|
Obecny czas: 31 Maj 2025, 03:26
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
WLBN |
#444792 Wysłany:
24 Lut 2011, 18:09; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Biecz/Kraków Rejestracja: 16 Wrz 2008, Posty: 495 Pomógł: 4
|
Ale się polemika wywiązała! Ja kupię benzynę, bo: Licznika nie będę miał cofanego z 400000 km, tylko znajdę auto, które będzie mieć góra 200, co będzie miało wpływ na ogólny stan pojazdu. Jak mi się w benzyniaku silnik rozleci, to za kwotę potrzebną do wymiany turbo w dieslu kupię używany silnik. Ponadto zwyczajnie nie lubię diesli, wiem, mam benzynę, ale w pracy macham ok. 30000 km rocznie nowoczesnym dieslem. I za cholerę to nie chce palić 5 litrów na setkę ani wyrobić się w katalogowym czasie do 100 km/h.
_________________ WLBN
|
|
Góra |
|
 |
|
|
2rotor |
#444837 Wysłany:
24 Lut 2011, 19:36; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Toruń Rejestracja: 09 Wrz 2007, Posty: 1680
|
greg505 napisał(a): tylko zanim zredukujesz, to klekot pusci dymka i odjedzie  koniec OT 
Zobacz sobie w dane techniczne klekotów dla Kowalskiego: tj 1,8TDCI, 1,6 M-Jet i inne podobne. One nawet mojej starej Marei nie są w stanie odjechać a co dopiero nowoczesnej turbobenzynie. Co innego 3.0TDI, 2,4JTD itd które mają dużą pojemność - one jadą, a te małe piździawki to się przetaczają tylko właściciele dorabiają ideologię że to idzie i pali 5 litra.
_________________ Fiat Stilo 1,6 16V Dynamic
|
|
Góra |
|
 |
filip76 |
#444839 Wysłany:
24 Lut 2011, 19:41; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 28 Lip 2007, Posty: 1021
|
WLBN napisał(a): ... Jak mi się w benzyniaku silnik rozleci, to za kwotę potrzebną do wymiany turbo w dieslu kupię używany silnik.
Przesadzasz. Jak sprzedawałem mareę, to miała 260 000 km na liczniku. Żadnego kopcenia na czarno, żadnych białych obłoków, turbo zdrowe. Jedyna rzecz jaką zauważyłem to odrobina paliwa w gnieździe wtryskiwacza. Jak rozejrzę się wśród bliskich i znajomych, to nie znam nikogo, komu by się turbo rozleciało, u mnie w rodzinie wszyscy na dieslach (brat, ojciec). Żeby turbo zajechać trzeba się starać, bo przeciętny człowiek jest w stanie zadbać o turbinę  A jak już padnie możesz kupić regenerowaną. Jak sprzęgło w punciaku wymieniałem, to wziąłem fabrycznie regenerowane przez fiata. WLBN napisał(a): ... ale w pracy macham ok. 30000 km rocznie nowoczesnym dieslem. I za cholerę to nie chce palić 5 litrów na setkę ani wyrobić się w katalogowym czasie do 100 km/h.
Czasu nie mierzyłem w punciaku ale spalanie to i owszem. Wartości katalogowe to jakieś bujdy z hamowni i tyle. Chociaż raz, tuż po odbiorze punciaka z salonu, kiedy obchodziłem się z nim jak z jajkiem to na trasie udało mi się uzyskać 3,6 l/100 km wg komputera. Z tym że dużą część trasy zrobiłem na autostradzie jadąc 80-90 km/h i będąc wyprzedzanym przez tiry
W realu czyli w polskich korkach, zatłoczonych krajówkach itp. spalanie katalogowe jest nieosiągalne. Mimo wszystko punciak-diesel palił mi 5,3 - 5,5 średnio, a benzynowa honda bierze 8,1 na tej samej trasie (choć auto trochę większe i ciut cięższe).
_________________ alfa romeo robi auto na najbliższy salon w Genewie. Honda - na lata
|
|
Góra |
|
 |
rajtek |
#444851 Wysłany:
24 Lut 2011, 19:55; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: rajtek
Samochód: Bravo
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: pomorskie [G]
Rejestracja: 23 Mar 2009, Posty: 243
|
mam fl i napiszę swoje doswiadczenia,auto ma 146 tyskm i przy 125 tys wym pompę CR na regenerowaną we fiacie-italia,przy 135 tys regeneracja turbo,przy 145 tys wym sprzegła,i to kosztuje ale ....jezdzi i pali mi wg wskazan teraz 4.1l/100 srednio,a max 4.8 ,co do trwalosci silnika ,to 250 tys to wartosc graniczna wymiany zestawu lansucha rozrzadu,ale przyjmuje sie ,że doswiadczony mechanik słyszy dzwieki niesprawnosci układu rozrzadu,mój kropej pomyka na mobilu odp klasy (B4),i nie bierze nic,serio,brał przed robota turbiny,po zrobieniu nic nie ubywa,a paliwo faktycznie trzeba lac dobre, i jest na sprzedaż  )),bo chcę......benzynę,malutko jeżdżę i do miasta benzyna poreczniejsza,choc diesel ma swoje zalety
|
|
Góra |
|
 |
filip76 |
#444860 Wysłany:
24 Lut 2011, 20:13; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 28 Lip 2007, Posty: 1021
|
rajtek napisał(a): napiszę swoje doswiadczenia,auto ma 146 tyskm i przy 125 tys wym pompę CR na regenerowaną
O, to ja rozumiem - zawsze wyżej cenię zdanie oparte na własnym doświadczeniu od tzw. prawd obiegowych typu "nie kupuje się aut na F"
Konkret jest konkret i z faktami się nie dyskutuje.
