Czy ogrzewanie w pandach jest wydajniejsze i szybsze niz w seicento 900? Macie jakies obserwacje, doswiadczenie? Zauwazam wyraznie szybsze grzanie w GP 1,4 niz w seju 900. A jak jest z pandami? Przymierzam sie powoli do zakupu uzywanej pandy dla zony i chcialbym uzyskac jakies informacje.

Większy silnik = więcej ciepła... Panda 1.1 będzie się grzała szybciej niż sc900

witam,ja kupiłem pande niecały rok temu,wersja mega bida tylko abs, w gazie,i powiem że autko jest świetne, małe zwrotne w miare dynamiczne i oszczędne,moge z czystym sumieniem polecic,co do nagrzewania silnika to powiem że po wymianie termostatu po jakiś 4-5 km leci już przyjemne ciepłe powietrze

mysle ze dużą role tu odgrywa głównie sprawnosc techniczna układu chłodzenie czyt. termostat, zapowietrzenie, odpowiednia ilosc płynu w układzie oraz to czy w przewodach wentylacyjnych nie ma lisci i innych dupereli mogacy zakłucic wprzebieg powietrza, szczelnosc kabiny oraz jej ocieplenie matami.
ja mam porównianie z Punta 2 w dieslu oraz z Punta 2 w benzynie:
diesel dłuzej sie grzał, ale jak juz to zrobił to powietrze z wylotów az parzyło
benzyna grzeje sie szybciej ale powietrze z wylotów jest "mniej"ciepłe.

Ja do pandy jestem bardzo pozytywnie nastawiony ale ciekaw bylem jak z grzaniem w zimie. Zona jezdzi sejem 900 i zanim dotrze do pracy (3,5 km) auto jest nie zagrzane zupelnie. Ja jezdze GP i jest znacznie lepiej.

Miałem Ciquecento od nowego wersja export 900 rocznik 1995, ogrzewanie dobre, Seicento 1100 nowe rocznik 2002. Ogrzewanie ok, tylko parowały strasznie szyby tylne boczne. Panda 1100 nowa rocznik 2005 ogrzewanie dobre tylko parowanie tylnych szyb bocznych. Grande Punto 1,2 rocznik 2009 ogrzewanie dobre pod warunkiem, że nie wyleci klapka od filtra kabinowego . Problem z parowaniem szyb uspokoił się bo jest klima.
Sumując Ogrzewanie jest dobre ale w przypadku jazdy w kilka osób parowanie szyb jest nieodzowne zwłaszcza przy wilgotnym powietrzu.

Na takim krótkim odcinku w zimę nie ma się kiedy nagrzać dostatecznie ale profilaktycznie należałoby sprawdzić czy termostat nie puszcza. Pomyślałbym jeszcze o jakiejś sprytnej przesłonie chłodnicy - jest coś takiego oryginalnego plastikowego w ASO specjalnie na zimę.
http://www.spojler.com.pl/zdjecie,4,8ebe2a5c558aea67ee57c1389103925f
Tak to wygląda. Koszt nieduży a będzie cieplej i spalanie spadnie



Po nagrzaniu tak ale po nocy malutki silniczek nagrzeje się szybciej

??
Pierwsze słyszę. Większy silnik produkuje więcej ciepła więc powinien szybciej się rozgrzać. Inna sprawa, że liczy się też sprawność silnika - jaka część energii jest tracona właśnie w postaci ciepła.

Nie przeczę ale nie jest to raczej jakaś przepaść, w końcu spalanie to spalanie a w mniejszym silniku jest wszystkiego mniej i krótsze mniej oleju, płynu chłodniczego do rozgrzania, mniejszy obieg, mniejsza głowica, blok, krótsze kanały olejowe, więc rozgrzewanie całości IMO zachodzi szybciej.

I mniej ciepła jest produkowane do rozgrzania tego wszystkiego