witam serdecznie

jestem nowym forumowiczem i potrzebuje rady bardziej doświadczonych. Mianowicie chodzi o mojego kropka silnik 1.4 77km Fire (tak było napisane i nie wiem czy to jakies ma znaczenie )
z tego co sie orientuje nie ma turbiny.. po prostu zwyczajny silniczek.
Nie jestem zadnym specem od tunningu i tak naprawde mam blache pojecie o mechanice samochodowej. Autko to jest moim pierwszym w zyciu jakie zakupilem. Pojezdzilem nim troche i jest pare rzeczy ktore mnie strasznie irytuja i chcialbym to jakos poprawic.
mianowicie auto porusza sie glownie po miescie i pod tym wzgledem brane było z małym silnikiem zwlaszcza iz ze wzgledu na moj wiek 22 lata w ubezpieczalni jest wciaz za mnie wzwyszka. nie spodziewalem sie po tym aucie jakis imponujacych osiagow. Nie na tym mi zalezało jednakże jak to sie mówi wzrasta apetyt w miarę jedzenia i mnie takze to dopadlo.
Chodzi mi o to iż np przy ruszaniu z miejsca nie ma zadnego zrywu auto (np jak stoje na srodku krzyżówki i musze szybko uciec z niej) czasami przy wrzucaniu na 2 bieg czuje jakby auto sie tzresło! nie wiem czy to jest spowodowane zla zmiana biegow czy jakis czynnik mechaniczny moze, ciezko mi powiedziec nie znam si ena tym.. dodam ze nie zawsze tak jest. Wracajac do ruszania z pierwszego biegu, auto zaczyna ruszac w miedzy czasie jakby tracil moc i zwalnia po czym znow przyspiesza.. (ciezko mi to troche opisac) moze bardziej doswiadczeni zrozumieja co chcialem powiedziec. Rozumiem ze to jest benzyniak i z tego co sie zdarzylem dowiedziec to by chodzil żwawiej musze go przeciagac do wyzszych obrotow co niestety skutkuje znacznie wiekszym spalaniem. Autku brakuje mocy przy wyprzedzaniu np. Nie wspominajac juz o trasie. raz w miesiacu udaje sie z narzeczona do tesciów i mam do pokonania trase Poznań-Lubsko. Gdy osiagne predkosc 120km/h to jzu totalna kaplica.. nim sie bujnie do chociazby 150 to zdarze 2 cmiki spalic a o wyprzedzaniu nie ma mowy.. Wyglada to czasami jak dwa tiry tnace sie obok siedzie gdzie jeden pedzi o 5km/h wiecej.. tak czy siak żmudna praca.
Chcialbym sie dowiedziec moi Drodzy czy jest mozliwosc do mojego silnika dołaczenia jakiejs turbiny by jakos dodac autku mocy i werwy jesli tak to jakie jeszcze ekementy nalezaloby zmienic by nic sie nie stalo podczas eksploatacji.
Czytałem takze o chip tunningu. moze cos takiego daloby jakies efekty?
czytałem takze o SPRINT BOOSTER co o tym sadzicie i czy to daje jakies zadowalajace efekty?
Ja naprawde sie nie znam na tym nie chce pojechac gdzies do mechanika by zrobil ze mnie wała skasował siano i sie potem smiał ze znalazł jelenia a ja zostane z tym samym problemem.
Chcialbym jakos ozywic moja kropke by dawal z siebie wiecej. Nie chce zmieniac z gory mowie auta badz tez od razu zmieniac calego silnika bo moze i sentymentalnie podchodze do mojego pierwszego auta ale naprawde chce przy nim zostac ile sie da zwlaszcza ze 2 razy na roznych stacjach diagnostrycznych bylem i jest z autem wszystko niby wporzadku. A cholernie mi si epodoba )
co nalezaloby zmienic by podrasowac troche tego baczka? by szybciej ruszal z miejsca i mial wiecej rezerwy, mocy podczas wyprzedzania? Nie zamierzam robic z niego jakiegos ferrari tylko po prostu troszke ulepszyc bym mogl cieszyc sie bardziej z jazdy. Moze ktos moglby takze wrzucic jakis schemat przy jakich obrotach powinienem biegi zmieniac.. Naprawde jzu roznych sposobow sie imam jestem swierzym kierowca w marcu tego roku dopiero prawko zdałem i mam watpliwosci co do swojej techniki jazdy takze ( a o pomoc kolegow z gory mowie ze nie za bardzo mam co liczyc, cale zycie na dieslach sie bujaja i sie nabijaja tylko niestety ;p)

