ GP1.2
65 leniwych kucyków.
|
|
Góra |
|
 |
magikgliwice |
#249769 Wysłany:
05 Maj 2009, 20:49; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 18 Mar 2008, Posty: 135
|
własnie na olej mi to nie wyglada ;/ ani tego rozsmarowac na palcach ani nic wyglada jak jakies farfocle po prostu syf.
najpierw chce wymienic płyn bo ten który mi zalali od samego poczatku mi sie nie podobal i teraz go wymienie i zaobaczymy co sie bedzie działo. pozatym nie mam czasu ani mozliwosci aby upg zrobic teraz czy wstawic go do warsztatu - a płynu w chlodnicy nie ubywa - olej także trzyma poziom - z tego co mi sie wydaje to olej powinien uciekac a tak nie jest.
koszt płynu to bedzie jakies 40 zl / 5l wiec relatywnie moze okazac sie ze to tylko płyn był zły.
a zraziłem sie bo lali go z nieoznakowanej butli i nie powiedzieli mi co to za plyn tylko ze niebieskie sie miesza a wiec moglo to byc cokolwiek.
a teraz jakie moga byc najbardziej katastrofalne objawy tego ze mi uszczelke wywiało ?
i ile mnie to po kieszeni wyniesie wymiana uszczelki ?
_________________
Ostatnio edytowany przez magikgliwice, 05 Maj 2009, 20:51, edytowano w sumie 1 raz
|
|
Góra |
|
 |
remind |
#249770 Wysłany:
05 Maj 2009, 20:54; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Poland Rejestracja: 19 Mar 2007, Posty: 1125 Pomógł: 7
|
Możliwe że przy ostatniej wymianie płynu zlali płyn na gorącym silniku  a później od razu wlali zimny... = pewnie pęknięcie głowicy. układ ma charakter ciśnieniowy, ale jak pływają syfy i bąbelki to już awaria. U mnie po dobrym nagrzaniu silnika jak odkręci się korek to woda napływa do zbiorniczka, prawie go zapełniając ale bąbelków nie ma. Potniej płyn jest wciągany z powrotem. To rozszerzalność cieplna płynów. [ Dodano: 05 Maj 2009 19:54 ]magikgliwice
Jak będziesz spuszczał płyn upewnij się, że zlałeś wszystko , łącznie z tym co jest w bloku silnika. Miejmy nadzieje że to nie UPG.
_________________ Dzień bez chmury jest ponury. Odpalanie na mrozie Punto 1.9D http://www.youtube.com/watch?v=-GX4nKQIMGY
___
|
|
Góra |
|
 |
AF |
#249779 Wysłany:
05 Maj 2009, 20:59; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 26 Lut 2009, Posty: 613 Pomógł: 20
|
magikgliwice napisał(a): własnie na olej mi to nie wyglada ;/ ani tego rozsmarowac na palcach ani nic wyglada jak jakies farfocle po prostu syf.
najpierw chce wymienic płyn bo ten który mi zalali od samego poczatku mi sie nie podobal i teraz go wymienie i zaobaczymy co sie bedzie działo. pozatym nie mam czasu ani mozliwosci aby upg zrobic teraz czy wstawic go do warsztatu - a płynu w chlodnicy nie ubywa - olej także trzyma poziom - z tego co mi sie wydaje to olej powinien uciekac a tak nie jest.
koszt płynu to bedzie jakies 40 zl / 5l wiec relatywnie moze okazac sie ze to tylko płyn był zły.
a zraziłem sie bo lali go z nieoznakowanej butli i nie powiedzieli mi co to za plyn tylko ze niebieskie sie miesza a wiec moglo to byc cokolwiek.
a teraz jakie moga byc najbardziej katastrofalne objawy tego ze mi uszczelke wywiało ? i ile mnie to po kieszeni wyniesie wymiana uszczelki ?
Żeby stwierdzić, czy płynu ubyło czy nie, to trzeba odpowietrzyć układ.
