Dokładnie jak napisał zoon. Ja jeszcze tylko dodam od siebie, że pompujemy i mierzymy na zimnych kołach bo podczas jazdy się nagrzewają i ciśnienie się podwyższa
Ja pompuję do ciśnienia zgodnego z instrukcją. Staram się raz na dwa tygodnie sprawdzać.

Panu wulkanizatorowi z poprzedniej strony który twierdzi ze przy -10 ciśnienie w prawidłowo napompowanej oponie moze spaść do 0.4 bara proponuje wziąc jakąkolwiek ksiazke do fizyki, znaleźć prawo gazowe charlesa bodajże wziac ołówek kalkulator i policzyć. Przy spadku temp z +10 do -10 spadek ciśnienia wyniesie w przybliżeniu 0.2 bara. Stąd pewnie zalecenie w instrukcji zeby w zimowkach podnieśc ciśnienie wlasnie o 0.2 bara. Ale przeciez wulkanizatorzy znają sie na wszystkim... Dlatego wlasnie zmieniam opony w aso. Brak słuchania takich i innych jeszcze większych dyrdymalow ma po prostu swoją cenę.
Ja w swoim gp w zimowkach mam zgodnie z instrukcja 2.4 przód i 2.2 tył. Ciśnienie kontroluje raz w miesiacu.

[ Dodano: 13 Lis 2009 11:25 ]
No chyba ze ja zle zrozumiałem i gumiarzowi chodzilo o spadek o 0.4 anie do 0.4 to zwracam honor bo to juz bardziej prawdopodobne

Prawo Charlesa i inne prawa gazowe słabo stosują się do gazów rzeczywistych.
Poza tym wszystkie te prawa ( mówiące o zależności ciśnienia od temp. )dotyczą sytuacji, gdy gaz znajduje się w zbiorniku o sztywnych, nieelastycznych ścianach.
Opony ( przynajmniej moje ) nie wyglądają jak butla gazowa.
Wysunę nawet twierdzenie, że są elastyczne i w dodatku elastyczność ta zmienia się z temperaturą.
Będę na tyle zuchwały, że ośmielę się stwierdzić, iż elastyczność gumy maleje ze spadkiem temperatury.
Wniosek ? Nie da się z dobrą dokładnością przewidzieć o ile zmniejszy się ciśnienie w kole przy spadku temp. zewnętrznej
A kwestia tego, co kto robi w ASO, to kwestia głównie filozofii życiowej.
Ja np. wolę koła sam se zmienić, a zaoszczędzone środki finansowe przeznaczyć na szlachetny cel, czyli na piwo

AF oczywiscie masz racje ze prawa gazowe tycza sie gazu doskonałego ale policz sobie i daj nawet drugie tyle na błąd. I tak wyjdzie ci liczba zbliżona do 0.2 . Z dokładnego obliczenia wychodzi 0.185 bara. Wiec mysle ze nie ma co tutaj aptekarsko działać i spokojnie mozna uznać ten spadek za umowny okolo 0.2. Natomiast spadek z np. 2.0 bara do 1.0 czy tak jak zrozumiałem do 0.4 nie jest z fizycznego punktu prawdopodobny bez nieszczelności.

[ Dodano: 13 Lis 2009 14:37 ]
AF oczywiscie masz racje ze prawa gazowe tycza sie gazu doskonałego ale policz sobie i daj nawet drugie tyle na błąd. I tak wyjdzie ci liczba zbliżona do 0.2 . Z dokładnego obliczenia wychodzi 0.185 bara. Wiec mysle ze nie ma co tutaj aptekarsko działać i spokojnie mozna uznać ten spadek za umowny okolo 0.2. Natomiast spadek z np. 2.0 bara do 1.0 czy tak jak zrozumiałem do 0.4 nie jest z fizycznego punktu prawdopodobny bez nieszczelności.
Zmienianie kół to rzeczywiscie filozofia życiowa nabyta po kilku latach wystawiania sie na łaskę i niełaskę profesorów od ogumienia. Nie kryje tego ze mam na większość z nich alergie.

Spadek ciśnienia jest trochę mniejszy niż wynika z wyliczeń, bo guma robi się mniej elastyczna.
Ale niech będzie że OK, w końcu już weekend
Ja mam alergię na wszystkich "specjalistów" od samochodów.