poczytałem troche to forum na wiele innych pytan znalazem odpowiedzi jednakze wiele jeszcze nie odkrylem jesli nawet to zostaly napisane w takim jezyku iz niesttey nie jestem w stanie tego zrozumiec. Jesli ktos z Was mialby tyle cierpliwosci i czasu by jakos mi to ladnie w prostym jezyku wylozyc i przedstawic swoje racje bede naprawde bardzo wdzieczny. Bardzo mi zalezy by moj Kropek nieco "ozyl" podczas mojeje eksploatacji go i bym poczul w nim nieco wiecej werwy. Jestem gotowy na jakies przerobki także naprawde jesli ktos ma jakies propozycje prosze smialo walic )

z gory dziekuje za odpowiedz i serdecznie pozdrawiam

Miałem 1.4 77KM no jeszcze mam. Hmm co możesz tak na szybko zmienić i cieszyć się lekką zmianą? Ja po zmianie wkładki filtra powietrza na sportową poczułem, że wóz jest żwawszy, lepiej wkręcał się w obroty. Ale nie kupuj jakiejś simonta czy jak to zwał za 80 zł tylko K&N lub JR.
Może jakaś lepsza benzynkę zatankuj? Hmmm>?

Wszystko też zależy od techniki jazdy, jeśli bedziesz wrzucał szybko biegi, dobrze zgrasz sprzęgło z gazem to będzie Ci inaczej odchodził. Mi jakoś nigdy nie zamulał i wyciągałem z tych 77KM ile mogłem

Co do turbiny to odpuśc, też o tym myslałem ale to nie przy 8v. Jeśli już to jakiś chip, dowiadywałem się o to dostaniesz pare koni za tys, może cos to zdziała ale głowy nie dam Teraz przesiadłem się do 1.4 16v i powiem Ci, że jest ogromna różnica przy przyspieszaniu itp. Następny planuje z turbinką lub dodam temu jesli koszty nie będą za duże.

Jak chcesz popatrzeć co robiłem w swoim 77KM to zobacz ten temat:
http://fiatpunto.com.pl/topic20144.html

Może coś Ci się spodoba
Pozdro

Kolego dla mnie to wyglada jak GP z silnikiem na wymarciu albo nie wiem jakich zrywow i przyspieszania oczekujesz od 1.4 77 KM ? Jezdze 77 KM i problemow z przyspieszaniem,wyprzedzaniem i innymi manewrami nie mam...No ale jak mam porownac moje GP do BMW 335xi to faktycznie jezdze mulem

Wyższe osiągi zwykle wiążą się z większym spalaniem. Benzyniaki mają to do siebie, że największego kopa dostają powyżej 3500 obr./min., więc jeśli chcesz dynamicznie przyspieszyć, to musisz go wepchnąć na wyższe obroty. Sam długi czas jeździłem 60-konnym fordem escortem (który pewnie jest cięższy od GP), i chociaż tyłka nie urywało, to i z piskiem opon ruszyć zawsze można.
Przy wyprzedzaniu zasada jest ta sama. Z piątego biegu zwykle dużo nie zdziałasz. Zredukuj tak, żeby mieć koło 3000 obrotów i wtedy atakuj.
Jeśli chcesz jeździć oszczędnie, zmieniaj biegi przy ok. 2500 obrotów, dynamicznie - to zależy od silnika, ale myślę, że 5000 da radę.

Oszczednie nie idzie w parze z dynamicznie

Nie no nie róbmy żartów.

Powiem tak - przechodzilem to samo, co ty - okazało się, że miałem wypalone zawory - zalecam sprawdzenie luzów na zaworach, filtra powietrza, przeczyszczenie odmy - największą różnice poczujesz jak zatankujesz (ale rym) W tym silniku duużo zależy od papu jakie dajesz swojemu kropasowi.

Odkładaj kasę. Najlepiej i najtaniej wyjdzie kupić Tjeta. No chyba że dieselka chciałbyś.
Żadne chipy, turbinki i inne wynalazki Ci nic nie dadzą. Możesz bawić się w uturbianie ale jak nie masz pojęcia o tym to albo nie będzie jeździć jak powinien albo wydasz na to tyle co ile wyjdzie dopłata do abatrha...

Ja tez bym podejrzewal,ze po prostu cos nie tak z silnikiem...

dobrze dziekuje za odpowiedz pojade na warsztat sprawdzic te zawory itp. moze faktycznie to o to chodzi
jeszcze raz bardzo dziekuje za pomoc