Witam,

Początkiem tego roku stałem się szczęśliwym posiadaczem czerwonej Kropki 1.2 V8 z 2003 w wersji sound. Samochodzik jest zagazowany (instalacja Tartarini). Aktualnie ma 73 tys km. W maju zrobiłem mu regeneracje instalacji LPG (wymiana membramy itp) w ASO Fiata. Niestety od tego momentu zauważam systematyczne ubytki płynu w chłodnicy. Możliwe ze ubytki występowały wcześniej, ale mało jeździłem i nie zauwazyłem.

Zaprowadziłem go do z powrotem do rzeczonego ASO - goście wymienili uszczelkę trójnika, ale po przejechaniu ok 600 km płynu znowu ubyło - tak ze 2 cm na zbiorniku.

Pytanie: czy jeśli przyczyna ubytków jest uszczelka pod głowica, to można to wykryć w analizie spalin? Ewentualnie w inny magiczno-komputerowy sposób?

Czy macie może jakieś inne sugestie, co może być przyczyną? Termostat? Przewody do instalacji LPG?

Nie chciałbym prowadzić naprawy metoda prób i błędów, bo wymiana uszczelki pod głowica trochę kosztuje:(

Nie zauważyłem na przewodach jakiegoś nalotu. Nic nie kapie, chłodnica też cała.

Mam wrażenie, że płynu ubywa jak jeżdżę na benzynie, ale muszę to sobie potwierdzić.

Poza ubytkami w zbiorniku nie zauważyłem innych problemów, autko odpala od razu, wydaje mi się, że silnik pracuje OK, temperatura silnika w normie, nawet w upalne dni w kilkugodzinnej trasie.

Dzieki!

Na początku radziłbym jeszcze raz sprawdzić czy nie masz jakiś plam pod samochodem ,jak np. stoi w garażu .

Płyn gdyby dostał się do silnika olej zmienił by kolor (byłby koloru " kawa z mlekiem " ). Sprawdź czy jest on "normalny". Przyznam szczerze że też musiałem podczas tych upałów sierpniowych dolewać płynu. Pozdr

Plam pod samochodem nie stwierdziłem. Podkładałem nawet gazetę, coby łatwiej zauważyć ewentualny wyciek:)
Korek od zbiornika płynu też sprawdzałem. Wydaje się szczelnie zakręcony.

W ASO powiedzieli mi, że płynu może ubywać w samochodach z LPG, ale ok 100 ml na 10 tyś km.

sprawdz z boku chłodnicy jest mały zaworek do odpowietrzaniaczy sie nie poci ja tak miałem niby nic a tez mi ubywało (nowy oring załatwi sprawe)

z mojej strony tylko taka uwaga co do parowania płynu, płytn to mieszanka glikolu i wody i tylko woda odparowywuje z płynu
poziom płynu należy sprawdzac zawsze w ten sam sposób tzn. albo na zimnym silniku albo na nagrzanym silniku, gdyż płyn ma tendencje do zmiany swojej objetości w zależoności od temp. silnika

Niestety, płyn dalej ubywa:( Zarówno jak jeżdżę na gazie jak i benzynie.
Sprawdzałem parę razy zaworek przy chodnicy przy ciepłym silniku, po dłuższej jeździe, ale żadnej wilgoci tam nie znalazłem. Zastanawiam się czy nawet jeśli by coś tamtędy uciekało, czy od razu nie wyparuje ... .

Poziom płynu zawsze sprawdzam na zimnym silniku:) ale dzięki za uwagę, bo faktycznie może to zmylić.

Czy orientujecie się, czy z analizy spalin można wywnioskować czy poszła uszczelka pod głowicą?

Z góry dziękuje za pomoc:)

jak ci poszła uszczelka pod glowica to powinienis miec biały nagar z dołu korka od wlewu oleju i bedzie ci na biało kopcił, ale to jak juz naprawde bedzie sie mocno płyn tracił.Wyciag bagnet i popatrz na to jaki jest ten olej i ile go jest ale to nie zawsze sie sprawdza.Sprawdz jeszcze wszystkie polaczenia wezy z chłodnicą,nagrzewnicą


zawsze zostaje biały nalot

Z tym białym nalotem bym uważał... u mnie nie było ani nalotu, ani białego dymu. Płynu ubywało w zawrotnym tempie i co chwilę nagle brakło ogrzewania. Wyrok: do wymiany pompa wody + uszczelka pod głowicą. Z pompy po porstu kapało ale z uszczelką był taki efekt, że jak się odkręciło korek wlewu płynu chłodniczego (oczywiście PO WOLUTKU i przy ciepłym silniku) to płyn momentalnie jakby chciał "wykipieć" ze zbiornika. Tylko UWAGA ! Jeśli ktoś decyduje się na taką metodę sprawdzeniaa, to korek odkręcać DELIKATNIE i jeśli zobaczy się, że poziom płynu nagle, w niebezpiecznym tempie wzrasta nakrętkę trzeba od razu ZAKRĘCIĆ ! NIEBEZPIECZEŃSTWO POPARZENIA !

a ja mam takie pytanie.Do czego powinien odchodzic wezyk ze zbiorniczka wyrównawczego?(ten na korku wlewowym zbiorniczka wyrównawczego)Bo u mnie wisi i do niczego nie dochodzi a wydaje mi sie ze uklad chodzacy powinien byc ukladem zamknietym.