Witam wszystkich mam Punto 1,2 B/G 2004r
Wczoraj rano zapaliła mi się kontrolka silnika i po przeczytaniu na ten temat kilku tematów jak pozbyć się tego problemu nie udało mi się zaradzić niczemu

Próbowałem odpalić awaryjnie samochód i nie udało mi się a robiłem zgodnie z instrukcja z książeczki !!!
Odłaczyłem akumu na jakiś czas i też nic żadnej reakcji ciągle się pali

Jakieś 2000km temu zmieniałem rązrząd ! Może to ma coś wspulnego z tym?

Pozdrawim

Może ze względu na niską temperaturę elektronika szaleje. Podjedź i podłącz auto do Vaga zobaczysz co to za błąd i wykasujesz go. Jeżeli nie zauważyłeś niepokojących objawów typu: nierówna praca silnika , szarpanie to nie musisz się przejmować .

RzLukas VAG to chyba nie za bardzo do Włocha

Jak zwykle auto z gazem i paląca się kontrolka silnika... Jedź do ASO na diagnostykę i wszystkiego się dowiesz.

LPG nie ma tu raczej nic do tego, u mnie nic sie nie zapala. Największym problemem była regenracja reduktora, ale to raczej przyjemność

mrider chodzi mi o kompa tak się potocznie mówi

Jakiś czas temu (~1 mc) również zapaliła mi się kontrolka od silnika oraz wspomagania kierownicy!?
Ponieważ silnik pracował normalnie (na słuch) nie przejmowałem się tym za bardzo, zwłaszcza że po którymś tam z kolei uruchomieniu silnika zgasła kontrolka od wspomagania. Jeździłem tak 2 dni i kontrolka silnika również zgasła i spokój jest do dzisiaj.
Podejrzewam że przyczyny to niska temperatura na zewnątrz i niedoładowany akumulator (małe przebiegi). Nie jeździłem do ASO i nie kasowałem błędu.

Witam
Podjechałem z moją kropką na kompa i okazało się że przyczyną zapalonej kontrolki jest wypalony katalizator jak to pan z obsługi powiedział " skączył się panu "
I pytanie moje czy jest możliwe po 100tyś że tak się stało ???
Jeźdze w sumie na gazie i może to jest przyczyną tego wszystkiego ale w sumie to tylko 100tyś boję się myśleć co będzie się działo po 200 tyś jak wytrzyma to wszystko oczywiście
W fiacie chcą za niego dokladnie 1997,0 zł i szczeże powiedziawszy narazie to olewam bo mnie niestać na taki wydatek
Macie jakieś pomysły jak temu zaradzić albo wyłączyć tą kątrolke ???
Napewno jeszcze nie ma zamiennkiów bo dzwoniłem po różnych producentach, a używany to w sumie może być problem po kilku dniach albo miesiącach
pozdrawiam

[ Dodano: 23 Sty 2009 14:14 ]
Znalazłem na allegro coś takigo
http://moto.allegro.pl/item531683801_ka ... od_ss.html

dzwoniłem do tej firmy i powiedzieli że mam podjechać do nich i zdemontują stary, a nowy zamontują z sondami i problem z kontrolką się skończy

Czy jest sens montować ten katalizator bo to w sumie tylko 400zł a w aso chcą 2000zł ???
Moze ktos już zrobił taką zamiane w swojej kropce ???
W opisie na allegro piszą że Katalizator spełnia normę emisji spalin EURO 3
i posiada certyfikat ISO wydany przez TUV !! cokolwiek to znaczy chyba piszą prawdę ??!!
pozdrawiam

[ Dodano: 23 Sty 2009 14:45 ]
Znalazłem na allegro coś takigo
http://moto.allegro.pl/item531683801_ka ... od_ss.html

dzwoniłem do tej firmy i powiedzieli że mam podjechać do nich i zdemontują stary, a nowy zamontują z sondami i problem z kontrolką się skończy

Czy jest sens montować ten katalizator bo to w sumie tylko 400zł a w aso chcą 2000zł ???
Moze ktos już zrobił taką zamiane w swojej kropce ???
W opisie na allegro piszą że Katalizator spełnia normę emisji spalin EURO 3
i posiada certyfikat ISO wydany przez TUV !! cokolwiek to znaczy chyba piszą prawdę ??!!
pozdrawiam

A nie lepiej poszukać na aukcjach oryginalnego katalizatora z rozbitka o małym przebiegu?

jeżeli chodzi o kata to szybko ci poleciał. ja mam nacykane 220tys i katalizator w jak najlepszej kondycji, tak przynajmniej ASO twierdzi. Swoją drogą taniej cie wyjdzie wspawanie rury przelotowej, albo wyczyszczenie środka katalizatora i pozostawienie pustej puchy, jak masz lpg to wprawny gazownik zrobi tak, zeby emulatory sond lambda działały też na benzynce. Tanio prosto i przyjemnie, kropeczka będzie dynamiczniejsza. Pytałem już o to kilku mechaników z ciekawości, bo obawiałem się, że przy takim przebiegu już czas zrobić cos z tym bo lada moment kat poleci. ASO mnie pocieszyło i poki co nie ruszalem, po co psuć jak jest ok.