Witam! Panowie posiadam turbosprężarke do Volkswagena passata 1.9 TDI czy jak wepne turbosprezarkę do punciaka moze sie cos stac jestem ciekawy co będzie. Wypnę calą osłone filtra i podepne turbo mog sprawdzic czy moze sie silnik popsuć/?

A - ciekawośc - gdzie ją wepniesz?
Masz gołą turbo czy z kolektorem wydechowym? Jak zamierzassz dopasowac kolektor od passata do Kropka (albo kolektor Kropka do turbo)?

W kategorii "tuning" napisałem spory post o doładowaniu silników - kuknij
http://fiatpunto.com.pl/topic1276.html

Z jednej strony wchodzi powietrze do do filtra powietrza z jedej wchodzi do zaworów a wiec chciałem w wejście które wchodzi powietrze podpiąć turbo nie sa jednakowe wejścia ale dało by się to przerobic bez problemu ale nie podpinam jednak bo widze ze musi byc czymś napędzana a to ne takie proste

[ Dodano: 18 Lip 2007 21:55 ]
A mozesz mi wytlumaczyc dlaczego bez przeóbek turbo dokladsanie nie ma sensu?

Bo turbosprężarka wymaga gruntownej przebudowy całego silnika. Inaczej albo nie wytrzyma ciśnienia, albo nie będzie działał prawidłowo. Sprężarkę od innego auta można założyć, ale nie w tak prosty sposób jak myślisz.

akurat nie wymaga to gruntownej przebudowy... soft turbo można założyc ale małe ciśnienia pchać...
Turbo podłącza się przede wszystkim do układu wydechowego, potem rura do intercoolera i od intercoolera do kolektora ssącego.
dodatkowo trzeba by zwiększyć ciśnienie paliwa i dołożyć dodatkowy wtrysk bo seryjne przy nadcisnieniu nie będą wyrabiać... Tak więc nie jest to takie hop siup podłączę i bangla..
Zaś założenie trubo do kropka ma sens jednak trzeba się liczyć ze jest to około 4 tysiaków w kosztach... No i spalanie nieco wyzsze przy spokojnej jeździe z powodu większego ciśnienia paliwa.

STax silniki 1.2 punto sa dośc wytrzymałe. 1.2 8v wytrzumuje bez problemu ponad 100 koni. Powyżej 120 koni moga się pojawić problemy ze sprzęgłem i skrzynią biegów, ale silnik wytrzyma...

Jeszcze do tego podłączyć się do układu smarowania Turbo na sucho długo nie pochodzi

No włśnie wiedziałem że o czymś zapomniałem:) Jeśli by wszystko dobrze poszło, to w przyszłym sezonie możliwe, że zagości u mnie jakaś turbinka (nic nie obiecuję, mówię tylko ,że jest coś takiego na horyzoncie, a zobaczymy jak kasa pozwoli) to może pokusze się u jakiś poradnik co i jak:)

Zapytałem w firmie Zastec Tuning ile kosztowało by turbo do silnika 1.1 i ile mocy by dało. Odpowiedź:

Oprócz tego, że cena zaskakująco wysoka, to i moc 100km robi wrażenie, a przypominam, że chodziło tu o silnik 1.1, więc turbo w 1.2 dało by jeszcze więcej mocy, co mogło by być niebezpieczne dla silnika.

A mówiąc o 1.2 8v rozumiem, że miałeś na myśli swoje auto, bo Adek4100 ma 16v a to już dość wysilony silnik.

W każdej firmie uturbienie kosztuje sporo więcej. No ale tak to jest jak się nie wie co trzeba zrobić i robi się to na zasadzie "daje wam auto, płace i rządam..."
We własnym zakresie u jakiegoś znajomego mechanika wyjdzie o wiele taniej... tylko trzeba wiedzieć co robić...
Podejrzewam, że 1.2 16v wytrzyma spokojnie do jakichś 100-110 koni.
Ale pytanie czy w takim wypadku opłaca się robić turbo czy nie lepiej zająć się czym innym (obróbka głowicy, sportowy wałek, wydech, dolot i już możemy uzyskac te 20 kilka koni...)

Jeśli chodzi o to, co można osiągnąć z silnika 1.2 8v bez turbo to odsyłam tu => http://fiatpunto.com.pl/topic2160.html

ja myślę, że z 1.2 8V przy turbo + sportowy wałek. 160Nm + 100-120KM jak nic

Do tego wypadało by dać hamulce przynajmniej z p2 hgt, albo bravo hgt, + dla lepszej trakcji usztywnić zawieszenie, alumy 15-16'' i auto będzie wyglądało fajnie

W firmie tuningowej ~20tys... - ponad 2x więcej niż jest warte! Czy nie lepiej od razu kupić HGT?

--------

Mi sie marzy coś takiego + kompletna skórzana tapicerka.

heh... całość wyjdzie tyle, co nowe średnio wypasione GP 1.4 16V

Wiadmo, tuning w profesjonalnych firmach to droga sprawa, co innego, gdyby umieć samemu wszystko zrobić, bo wtedy koszt części by pewnie taki strasznie wysoki nie był.

16v ma wyższy stopien sprężania, do uturbienbia będzie potrzebował odprężonych tłoków (chyba ze komuś wystarczy 0,3-0,4 bar)

No wlasnie jesli znasz sie na mechanice i rzemiosle to mozesz zejsc z cena calego turbo do 2000, no ale trzeba sie liczyc ze czesci nie beda nowe tylko kombinowane po szrotach. A doladowanie ok.0,5 bar z małą rzeźbą, moim zdaniem wystarczy osiagnac ok. 90- 100KM co przy tej masie auta bedzie bardzo dobrym wynikiem.