Witam, mam pytanie może ktoś zna odpowiedź. Otóż byłem zmuszony wymienić zderzak w moim kropku ale że fundusze chwilowo nie pozwalały zakupiłem zderzak czarny nie do malowania. I tu moje pytanie dlaczego on nie jest do malowania i co mogłoby się z nim stać jakbym go pomalował? chodzi tu tylko o wygląd czy o coś jeszcze?

mati.91jest chyab bardziej chropowaty i to jedyna rożnica ...

ale sa osoby które malowały te zdesie i nic im nie jest

no właśnie jest chropawy ale nie wiedziałem czy to bardziej szpeci auto niż pozostawić zderzak czarnym czy może frba odłazi albo jeszcze inne cuda się dzieją. A nie wiesz może kto malował? Skontaktował bym się z nim żeby dowiedzieć się czegoś więcej

własnie odwiedziłem Twój temat...
ty go juz takiego kupiłes z pomaowanymi zdesiami czy sam malowałes czy jak ??
bo to nie sa fabrycznie malowane zderzaki

więc tak: tylni zderzak był malowany jeszcze za czasów kiedy właścicielem był mój kumpel. przedni zderzak malowany był już za mnie był kupiony czarny ze wzgl na kase i malowany w późniejszym czasie u znajomego lakiernika za nie duże pieniądze.

WIe ktos może czy przedni zderzak z Punta II pasuje do Punta I ?

Z góry dzięki za odpowiedź


I jeszcze jedno pyt. tylni zderzak jest chropoawty wiec da rade go zrobic na czarny metalik?

nie ma zderzaków które nie są do malowania wszystko da się pomalowac, a w przypadku czarnych zderzaków wystarczy podkład do plastiku + zwykły podkład i lakier nie ma prawa złazic i chropowata powierzchnia ginie pod podkładami



z tego co wiem to tylny nie pasuje na pewno, a przedni to nie mam pojęcia



jak najbardziej

Przedni chyba też nie pasuje. A jeśli chodzi o malowanie czarnego zderzaka, to mimo wszystko się tego nie zaleca. Powierzchnia może nie być do końca gładka, a farba niezbyt trwała. Przynajmniej tak słyszałem. Ja, jak wymieniałem zderzak nie mając funduszy kupiłem na Allegro bodaj za 140zł (za 100 były czarne) polakierowany, używany z innego Punciaka . Później wystarczyło go przemalować i problem z głowy !

PS
Ile zapłaciłeś za ten zderzak?
Tutaj na szybko znalazłem taki z halogenami, plastikami i pomalowany.
http://www.allegro.pl/item788269018_zde ... letny.html

nieprawda malowałem już masę takich zderzaków i jeśli jest to dobrze zrobione to powierzchnia jest gładziudka i lakier nie ma prawa zchodzic.

jeśli ktoś chce miec chropowaty zdeżak to wystarczy lekko przepiaskować..

Ja tego nigdy nie próbowałem, dlatego nie będę podważał Twojej wiedzy i doświadczenia !
A wiem, że to może nie w tym temacie, ale mam pytanie: Nie wiesz może dlaczego łuszczy mi się na zderzaku coś takiego ala folia ;/? Mam wrażenie, że to schodzi lakier bezbarwny... Stało się tak, jak malowałem czarnidłem czarne listwy na zderzaku - przykleiłem taśmę malarską, a jak delikatnie odrywałem, to wyszły takie właśnie bomble. Jak się je skubnęło, to odpadały. Z góry dzięki za info !

A jeśli chce ktoś aby farba się czymała to są specjalne kleje do malowania zdeżaków aby farba niezchodziła.. takie w spreju przed malowaniem.

krzy-ys Na moje to schodzi Ci klar tak jak pisałeś. Miałem tak na klapie bagażnika ale nie wiem czy z powodu błędu lakiernika ktory to robił czy może z innej przyczyny. Pomalowałem sam i wyszło bardzo dobrze ale co do malowania zderzaków to się nie wypowiadam bo nigdy nie robiłem Sam chetnie bym sobie zderzak pomalował bo wygląda tragicznie.

bład lakiernika tez tak maiłem w miejscu lakierownai przez partacza

U mnie jeszcze nie jest to mocno widoczne, więc chyba narazie nie będę tego ruszał. Dzięki za info Panowie .

dzieki

Bezbarwny, kiepsko się trzyma albo ktoś to spierniczył albo lakier jest marnej jakości. Pozostaje albo pomalowac zderzak od nowa, ewentualnie szpachlówką zatrzymac miejsca gdzie się łuszczy aby nie łuszczyło się dalej i podmalowac

udalo mi sie dowiedziec że najprawdopodobniej Zderzak od 2 jest taki sam jak do 1 bo ma taki sam rozstaw srub ... czy na cos jeszcze trzeba zwrocic uwage ?