A tak BTW, to te 87mm od hertza pieruńsko drogie. No i trzeba by ładnie rozryć deskę, żeby je tam upchać.

Eee a niby dlaczego? Przecież tam jest miejsce właśnie na 87mm.

No ale chodzi mi o głębokość. Widziałeś ile tam miejsca jest? Ledwo się mieszczą takie płyciutkie głośniki

Trzeba by poszukać jaką głębokość montażową mają te hertze. U mnie pioneery się zmieściły

No ja mam kenwoody, ale te hertze na dosc glebokie wygladaja...

A w ogóle to mam zagwozdkę... Czy lecieć w totalny hardkor i wstawiac dwa suby po 300 mm i 350 Wat RMS na wzmacniaczu EP 4x za 1299 zlotych, czy zrobic lajtowy bardziej zestaw i wstawic wzmacniacz EP 4 i dwa suby po 250 mm, ale tylko 150 Wat RMS. To jest praktycznie dodatkowy 1000 pln za audio, ale moc samych subów zwiększa się ponad dwukrotnie...

Praetorian: pomyśl, czy tą różnicę będzie słychać i czy będzie ci potrzebna? IMO ten 1000zł wydaj na porządne wygłuszenie drzwi i klapy.

Praetorian piszesz że jesteś audiofilem i chcesz mieć wspaniałe brzmienie muzyki bardziej rockowej + potężny bass, to powiedz mi jakim cudem w orbicie twoich zainteresowań znalazły się sprzęty z najniżesz lini produktów Hertza ??

zamiast wysuwanego DVD kup sobie konkretne głośniki (Dego, DLS, AD), zainwestuj w wzmacniacz albo 2 (DLS, Hifonic, u-Dimension) dorzuć do tego suba (RE Audio, PB, RF).

Wiesz co to wogóle jest wygłuszenie (nic o nim nie wspominasz w swoich planach) ? jeśli tak to w jaki sposób chcesz je przenieśc do innego samochodu (to w końcu pareset zł) ?

Z tego co proponujesz nie masz szans uzyskać czegokolwiek co mogłoby wydawać dźwięki tolerowane przez audiofila. osiągniesz co najwyżej dzięk lepszy od seryjnego nagłośnienia, z większą dawką basu oraz możliwość lansowania się na osiedlowych pokazach CA (wstydziłbym się pokazać coś takiego na prawdziwym zlocie).

Spokojnie... Nastąpił mały zwrot w kwestii mojego CA. A mianowicie zagadałem na strefie maniaków caraudio, na żywo pogadałem z paroma kolesiami z tejże strony i wymyśliłem trochę inne sprzęty.

Wygłuszenie oczywiście brałem pod uwagę. Mam już wyczajoną taśmę dekarską i nią mam zamiar wygłuszyć auto. Jest tańsza i łątwiejsza do nakładania niż maty bitumiczne, a równie skuteczna.

Jeśli chodzi o zestaw, to będzie coś w tym stylu:

Z przodu dwa zestawy odseparowane np wspomniane u Dimension, konkretnie np. EL COMP 6.

Na tył myślę o 130mm głośnikach, tylko dla jakiegokolwiek dźwięku z tyłu.

W bagażnik pójdzie zabudowa z mdfu powlekanego żywicą epoksydową, skrzynie zamknięte na dwie strony bagażnika. Jeden wzmacniacz na głośniki, drugi na suby. Suby to będzie albo coś z Orionów, albo coś z wyższych Hertzów, albo RE Audio.

widzę ze Twój budżet wzrósł paro(nasto) krotnie

Nie koniecznie. Jak się okazało sprzęt uDimension, czy Re Audio może kosztować tyle samo, a grać sporo lepiej. Chociaż tak na prawdę dalej marzy mi się sprzęt Hertza.

Po wsadzeniu skrzynki i to nawet nie pod wzmacniacz, tylko pod radio na kanał od głośnika stwierdziłem, że jak będę miał nie wiadomo jakie sprzęty za kupę kasy, to i tak tego nie wykorzystam, bo nie kręcą mnie dBdragi czy inne tego typu syfy. Ma to dla mnie grać tak jak mi się podoba i ma ładnie wyglądać i ma to być mój pierwszy i zrobiony od podstaw w 100% przeze mnie samego system Car Audio.

Na przód Hertz ESK 165 (na razie, potem w dalszej przyszłości przeskok od razu na Hi End. Może jakieś HSK 163 (trójdrożne), albo coś w ten deseń.

Na tył (w boczki) Hertz EV 130

W bagażnik

Wrzuciłbym coś mocniejszego, ale chyba nie ma sensu i na początek przygody z CA wejdą dwa Hertze DS250, albo DS300

Dzięki zastosowaniu takich a nie innych głośników będę mógł dopełnić zestaw wzmacniaczami Hertz EP4 lub EP5(ten oczywiście tylko jeden)

No i do tego wygłuszenie taśmą dekarską, zabudowa według własnego projektu, pomysłu i wykonania a także porządne kable, klemy, kondensator 1, albo 2 Farady (zależnie od sprzętu jaki w końcu skompletuję) i chyba tyle.


Jeśli macie jakieś opinie z odsłuchu tych sprzętów i znacie coś co w tej kasie zagra lepiej, to jestem otwarty na propozycje. Gadam cały czas tak o tych Hertzach, bo tak jak powiedziałem bardzo podobają mi się wizualnie i mają wystarczające jak na mój gust parametry.