W przeciwnym razie w zb. wyrównawczym może być pełno płynu, a w silniku prawie nic.
Jedna łyżka oleju wystarczy, żeby zrobić syf w układzie chłodzenia, a nie zobaczysz różnicy na bagnecie.
Nagrzej silnik i spróbuj odpowietrzyć układ chłodzenia - wtedy coś więcej można będzie powiedzieć.
_________________ GP1.2
65 leniwych kucyków.
|
|
Góra |
|
 |
magikgliwice |
#249791 Wysłany:
05 Maj 2009, 21:09; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 18 Mar 2008, Posty: 135
|
nom to planuje zrobic z nowym płynem jutro
wiec po krotce to co zrozumialem z zasady wymiany płynu:
1. odkrecam odpowietrzniki na chłodnicy i nagrzewnicy (ta druga musze najpierw znaleść ;/ )
2. zdejmuje opaske i wąz z dolnej części chlodnicy i spuszczam całośc do miski lub czegos podobnego
3. czekam chwile spokojnie paląc papieroska
4. zakladam nowe opaski na przewód który nakladam na chlodnice
5. wlewam płynu tyle co w instrukcji powiedzieli
6. niech sie rozejdzie po układzie
7. zakrecam odpowietrzniki odpalam samochód niech pochodzi kilka minut
8. odkrecam odpowietrzniki i czekam az poleci płyn - niech troche wyleci jakby tam gdzieś tam jeszcze babelki miały zostac
9. kontrola poziomu płynu w chłodnicy =) uzupelnienie ubytków
10. co dziennie sprawdzamy czy aby nie jest ponizej minimum
dobrze myslę ;>
hmm czy jak zdejme rure z dołu chlodnicy to mi cały syf wyleci? jak nie to jak go usunąć np ze zbiornika wyrównawczego ?
_________________
|
|
Góra |
|
 |
remind |
#249820 Wysłany:
05 Maj 2009, 21:33; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Poland Rejestracja: 19 Mar 2007, Posty: 1125 Pomógł: 7
|
Jak spłynie 4.2L płynu to ok. Jeśli nie spłynęło to trzeba już kombinować, prawdopodobnie jest gdzieś korek na bloku silnika do spuszczania. Ale tego nie jestem pewien , jeśli chodzi o wersję 1.2.
_________________ Dzień bez chmury jest ponury. Odpalanie na mrozie Punto 1.9D http://www.youtube.com/watch?v=-GX4nKQIMGY
___
|
|
Góra |
|
 |
magikgliwice |
#249849 Wysłany:
05 Maj 2009, 22:08; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 18 Mar 2008, Posty: 135
|
czyli lepiej kupic niebieski plyn niz np borygo bo jak cos nie splynie to sie przynajmniej wymiesza ?
zobacze ile tego spłynie ;/
wogóle jaki płyn polecacie zalac ?
jak odkrece rure przy dole zbiornika przy chłodnicy to czy dobrym pomysłem wymycia go z tych farfoocli bedzie po prostu przeplukanie go woda która dołem powinna spłynąć ;>??
