Jest możliwość założenia "jaśka" do Punto, które nie jest fabrycznie wyposażone w poduszkę? Jak to zrobić, co kupić i ile to może kosztować? Najbardziej chodzi mi o poduszkę dla kierowcy, bo dokładać dla pasażera i pozbywać się "półeczki" to nie wygodne rozwiązanie.

pytanie ...tylko po co???
nie szkoda ci kasy na sterownik, sama poduche i nie wiem co jeszcze...??

może tak...mam znajomego mechanika...i pekła mu szyba w tylnej klapie bagażnika..........wymienił cała klape z szybą

A da się dołozyć do pasażera?

Rozbierałem autko w środku i widziałem luźne żółte kableki od poduchy...

Można dokupić podłączyć i będzie działać?

W obecnym Punto nie, bo mamy ale tak myśle że może kiedyś sam sobie kupie Punto, a wiadomo "gołe" S-ki są tańsze, potem poduszkę dołożyć dla bezpieczeństwa.

szkoda kasy jak dla mnie na takie cos to po pierwsze a po drugie jak ma sie cos stac to i poducha czasami nawet nie pomoze.... ostrozna i rozwazna jazda i bedzie bezpieczniej tez kiedys samochody nie mialy takicg bajerow i jakos ludzie jezdzili wiec jak dla mnie nie ma sensu montowac tam gdzie jej nie ma co innego jak juz jest ale fabrycznie zalozona

Ja mam poduche kierowcy i w podłodze są chyba 2 kable. Jeden do diagnostyki i drugi do poduchy pasażera. Jak podłącze airBag pasażera to autko będzie bardziej bezpieczne. Poducha pasażera na allegro po 100-150 zł chodzi. A może kiedyś ten wydatek uratuje komuś życie?

no a jak jest jak fabrycznie nie ma poduchy? można ją założyć czy samochód musi być jakoś dostosowany do tego? sama poduszka z kierownicą nie wystarczy.

Autko musi mieć czujniki które jak się zgniotą to wystrzelają poduchy. Potrzebny jest też komputer od poduchy. Ja mam go "chyba tak jak wszyscy" za wnęką na radio, na tym tunelu co jest tam skrzynia biegów.

wszystko da się zrobić nawet do malucha

...czujnik do poduchy montuje się na podłodze "pod radiem"
koszt napewno niemały i na bank nie warto, pewnie koszt około 1/4 wartości auta

dzięki

tak wiec jedynie co Cie najwiecej uchroni to ostrozna i bezpieczna jazda bez ponoszenia dodatkowych kosztow na ingerencje w auto

A czy warto dołożyć drugiego jaśka?

jezeli jest mozliwosc zrobienia tego tanio a dobrze gdyz nie zawsze tak byc musi to mozna sie ewentualnie pobawic chociaz jak dla mnie osobiscie nie-fabryczna ingerencja w elementy bezpieczenstwa biernego nie jest zbyt przekonujaca co do dzialania....