Witajcie, pozwolilem sobie przejrzec wszystkie tematy traktujace o hamulcach ale niestety nie znalazlem nic co bylo by zblizone do mojego przypadku. Mianowicie ostatnio zaobserwowalem losowo pojawiajace sie glosne chrobotanie, szuranie dobiegajace z okolic przodu samochodu a towarzyszace hamowaniu. I raczej to nie jest ABS bo wiem jak ten chrobota. Korzystajac z Waszych rad przeprowadzilem kilkukrotne ostre hamowanie - bez najmniejszych problemów, ABS sie ladnie wlaczal, autko ladnie hamuje. Niestety problem nie znikł. Potrafi sie ujawnic przy predkosciach rzedu 20-30km/h, np. przy zwalnianiu przy podjezdzaniu na skrzyzowanie. Hamulec leciutko wcisniety bo glownie hamuje silnikiem i nagle zaczyna cos glosno szurac. Zaczelo sie to w czwartek, dzisiaj zdjalem kola i zerknalem na tarcze i klocki. I tak, lewy klocek - zostało go okolo 1mm, prawy klocek - nie wiem czy jak nówka ale jest go jakies 5mm. Tarcze wydaja sie byc zuzyte rownomiernie. Tak na logike i zdrowy rozsadek tak nierownomierne zuzycie raczej nie jest normalne. Co Waszym zdaniem moze byc tego przyczyna. Jestem w stanie cos sam zdiagnozowac czy lepiej zabrac auto do serwisu?

Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi.

1 mm to raczej za mało , klocki do natychmiastowej wymiany, sprawdź czy tłoczki nie są zapieczone.

dokładnie jak kolega pisze, mogło się coś zapiec

Zajebiscie. Na liczniku 37kkm, przeglad byl zrobiony przy 29kkm. W ksiazce jest wpisane ze dla 30kkm ma byc wykonana kontrola stanu klocków i tarcz hamulców przednich. To kuzwa, za co płace ASO Fiat Bielsko-Biała, Katowicka 24, za robote na odpie**ol? Bo ciezko mi uwierzyc w to ze klocek poleciał przez 8kkm. Musialo sie cos dziac wczesniej. No ale dla sierot z Bielskiego ASO przeglad to wymiana filtrów i oleju. Swiec tez debile nie wymienili, nawet nie skontrolowali ich stanu. Akcja serwisowa drazka kierowniczego - najpierw rozkrecili a pozniej stwierdzili ze nie maja czesci i za zapraszaja po odbior auta za tydzien. To debile sa a nie ASO. Ale ciezko zeby autoryzacje stracila stacja przyfabryczna wiec pewnie nic sie nie zmieni.
Sorki za offtopic ale sie lekko wkurzylem. Dobrze ze auto po gwarancji. Jestem w stanie sam podzialac w temacie klocków i tarcz? Lewa tarcza, tam gdzie klocek na wykonczeniu wydaje sie miec podejrzane wzery. Mozecie polecic sensowna mechanike w okolicach Bielska-Białej?