Witam,
Chciałm wymienić świece w moim trupku, ale świeca 1 i 4 są tak zapieczone, że ukręciłem już 2 klucze( klucze raczej kiepskiej jakości). Spryskałem je jakimś tam odrdzewiaczem, ale dalej nic.

Czy kręcenie na chama ( oczywiście solidnym kluczem) może doprowadzić do uszkodzenia głowicy?

Wykręcasz te świece na ciepłym czy zimnym silniku?

Próbowałem na zimnym i na ciepłym, ale bez efektu ;-(

Ja bym zawiózł do mechanika i niech walczy jak uszkodzisz głowice to bedzie sieczka

Witam.
Spróbuj zalać czystą naftą i zostaw na 10-15 min.
Mi to zawsze pomaga.

Dziś przy pomocy Pana Stanleya 16mm i 0,5m grzechotki wykręciłem te świece, troche trzeszczało, ale co tam, jest ryzyko, jest przyjemność
Mam teraz nowe świece, nowe przewody i wreszcie 4 cylindry, aż chce się jeździć.
Pozdrawiam

P.S.
Chyba zaczynam lubić mojego Punciaka

A nie lubiłeś?? Grzech

Witam - a ja mam takie pytanie: jak wykręcić wszystkie świece bo wykręciłem tylko trzy (w celu sprawdzenia sprężania w silniku), mam takie przypuszczenie, że musiałbym odkręcić całą puszkę filtra powietrza. Czy w ogóle jest na tym forum podobny temat. Z góry wielkie dzięki.

No jak ja wymieniałem świece (z tym, że ja mam 1.1) to zdejmowałem obudowę filtra, ale to wielkiej filozofii nie ma, 2 zaczepy i 2 śruby 10mm

Dzięki STax wiem, że to nie filozofia fakt iż każde auto ma świece inaczej usytuowane. Wcześniej miałem TICO i tam były od przodu silnika i bez większego wysiłku można było je wykręcić. Ojciec zaś we FELICJI ma z tyłu silnika. Chciałem sie tylko upewnić jeszcze raz wielkie dzięki.