_________________
|
|
Góra |
|
 |
Gennosuke |
#249860 Wysłany:
05 Maj 2009, 22:28; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Białystok Rejestracja: 19 Maj 2007, Posty: 141
|
myślę że najpierw to zalej cały układ wodą nic mu się nie stanie bo niestety i tak czeka Cię wymiana uszczelki pod głowicą w najgorszym przypadku a w trochę lepszym pozostaje jeszcze pompa wody ale raczej mała szansa na to że jest uszkodzona
|
|
Góra |
|
 |
magikgliwice |
#249866 Wysłany:
05 Maj 2009, 22:31; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 18 Mar 2008, Posty: 135
|
pompa wymieniona wraz z rozrzadem około 2 miesiecy temu (2kkm) wiec chyba czeka mnie wymiana uszczelki PG ;/ cóz jutro zrobie co mam zrobic i będe obserwowal zachowanie. boje sie tylko tego ze w czwartek mam jechac z Gliwic do Warszawy ~600 km i czy mi w trakcie tej wyprawy cos nie wyskoczy ;/ bo tak to jeżdze po mieście ze 20 km / dzień i jak cos sie bedzie dzialo to ma mnie kto sciagnąć 
_________________
|
|
Góra |
|
 |
Gennosuke |
#249868 Wysłany:
05 Maj 2009, 22:36; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Białystok Rejestracja: 19 Maj 2007, Posty: 141
|
miałem podobna sytuacje jak padłą mi uszczelka pod głowicą tylko że wtedy zrobiłem 400 km dało się jechać ale będziesz musiał bardzo uważać żeby nie przegrzać silnika i trochę go oszczędzać
|
|
Góra |
|
 |
magikgliwice |
#249871 Wysłany:
05 Maj 2009, 22:38; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 18 Mar 2008, Posty: 135
|
wiesz jak mi wskazówka wychodzi ze 2 kreski ponad połowe to juz zaczynam myslec o co tu chodzi a jak jest wyżej to juz woogóle porażka jak dla mnie
wiec o przegrzanie byłbym spokojny.
wogóle jaka jest wina uszkadzania sie uszczelki pod głowica ?? przegrzanie silnika ?
_________________
|
|
Góra |
|
 |
AF |
#249872 Wysłany:
05 Maj 2009, 22:39; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 26 Lut 2009, Posty: 613 Pomógł: 20
|
magikgliwice napisał(a): tego ze w czwartek mam jechac z Gliwic do Warszawy ~600 km ...
Przy opisanych objawach to jest bardzo zły pomysł
Jak będziesz spuszczał stary płyn, to zmierz ile go było.
Jeśli wyraźnie za mało, to na 100% padnięta upg, albo wyciek płynu z innego miejsca.
Podczas szybkiej jazdy na trasie ryzykujesz poważną awarią silnika.
_________________ GP1.2
65 leniwych kucyków.
|
|
Góra |
|
 |
magikgliwice |
#249881 Wysłany:
05 Maj 2009, 23:10; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 18 Mar 2008, Posty: 135
|
no ogolnie tego płynu to mam wrazenie ze było strasznie mało. nie wiem co i jak oni mi w tym serwisie zalali ale wystarczyło że po wyjeźdźie przejechałem 10 km i wskazówka na 3/4 skali to wróciłem do nich dolali mi tak z litr płynu i sie ustatkowało.
wiem że to zły pomysł ale jak musze jechac to co mam poradzic ;/ nie bede go krecił na obroty wysokie spokojna jazda tak z 90 na 5 i mysle ze powinno byc ok. przy upg pod korkiem powinno byc jakies paskudztwo czy to zawsze wystepuje ?
pozatym z takimi objawami jechałem juz z 500 km i w korkach duzo stałem w upale to myślałem ze nie wyrabia po prosotu i wtedy gupia myśl przyszła do głowy sprawdx kretynie płyn w chłodnicy ale było ok i jest ok nadal.
jesli bede trzymał temperature w okolicy srodka to co grozi mojemu silnikowi ? oczywiście poziom płynu i oleju sprawdzany co jakis czas na trasie
[ Dodano: 05 Maj 2009 22:10 ] no to ostatnie pytanie:
co wlać do chłodnicy. jaki płyn polecacie ?
_________________
|
|
Góra |
|
 |
Gennosuke |
#249918 Wysłany:
06 Maj 2009, 07:26; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Białystok Rejestracja: 19 Maj 2007, Posty: 141
|
Ja u siebie jeżdżę na borygo EKO, nie wiem czy to cenna rada i czy to wogóle rada jak będziesz jechał w tą trasę to odkręć lekko nakrętkę tam gdzie wlewasz płyn układ lekko sam będzie się odpowietrzał i możne tak sie nie przegrzewać ( tak mówił mi mechanik) myślę ze jest trochę racji gdyż Ci się przegrzewa bo się zapowietrza i nie ma odpowiedniego obiegu płyn spróbować nie zaszkodzi a możliwe ze sam uszkodziłeś uszczelkę pod głowicą nie kontrolując płynu w chłodnicy chcąc nie chcąc się przegrzewał i niestety każde przegrzanie samochodu jest niebezpieczne dla całego silnika ;/
|
|
Góra |
|
 |
AF |
#249919 Wysłany:
06 Maj 2009, 07:30; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 26 Lut 2009, Posty: 613 Pomógł: 20
|
Paskudztwo może być pod korkiem wlewu oleju, jeśli płyn chłodniczy dostaje się do oleju.
