Witam, od pewnego czasu chodzi mi po głowie wywalenie z klapy zamka wycieraczki i oznaczeń. Ale mam takie pytanie co podstawic pod dziurę po wycieraczce i zamku przed szpachlowaniem? I czy jeśli pomaluje tylko te części klapy to da się jakoś zatuszować różnicę w lakierze pomiędzy świeżym a starym? Dzieki z góry za pomoc.

najlepiej to byloby zaspawac te otwory a co do lakierowania to przy takiej operacji wypadaloby pomalowac caly element zwlaszcza ze masz najgorszy z mozliwych kolorow-czerwony (wiem cos o tym bo sam mam czerwonego). tutaj na forum wiem ze kolega Bercik robil klape na gladko wiec jak cos to mozesz sie go zapytac co i jak
http://fiatpunto.com.pl/img,IMG_491d93567c02c1632.jpg

Najprościej jest podkleić laminatem, tak ze 3 warstwy.

hmm czyli jak pomaluje tylko te miescja które są "zatkane" to bardzo się będzie rzucać w oczy?

zdescydowanie tak, jak coś robisz to malujesz cały element chyba ze tylko zaprawiasz ryske, a przy takich modach o malujesz cały element bez kompromisu

jesli chodzi o zamek to mozesz go skrócic katówkao i zalepic tasma cos musisz podłożyc i musisz pamiatć ze czasem awaryjnie bedziesz musial sie tam dostac ja wyrzuciłem zamek i zorbiłem tam n gładko oznaczenai zostawiłem ale mam klape elektryczna

Zgadzam się z innymi, klapę pomalować wypada całą bo będzie widać miejsca które pomalowałeś a które nie. Ja też nie mam zamka, oznaczeń modelu i listwy z podświetleniem, od spodu podkleiłem laminat, a na zamku również od strony zewnętrznej aby nie było grubo szpachli, efekt można zobaczyć u mnie na stronie .... zapraszam.

Uważałbym z laminatem, bo nie trzema jak spawy. Sam mam na gładko i odpada troszkę tam gdzie był zamek. Wycieraczkę mam, ale i tak w tym miejscu się psuje.

Dlatego napisałem "3 warstwy laminatu", aby zapewnić dostateczną sztywność Gdyby ktoś tylko od spodu je nałożył, to dla pewności proponuję wypełnić "na grubość blachy" albo wyciętymi "kółeczkami" z laminatu, albo szpachlą z włóknem, wyrównać, a następnie wygładzić zwykłą szpachlą bez żadnych dodatków. Gładzenie "zwykłej" szpachli proponuję pierw z grubsza zrobić papierem* 80, a na cacy 800 i nie ma opcji, aby wyczuć jakikolwiek uskok... będzie perfettamente

*są takie gąbki z papierami... 80 chyba się dostanie, natomiast 800 chyba nie ma, więc trzeba sam papier przyłożyć do takiej gąbki i jazda

domin45670 Im bardziej jest coś sztywne, tym bardziej jest podatne na pęknięcia. Radzę zaspawać i wypełnić cyną za gorąco. Ekstremalnie, ale dożywotnio

No tak, ale z drugiej strony, jeśli podkład (włókno) nie będzie dostatecznie sztywne, to ewentualna szpachla tym bardziej by pękała
Cyna ma niestety to do siebie, że łapie się gorących elementów, w tym przypadku trzeba by było blachę dosyć nagrzać (ciężko mi powiedzieć ile stopni, ale pewnie więcej niż 100). No, chyba żeby to zrobić dosłownie od razu po spawaniu, ale... trzeba pierw tlenki zbić (tzw. zendra), zanim to zrobimy to już mamy wszystko schłodzone

Wadą cyny jest to, że jest ona dosyć miękka... czy ja wiem, czy nie lepszym wyjściem by było zastosowanie twardszego lutu (bodajże mosiądz jeśli dobrze pamiętam).

Ja u siebie dziury po znaczkach podkleiłem od środka plackiem z poksiliny (sprawdzałem wcześniej i trzyma do blachy jak cho..ra)szpachla na zewnątrz,po zamku mam zaspawane z zewnątrz i szpachla.