Jak to jest w Twoim przypadku - koszty napraw przewyższyły korzyści z tańszego paliwa?
_________________ alfa romeo robi auto na najbliższy salon w Genewie. Honda - na lata
|
|
Góra |
|
 |
rajtek |
#444872 Wysłany:
24 Lut 2011, 20:41; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: rajtek
Samochód: Bravo
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: pomorskie [G]
Rejestracja: 23 Mar 2009, Posty: 243
|
niestety w moim przypadku diesel był nieopłacalny w całokształcie,był tani w zakupie,ale łącznie wsadziłem w niego przez 2 lata ok 6 tys zł,i to moja strata,teraz jest jak zegarek-nie lubie półśrodków-ale od stycznia juz mało jezdzę i dlatego stawiam na benzynę -ten silniczek co mam polecam ludziom liczącym koszty paliwa,jezdzącym trasę taką,aby utrzymywac predkosc ok 80-120 km/h,i tak przez ok 30 km,wtedy mamy konkretne zyski z posiadania diesla,inna jazda to korzysc benzynki-oczywiscie o odp pojemnosci i mocy,bo na potwora 3000 ccm to porównania nie ma
|
|
Góra |
|
 |
buladag |
#444878 Wysłany:
24 Lut 2011, 20:52; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Miejscowość: Lake Titicaca ;) Rejestracja: 08 Sie 2007, Posty: 9203 Pomógł: 40
|
ipIV napisał(a): no bo nie jechałeś benzyną o podobnej mocy
Nie no nie porównuje tu nawet Punto do Peugeota bo pewnie o to Ci chodzi, jezdzilem roznymi autami, zarowno pugiem 3008, jak i moim japońcem, puntem, yariskiem z dieslem i z benzyną, zagazowanym panzerwagenem i 20letnim dieslem czy Cytryną bx (mowie o jeździe dłuższej niż przejażdżka kilka km). Zwyczajnie do jazdy miejskiej i w trase fajniej mi sie jezdzi D. Nie trzeba gazować, wkręcac na obroty etc. Mozna płynnie spokojnie jechac.
_________________ Punto II 5D - Rosso Ssilla HWB - 1.2 60KM - 2001' http://fiatpunto.com.pl/topic5545.html
|
|
Góra |
|
 |
greg505 |
#444923 Wysłany:
24 Lut 2011, 22:04; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków Rejestracja: 07 Sie 2008, Posty: 4521 Pomógł: 42
|
2rotor napisał(a): greg505 napisał(a): tylko zanim zredukujesz, to klekot pusci dymka i odjedzie  koniec OT  Zobacz sobie w dane techniczne klekotów dla Kowalskiego: tj 1,8TDCI, 1,6 M-Jet i inne podobne. One nawet mojej starej Marei nie są w stanie odjechać a co dopiero nowoczesnej turbobenzynie. Co innego 3.0TDI, 2,4JTD itd które mają dużą pojemność - one jadą, a te małe piździawki to się przetaczają tylko właściciele dorabiają ideologię że to idzie i pali 5 litra. mialem okazje, niedawno spotkac maryske w trasie, uwierz mi komicznie wygladala redukcja do 2 przy 70km/h, podczas wyprzedzenia pod gorke tira, jak siadlem jej na ogonie i koles nie chcial mi odpuscic  nie wystydze sie ze moj klekocik pali w miescie ponad 7l (mowie o clio) pewnie ze wolalbym turbo benzyne, bo klekot diesla doprowadza mnie do szewskiej pasji, ale oszczednosc przemawia na korzyc 'gnojowozu', taki 1.9 130konne spali w miescie ok 9l, a podobnej mocy turbo benzynka pewnie kolo 12 (w takich samych warunkach). Cen nie porownuje, bo ON premium ma taka sama cene jak PB [ Dodano: 24 Lut 2011 21:04 ]greg505 napisał(a): pali 5 litra
mozna i mniej, tylko po co 
_________________ bylo Punto2, jest: Grande & Clio2 ph3, oba robia kle kle kle
|
|
Góra |
|
 |
emil |
#445170 Wysłany:
25 Lut 2011, 15:34; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sound
Województwo: lubelskie [L]
Miejscowość: Chełm Rejestracja: 17 Lip 2006, Posty: 375
|
greg505 napisał(a): pewnie ze wolalbym turbo benzyne, bo klekot diesla doprowadza mnie do szewskiej pasji
ja dziwny jestem. Dla mnie do 2,5tys.obr. 1,9mj fajnie...mruczy  mi się ten dźwięk podoba.
Z Pb najlepiej wspominam ojca AR 156 1,8TS-ten dźwięk był przepiękny. Nigdy, podczas jazdy, nie włączałem radia, by go posłuchać.
Ewentualnie kumpla.....RS6. ten jak duddddnie...harknie...brak słów.
_________________ Punto II, Sound, 2002, 1.2 16v
|
|
Góra |
|
 |
filip76 |
#445314 Wysłany:
25 Lut 2011, 21:05; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 28 Lip 2007, Posty: 1021
|
W trakcie jazdy słychać właśnie mruczenie i tyle. Na jałowych obrotach czasami klepie, zwłaszcza jak zimny ale to i tak bardziej słychać na zewnątrz samochodu niż wewnątrz.
_________________ alfa romeo robi auto na najbliższy salon w Genewie. Honda - na lata
|
|
Góra |
|
 |
kox |
#445318 Wysłany:
25 Lut 2011, 21:11; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Tomasz
Samochód: Croma
Silnik: 1.9 120KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: SZ //\\ STA Rejestracja: 15 Sie 2007, Posty: 4866 Pomógł: 39
|
ale uwaliliście offtopa
_________________ Jest sadza - jest zabawa
|
|
Góra |
|
 |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|