Witam.
Miał ktoś może Opla Astre II ?
W domu mamy Punto II 1.2 którym pomyka mój ojciec i okazjonalnie ja.
Jeżdziłem równiż Astrą II 1.6 i fajnie mi się nią jeżdziło. Zbieram kasę na swój samochód i nie wiem czy Astra będzie znacznie droższa w utzymaniu ( pomijająć paliwo i opłaty - wiadomo większe).Chodzi mi o częśći i ich ceny (do punta są w miarę tanie) i ewentualnie koszty napraw
Z góry dziękuje za pomoc.

do Punto części będą tańsze w utrzymaniu

niewiele drozsze

Często graty do Opla są tańsze niż do Fiata.

Kolega miał astre 2 z 2001 1.6 16v. Generalnie, autko większe, komfort jazdy ciutkę lepszy niż punto2, no i normalne silniki 1.6 16v ma coś 106 koni ?. Na tarsie fajnie się jechało, dwa razy padł mu komputer, cena używek 800zł, wiadomo, zawieszenie gdy trzeba. Aktualnie go sprzedał, ale mów, że furka była ok, ale... zaczęła brać go rdza, i tylko dlatego go sprzedał, ma słabsze blachy niż punto 2. O samochód dbał. Majac do wyboru te dwa autka, oba w tym samym - dobrym stanie, kupiłbym Astre II, większa i mocniejsza fura, w dodatku hatchback mi się podoba. Punto ma słaby silnik szczegółnie gdy trasa, i temu zadko jeżdze nim w trasy, na trasy mam mocniejsze autko;).

Reasumując: sprawdź dokłądnie blachy, czy już ktoś robił zaprawki, jak tak to może być pułapka, tak czay siak jedz do opla niech sprawdzą. O punto już chyba więcej wiesz .

Jak masz mało kasy i chcesz kupić tanio, kup Punto2, w tej kasie kupisz bardziej zadbane niż droższego...tańszegoo... Opla:).

Wiem że mając powiedzmy 10k PLN dostanę młodszego i pewnie mniej zajechanego kropka niż Astrę 2.
Jestem młody więc chce mieć takie autko którym można troszkę poszaleć ( w granicach rozsądku )oraz na którego utrzymanie będzie mnie stać . Podoba mi się również BMW e36 ale to spalanie i ceny części .
Moim zdaniem nie sztuką jest kupić samochód ale go utrzymać w stanie należytym ( nie zagrażającym mnie oraz inny użytkownikom).
Zamierzam robić 6-8k km rocznie więc średnie spalanie na poziomie 8l/100 jest dla mnie akceptowalne , OC na ojca i troche grosza w kieszeni zostaje
Pozostaje mi chyba dorwać kropka 1.2 16v ( takiego ewentualnie chcę kupić ), zobaczyć jak się nim jeżdzi potem Astrę ( po głowie pałęta mi się jeszcze fokus) i najgorsze poszukiwania mojej pierwszej osobistej furki

Focus z nich jest najłąaniejszy, ma najlepsze zawieszenie-komfort jak w francuzie lub i lepiej, dobre silniki, podatny jak astra na rdzę.

punto ma ocynk a astra nie, niestety. to jest duży minus astry. Za to nadrabia silnikiem, który jest bardzo mało awaryjny.
poki co i tak wole punciaka

Astra II nie ma ocynku? chyba coś Ci się pomyliło.

Dokładnie - blacha w Astrze 2 to nie to samo co w 1. To jedynkę zżerała rdza. 2 jest już fajnie zabezpieczona i na 100% ma ocynk.

Sam się zastanawiałem nad wyborem między punto a astrą, ale wygrało to że w danej cenie można było kupić punto młodsze o 2-3 lata, a w tym przedziale wiekowym (koło 2003r) to już robi trochę różnicy

Głowy nie dam ale Astra I też chyba po FL miała ocynk.

Z tego co sie orientuje to astry II na rynek polski miały gorsze zabespieczenie blach niż np: te dla szwabów.I wszystkie II miały ocynk.
Co do focusa z zewnatrz ładniejszy od astry ale wewnątrz strasznie mnie osobiście nie podoba się konsola srodkowa (choć łatwiej zmienić wnętrze samochodu niz wygląd zwewnętrzny).

