krzy-ys: dlatego mówię, albo masz kasę na opony i felgi (+ ewentualnie zawias) albo sie nie bawisz w duże rozmiary i zostajesz przy takim rozmiarze na jaki cię stać. Proste.

krzy-ys a nie myślałeś o kupnie jakiś fajnych używanych felg w tych rozmiarach ? oczywiście chodzi mi tu o proste felgi z odpowiednimi parametrami co najwyżej do odświeżenia i uzywany przez krótki czas zawias.. podam ci jak ja to rozwiązałem
felgi 17 cali - 900 zł + opony 400 zł, do tego springi -50 i -55 mm 250 zł ( komplet EIBACH + KW - 6 miesięczne) i amorki przód KONI( 150 zł za 4 miesięczne na podstawie paragonu) i tył nowe MTS 280 zł 1980 zł ( dajmy 2 tyś bo przesyłki itp ) ......i wszystko jest w stanie SUPER śmigam aż miło i nic, z tego, co kupiłem nie było zniszczone ani wybite, powiedziałbym wręcz, że dopiero dotarte felgi były roczne bez skazy
czy takie rozwiązanie nie było by lepsze ?? i ile kasy w kieszeni

W sumie to racja, tylko nigdy nie wiesz na co trafisz, jak kupujesz używane to raz, dwa, że sam jeszcze nie wiem, nie mam pojęcia ile ja tym samochodem pojeżdżę, a po co kupować felgi, jeśli będę tym kropkiem jeździł powiedzmy pół roku ? Nikt mi za te zmiany nic nie wróci, a wyciągać ponownie, zamieniać na seryjne, a tamte sprzedawać też mi się nie uśmiecha (zapewne nie sprzedadzą się od ręki)... Pomyślę!

Ja choćby nie wiem co opony kupuję nowe Bo rocznikowo i tak nie są nowe, a przynajmniej jest pełny bieżnik