|
Obecny czas: 17 Cze 2025, 18:31
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
lukasik |
#326607 Wysłany:
16 Sty 2010, 12:25; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Wrocław Rejestracja: 23 Sty 2008, Posty: 146
|
A ja znowu mam problem z prądem. Mam aku na którym śmigałem od jakiegoś czasu (nie jest nowy). Po ok 2 dnia postoju bateryjka sama padła. Miałem już lecieć po nowy ale się wstrzymałem aby pomierzyć napięcia. Zamontowałem inny aku z innego auta ale pojemność taka sama. Co się okazało zaraz po odpaleniu samochodu (zimno i stał kilka dobrych dni) po sprawdzeniu napięcia cyferki na mierniku latały jak nie wiem co oznaczało by takie skoki napięcia. Po ustabilizowaniu się pracy silnika jeszcze raz mierzyłem i.... było napięcie 14.1V, 14.2 V z chwilowymi jakby spadkami na ~7.8 V (na mierniku pokazało tak dosłownie na sekundę) co wydaje mi się nie być prawidłowe.Napięcie powinno się trzymać sztywno ?! Po dodaniu gazu powiem szczerze że nie wiele się napięcie zmienia z 14.18V na 14.21 V także już w ogóle klapa. W dodatku po włączeniu świateł (na których jeździmy na co dzień) napięcie spadło do 13.8V a po włączeniu jeszcze kilku rzeczy w tym ogrzewania tylnej szyby ~13.3V. Co to może być?Szczotki na alternatorze?Łożyska?regulator napięcia (który zresztą był już robiony  )?Bo raczej to co opisałem nie jest normalne....?
Dodam jeszcze że podczas pracy silnika słychać taki szum, który "współpracuje" wraz z dodawaniem gazu.Nie wiem tylko czy to pompa wodna czy może ten alternator 
|
|
Góra |
|
 |
|
|
Ambri |
#326641 Wysłany:
16 Sty 2010, 15:10; Temat postu: |
|
 |
Puntomaniak |
Imię: Marcin
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Ostrzeszów Rejestracja: 20 Paź 2009, Posty: 66
|
Sprawa jest taka:
Ładowałem całą noc aku i niby wszystko powinno być ok Kontrolki wszystko świeciło dobrym jasnym światłem. Lecz gdy spróbowałem włączyć silnik nawet nie ruszył tłokami ani razu.... a że mam podwórko lekko z górki poszedł na popych i odpalił ... moje pytanie to czy mogła przymarznąć któraś część ?? wiem że to chyba nie dorzeczne ale samochód stał już 3 dzień na mrozie no i po prostu nie wiem co jest grane?
_________________ Moje maleństwo --> http://fiatpunto.com.pl/topic19196.html Pozdraviam Ambri!
|
|
Góra |
|
 |
czech22 |
#326645 Wysłany:
16 Sty 2010, 15:28; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec Rejestracja: 13 Kwi 2008, Posty: 3107 Pomógł: 50
|
Posprawdzaj połączenia masy i wszystkich kabelków rozrusznika.
|
|
Góra |
|
 |
Ambri |
#326664 Wysłany:
16 Sty 2010, 16:30; Temat postu: |
|
 |
Puntomaniak |
Imię: Marcin
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Ostrzeszów Rejestracja: 20 Paź 2009, Posty: 66
|
|
Góra |
|
 |
czech22 |
#327412 Wysłany:
19 Sty 2010, 14:04; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec Rejestracja: 13 Kwi 2008, Posty: 3107 Pomógł: 50
|
Ambri jeżeli na popych zapala, to wina leży po stronie rozrusznika, albo gdzieś coś nie styka. Może nawet w stacyjce. Rozrusznik pobiera dużo pradu, więc połaczenia muszą byc dobre aby zakręcil. Zamarznąć, to raczej nie ma takiej opcji.
|
|
Góra |
|
 |
nickoo |
#327425 Wysłany:
19 Sty 2010, 15:17; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Marcin
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Żęszuf Rejestracja: 23 Paź 2007, Posty: 7422 Pomógł: 164
|
|
Góra |
|
 |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|