witam
wczoraj zainstniala taka sytuacja - po 3 dniach na mrozie zapalilem swojego kropka, mialem dmuchawe na 1 , po zapaleniu nagle do kabiny zaczol leciec dym smierdzacy ( plastik ? ) odrazu wylaczylem kropka i po sprawdzeniu pod maska wszystkiego ( wszystko wydawalo sie ok ) zapalilem drugi raz , problem sie nie powtorzyl , co mogla byc tego przyczyna? cos moglo sie zjarac? lub podjarac?? mial ktos kiedys cos podobnego , w kabinie bylo duzo dymu smierdzacego, gdybym nie mial dmuchawy wlaczonej pewnie by sie nie dostał do kabiny, po uruchomieniu silnika i ruszenia w droge zadna dioada itp nie migala i wszystko wrocilo do normy.

Siema..
Nie wiem czy Ci to pomoże, ale w poprzednim samochodzie w Bravo z97r miałem podobną sytuację.
Wsiadłem, odpaliłem go, włączyłem ogrzewanie i po chwili poczułem jakiś straszny śmierdzący zapach a spod maski wydobywał się dym..
U ciebie może ten dym (jeśli by to tez było przyczyną u Ciebie) poleciał do kabiny?..
Okazało się, że zaciął się wiatrak, nie kręcił się płyn chłodniczy się zagrzał, ciśnienie wywaliło rurkę którędy płyną płyn chłodniczy i on leciał na rozgrzany silnik dając dym a w kabinie czuło się taką spaleniznę..
Pozdro

defakto w takim razie powinien mi sie przez nia wylac caly plyn chłodniczy??? lecz sie nie wylał, dzwonilem do serwisu powiedzieli ze nic im na mysl nie przychodzi jedynie to ze przez mroz na poczatki pasek od alternatora mogl zle wspopracowac z silnikiem i przez to tarcie takie, jezeli sie to powtorzy kazali dzwonic i umowic sie na wizyte.

Kiedyś tak miałem w SC , alternator na chwilę stanął, pasek się ślizgał i swąd... Może z tego zimna...

Nie w iem jak w GP ale w Alfie Mito było na wyspach kilkanaście/kilkadziesiąt podobnych przypadków w zimie. A powodem było odprowadzenie wody z podszybia która spływała na alternator i zamarzał on na kamień. Próba odpalenia kończyła sie spaleniem paska klinowego smród, dym i hałas przy rozruchu.

trzeba dać rurki długie aż do zawieszenia hehe:D. Tak najlepiej to po zimach przeczyścić alternator, na pewno pożyje dłużej, ja swój rok temu wyjmowałem

Może to nie na temat, ale jak się czyści alternator?
Pozdrawiam