Witam

Miałem dzisiaj chwilkę na "pomajstrowanie" przy Punto (II, 1.2, 8V).

Co mnie zaniepokoiło, to luz na przednim kole (strona kierowcy). Gdy szarpię kołem (trzymając za oponę tak w miejscach godziny 9 i 15) to czuć luz. Nieduży ale czuć wyraźnie, że się rusza. Poza tym od jakiegoś czasu, tak powyżej 50 km/h słyszę taki jakby szum (takie łułułułu....miarowe, nie nasila się ani nie zmienia częstotliwości przy zwiększaniu prędkości) ale tylko jak mam otwarte okna. Żona mówi, że nic nie słyszy ale ja to wyraźnie słyszę.

Czy to łożysko? Jeśli tak, to czy przy wymianie (sam tego nie będę robił ale wolę zapytać Was) wymienia się też tą śrubę dokręcającą?
Pi razy oko jaki czeka mnie wydatek za wymianę tego łożyska? Szybko musze to zrobić, bo za tydzień urlop i jadę w dłuższą trasę).

Pozdrawiam

sprawdz na 6 i 12 jak bedzie to samo to lozysko jak nie to gdzies drazek/koncowka

Wczoraj byłem u mechanika. Stwierdził, że łożysko jest ok i luz jest od końcówki drążka. Jutro wymiana - od razu z obu stron. Zobaczymy.

Ten dźwięk, który opisałem to wg. majstra może pochodzić od opony. Przełożę tył do przodu i obadam.

Ja też wymieniłem wszystko z przodu.. ale to przestało gdy wymieniłem jakieś 2 tygodnie temu łożyska. Ich luzu nie wyczujesz:). Po wymianie łożysk jest cicho jak w nowym kropku z salonu. Oczywiście resztę miałem sprawną, wymienione wcześniej wahacze i końcówki drążków, no i tarcze i klocki hamulcowe też .

Z ciekawosci ile Cie ta operacja kosztowała? Jaki przebieg wytrzymały stare łozyska?

znajac Adasia to pewnie sam zakup lozysk + browar

Tak zakup łożysk, firmy MAR (40zł sztuka, polska firma), do punto 2 1.2 8 V idą te same rozmiarowo co do punto 1 z silinkiem 1.2 60 KM, lub 1.6. Do punto 1 1.1 55Km, idą mniejsze łożyska podajże o 6 mm średnicy zewnętrznej, do tego piwka sobie, i dla znajomego, za udzielenie prasy, bez tego nie ma szans, chyab że oddasz dla typowego "kowala", ale szkoda piasty. Polecam Wymianę łożysk, dal każdego co ma ponad 12o tyś przebiegu, nie szumią, no i nie ma tego łomotu, nasilającego się na zakrętach .

120 tys powiadasz? Moje Punto ma raptem 60 tys. Nic na zakrętach nie łomocze. Muszę chyba zaangażować małżonkę, żeby poprowadziła kawałek autko, a ja będę nasłuchiwał, bo z pkt siedzenia kierowcy odgłos jest od strony pasażera, a z pkt siedzenia pasażera może będę ten dźwięk słyszał z innej strony. Muszę to zdiagnozować, bo mnie szlag trafi. Już wolałbym, żeby waliło jak młotem niż taki wkurzający szum, nie wiadomo od czego.

Słuchaj, końcówki i wahacze, to masz stuk, przeważnie na wertepach, jak takie bubububububu to łożyska, no wykluczam zwichrowane tarcze?:). Jak będzie ciemno i cicho godzian po 22, przejedź się na prostym głądkim.... asfalcie w słuchaj się:). Jeśli będzie głuchy łomot, czyli taki od obracajacych się kół to łożyska.

[ Dodano: 14 Wrz 2009 20:02 ]
A, wiesz krzywa felga lub zła opona też moze dać podobny efekt, ja u siebie zrobiłem z przpdu wszytsko, na koniec łożyska i to one były winne.

Jakie łożysko jest najlepiej kupić i czy powinno się je wymieniać na raz w obydwu kołach?

Przegladnij link o moim kropku, tam jest wszystko co wymieniane i na co .

Ciekawy ten twój link link o twoim kropku. Trochę szkoda, że ja mam multijeta i parę spraw się różni.