Ale u Ciebie jest najprawdopodobniej odwrotnie - olej dostaje się do płynu.
Nieszczelność jest raczej niewielka, ale jest.
Na trasie możesz nie zdążyć zareagować na gwałtowny wzrost temperatury.
A przed dolaniem zimnego płynu trzeba odczekać ok. 1/2 h na ostygnięcie silnika.
W przeciwnym razie ryzykujesz pęknięciem bloku silnika albo głowicy.
Każdy płyn do chłodnic jest OK.
_________________ GP1.2
65 leniwych kucyków.
|
|
Góra |
|
 |
remind |
#249923 Wysłany:
06 Maj 2009, 07:55; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Poland Rejestracja: 19 Mar 2007, Posty: 1125 Pomógł: 7
|
magikgliwice pamiętaj tylko płukać wodą destylowaną 2.5PLN/5L nie przybędzie od tego kamienia w układzie. I rzeczywiście dobry będzie borygo eco - mam butelkę 1L i nic a nic się nie pieni jak się go wstrząśnie. Więc powinien być dobry do odpowietrzania.
_________________ Dzień bez chmury jest ponury. Odpalanie na mrozie Punto 1.9D http://www.youtube.com/watch?v=-GX4nKQIMGY
___
|
|
Góra |
|
 |
magikgliwice |
#249977 Wysłany:
06 Maj 2009, 12:50; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 18 Mar 2008, Posty: 135
|
więc jak jade na trasie to wskazówka ani drgnie równo z połowa skali  tak dzieje (działo sie) tylko jak stałem na luzie gdzies w korku ;/
akcja wymiana płynu zakończona  co dziwne wylałem z układu tylko jakies 2,5 litra płynu ;/ co mnie zszokowalo - przeplukanie układu 5 litrów wody destylowanej - 5 liytrów wróciło do bańki  oczywiscie z tym osadem.
do całego układy udało mi sie wlac około 3,7 litra płynu - moze cos pozostało z poprzedniego czy płukania ale czekałem z otwartymi odpowietrznikami i odłączona rura kilka minut az przestanie kapac z rury..
na razie jestem na fazie odpowietrzania do końca układu - jak silnik chodzi to delikatnie odkrecam odpowietrznik jak zaczyna leciec tylko płun zakrecam  wydaje mi sie ze uklad byl niesamowicie zapowietrzony.
badanie wyników wymiany płunu:
1. płyn nie pieni sie nie gotuje nie ma żadnych babelków w zbiorniku
2. temperatura po pierwszym 50 minutowym tescie (postój na luzie żadnej jazdy) ani razu nie drgnęła ponad połowe skali idealnie na niej siedzi
poprzedni płyn nie dośc ze wulgarnie smierdzi to jeszcze ma dziwna konststencje ;/ wystarczy jakby umys w nim rece i momentalnie piana na powierzchni ;/
cząstki stałe -syfy wygladaja jak czarne kamyki i takie sa w dotyku - nie wiem co to
pytanie jesli dostawal by sie do płynu olej czy fragmenty tej uszczelki to :
1. powinny pływac po powierzchni wody bo sa lzejsze ? (dla mnie tak bo olej zawsze sie unosi tak samo jak małe kawalki gumy i tego z czego robia te inne uszczelki - niby papier nazwy nie pamiętam)
2. powinny opadac na dno -> dlaczego ?
_________________
|
|
Góra |
|
 |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|