Wątpię bo chyba do 2002 roku robione w Niemczech a potem w PL, i raczej nie możliwe żeby mieli 2 linie montażowe, jedna na wschód a druga na zachód

kiedyś, kiedyś jak miałem ze 13 lat jeździłem z ojcem po salonch oglądać nowe samochody i oglądaliśmy min. w Nivecie na Ostrobramskiej Astre II. Sprzedawca w salonie mówił, że ma ocynk do linii szyb, ale wiadomo jak to jest z tą fachowością handlowców traf chciał, że ojciec i tak nie kupił astry tylko Polo Classic w sedanie

W domu mamy od nowości Astrę II od już prawie 10 lat. Brak oznak korozji, samochodzik jeździ praktycznie bezawaryjnie, nic się nie psuje, jest bardzo trwały (moje GP więcej ma wymienione jak ta Astra posiadająca 4 razy większy przebieg, pomijam części eksploatacyjne). Opel ma silnik 1.6 16V (100KM), bardzo dynamiczny i dość oszczędny, średnie spalanie to 7,5l na 100km. Astra II jako pierwsza posiada dwustronnie ocynkowane nadwozie, są plotki, że ta z Gliwic czyli produkowana od 2004 roku już jest mniej ocynkowana, ale czy to prawda?, na razie na nich nie widać oznak korozji. W Punto II spotykam korozję w nadkolach oraz na progach w wyniku wypiaskowania, w Astrze jedynie w egzemplarzach z początku produkcji (1998 - 1999), można spotkach rdzawy nalot w tylnych nadkolach, prawdopodobnie od odprysków, jeśli nie jest co zaawansowane to bym się nie przejmował. Za cenę 12 tyś zł można znaleść ładny egzemplarz, oczywiście jest dużo na rynku Astr II w opłakanym stanie, jak chyba każdego modelu. Ceny części są porównywalne do Fiata, jak nie tańsze, jest duży wybór dobrych jakościowo zamienników. Ja bym wybrał Astrę II bez zastanowienia, tylko cierpliwości przy znalezieniu dobrego egzemplarza. Jeśli interesuje Ciebie Astra to pytaj, napisze na co zwrócić uwagę przy kupnie.

Ojciec kupił Astre II jak tylko się pojawiła (98r.) jeździł 5 lat i zero problemu.
Jeśli miał bym zrobić ranking najlepszych aut jakie mieliśmy (moje + ojca) to Astra II była by na 2 miejscu, bo jedynym jej mankamentem były przepalające się żarówki od świateł mijania dokładnie co 2 miesiące, ale to można potraktować jako chorobę wieku dziecięcego.

Tak jak pisałem - zależy od tego jak duży chce się mieć samochód - punto 2 wcale nie jest bardzo mały dla młodej osoby, ale astra jest jednak większa. Dodatkowo jak wspomniałem wcześniej w danej cenie znajdziesz punto o 2-3 lata młodszego. No i spalanie przy 1.2 8v jest jednak niższe - mój spala przy codziennej trasie 50km, ale dużo po autostradzie 5,3l/100km. Ceny części zamiennych podobnie- w obu przypadkach tanio. Wybór jest kwestią odpowiedzenia sobie na czym bardziej mi zależy z wymienionych kryteriów

Ja bym śmigał mieszane trasy . Do Torunia mam 6 km krajową jedynką, jakieś wypady gdzieś dalej też planuje a reszta to jazda miejska. Napisałem że w Astrze interesuje mnie 1.6 no i dlatego Punta nie brał bym z 1.2 8v tylko 16v bo ma lepsze osiągi ( Puntem 1.2 60 km zamienilismy dotychczasowe Uno `97r 1.0 fire no i komfort i przyspieszenie się poprawiło diametralnie ale wolał bym cos lepiej zbierającego sie , dlatego satra =1.6 a Punto = 1.2 16v) no i znowu cena. Punto z silnikiem 16v trudniej dostać i ceny są wyższe a Astr z silnikiem 1.6 pełno jest.
No i fakt o którym sobie przypomniałem Kupując z ojcem Punto - Fiata póżniej trudniej sprzedać niż Opla przez stare i nieaktualne powiedzenie które wszyscy Fiatowicze napewno znają "Ford g***o wort a Fiat to jego brat". Nawet znajomy mechanik u którego przeglądaliśmy Punto odradzal fiata i proponował rozejrzeć sie za Oplem. Ale fiata kupi zazwyczaj ten kto miał z nim do czynienia i wie czego może się po tej marce spodziewać .