Oczywiście wszystko będę kompletował po kawałku

mam tylko jedno jeszcze pytanko:
dlaczego Hertz ?

Dobre pytanie Podoba mi się ten sprzęt wizualnie, wydaje się być dobrym jakościowo i nie jest zbyt drogi.

Hehe Car audio nie kobieta nie zawsze musi się podobać, to ma dobrze grać nie wyglądać. Czasami zabudowy CA są zrobione w taki sprytny sposób że nic nie masz na zewnątrz prócz dobrego jakościowo dźwięku bo w zasadzie przede wszystkim liczy się tylko to jeśli mowa o profesjonalnym CA.

No tak bywa. Ja chcę zrobić auto które ma dobrze jeździć i wyglądać. Przede wszystkim dla mnie. Więc stwierdziłem, że robię olewkę na wszystko i skoro nikt nie mówi konkretnie niczego złego o Hertzach, tylko wymienia coraz to nowe sprzęty, to robię system CA taki jaki mi się będzie podobał, a na pewno i całkiem nieźle grał.

Pozdrawiam

Wg mnie firma Hertz to firma z średniej półki jeśli mowa o dobrym CA, ale złego słowa na nią nie powiem bo mam kilka głośników z tej firmy

No dokładnie. Dzielnicy tym nie rozsadzę, ale auto pewnie tak. I o to chodzi

Witam. Sorki że korzystam z twojego tematu Praetorian ale nie chciałem zakładać kolejnego z cyklu jaki głośnik
Nie słyszałem zbyt wielu zestawów Car Audio, głównie Blaupunkt Velocity odseparowany ze zwrotnicami. Grało to ok i podejrzewam ze równie dobrze zagra Hertz ale jak ktos chce naprawde dobry dźwięk to trzeba iść troszke wyżej. Słuchałem ostanio sprzętu na głośnikach DLSa 165mm odseparowany z przodu i w bagażniku MB Quart 30cm. Całość napędzana dwoma wzmacniaczami JBL a sygnału dostarczał Deck cyfrowy Alpine i to była dopiero przepaść między seryjnym nagłośnieniem. Całość zamontowana W Alfie 156. Montaż jak i wygłuszenie wykonane było przez firme.

Ze względu ze na taki rarytas mnie nie stac i nie mam takich wymagań poszukuję głośników tanich które zagrają przyzwoicie w drzwiach. Moj kropek 3-drzwiowy z 97r niestety nie ma paneli z przodu wiec w ruch ruszyly przyrządy pomiarowe gdyż mam mozliwość wykonania takiego panelu na frezarce z jednego kawałka, jak sie uda to przedstawie projekt na forum łącznie z rysunkami i modelem 3D. Szukam tanich głośników 165mm w drzwi z małym magnesem gdyż otwór w drzwiach jest masakrycznie mały, do tego wadzi jeszcze linka od elektrycznej szyby no i po jej opuszczeniu magnes moze wejść do środka maks na 15mm. Boczek bedzie grubości ok 45mm wiec wybor niewielki. Konieczny jest głośnik o głębokości montażowej maks! 60mm (lepiej mniej) i z małym magnesem. Jak bedzie trzeba to troche blachę wygnę ale nie bedę jej ciął.
Z poszukiwań wydobyłem jedynie Blaupunkt Vc652 MKII. Czy te głośniki zagrają przyzwoicie? Zestaw jest odseparowany z tym że zwrotnica jest wbudowana. Tweetery powędrują w podszybie.
Pozdrawiam i czekam na opinie.

Najlepiej jeśli masz już dostęp do frezarki to wyciąć sobie samemu dystanse i zabudować sobie porządnie głośniki. Będzie ładnie wyglądało, przyzwoicie grało i nie przeszkadzało w użytkowaniu elektrycznych szyb, ani zmuszało do cięcia blachy drzwi.

Wtedy oczywiście wsadzasz dowolne głośniki.

No tak, tylko pozostaje dla mnie jeszcze bardzo ważna kwestia estetyki. Moje zdanie i to jest tylko i wylacznie moja opinia jest taka ze nie opłaca sie ładować w porządny sprzęt audio bo kropas wg mnie się do tego nie nadaje Jest po prostu za głośny, odgłosy zawieszenia skutecznie tłumią potenciał dobrych głośników (nie dotyczy podczas osiedlowych pokazów przed kumplami )
Jeżeli głośnik ma np. głębokość montażową 65mm to boczek tej grubości moze wyglądać okrutnie na tej pozbawionej wyrazu tapicerce auta dlatego przyjąłem ok 45mm za maksymalną i nie odstraszającą grubość.

Widze że Alpine robi jakies ultra niskie głośniki tylko ciekawe jak z jakością dźwięku? np. te:
http://allegro.pl/item633388881_alpine_ ... _38mm.html
No i cena troche wysoka jak na moj budżet

Aahhhh zapomniałem dodać.

Jestem po odsłuchu ESK 165 by Hertz. Dla mnie bomba. Grają na tyle głośno nawet bez wzmacniacza, że się nie da wytrzymać. Bass bardzo konkretny tweetery super. Może ciut za małe, ale dźwięki, które z siebie wydobywają są jak najbardziej w porządku.


Alpine robi faktycznie dość dobre głośniki, ale poszukaj jeszcze np. po tańszych hertzach jak np. DSK 165, albo np. po JBLach.