ja tam nie spotykam, a już u siebie nie mam ani grama rdzy, mimo, że punciak stał 1/2 roku pod gołą chmurką nie ruszany

Nie tańsze. Do obu aut są najtańsze z najtańszych ze wszystkich części zamiennych na rynku (np jak kupowałem do swojego PII końcówki drążków to ceny w Inter Carsie zaczynały się od 9zł/szt - to tylko przykład, ale na logike dla mnie taniej się już tego wyprodukować nie da...

autofan przejżałem forum o astrze więc co nieco już wiem ale może czegoś nowego się od ciebie dowiem.
Możecie mi jeszce powiedzieć przy jakim mniej więcej przebiegu trzeba zrobić generalny remont silnika w kropku ?
W naszym też na progach nie ma rdzy mimo iż jest tam goła blacha ( lakieru brak za przednim i przed tylnym kołem)
Ahai jeszcze jedno, czy punto II ma jakies wady okresu dziecięcego , jesli ma to w którym roku zostały one usunięte ?

Niby ma lepsze osiągi 16tka, ale w zakresie obrotów które w mieście rzadko się używa (zaczyna jechać od około 3tyś obr) i w mieście 1,2 8V jest po prostu lepsze, a na pewno oszczędniejsze.



* parujące reflektory przednie w samochodach z początku produkcji (99r.) później zastosowano odpowietrzniki i inne żarówki (zamiast H7 H1), ale i tak potrafią zaparować
* mechanizm różnicowy w początkowych latach produkcji miał któreś koło zębate montowane na wcisk i z czasem może połączenie się wyrobić więc skrzynia do remontu, po chyba 2002r. zmienili połączenie na śrubowe

W Astrach G (II) pękają sprężyny zawieszenia, także warto na to zwrocić uwagę. Auto jest na rynku od 1998 roku, w roku 2000 przeszło lifting (tzn od roku modelowego 2001 - poznasz po VIN) Po lifltingu silnik 1.6 16V został troszkę zmieniony, np posiada elektroniczną przepustnicę oznaczenie Z16XE, prędzej przepustnicą steruje linka (oznaczenia X16XEL) W roku 2003 wprowadzono kolejną modernizację silnika, tzn zyskał on zmienną charakterystykę układu dolotowego, nazwano to twinport, i oznaczono go jako Z16XEP, (w tym przypadku mamy dalej pasek rozrządu - w innych pojemnościach jest łańcuch), jednak w Polsce oferowano go dopiero w Astrze H, a w Astrach G od 2006 roku w wersjach classic pochodzących z Gliwic), natomiast od 2003 roku w Astrze G pojawił się ten silnik na rynku niemieckim (jeśli auto jest w pl to na pewno sprowadzone). Warto wiedzieć, że np na dzwiach kierowcy jest nalepka ostrzegająca o airbag. Tabliczka znamionowa jest naklejona na prawym słupku B. W roku modelowym 2003 (czyli od września 2002) wprowadzono wersję N-joy, posiadającą wyposażenie takie jak prędzej wersja comfort oraz klimę i lakierowane klamki oraz listwy dzwi, dolna listwa nadal jest czarna. Od 2004 produkowana Astra G była w Gliwicach (oznaczenie w kodzie VIN G). Inne fabryki Astry to np 5 - Belgia, 8 - Anglia, 2- Niemcy. Trudno mi napisać o kolorach charakterystycznych dla danych lat modelowych. Jak upatrzysz coś to zapodaj linka to może coś się z fotek da ustalić. Jeśli coś konkretnego chcesz wiedzieć to pisz