witam!
tak się zastanawiam czy smarować czymś klemy i słupki akumulatora na zimę np. wazeliną(lub innym preparatem). Gdzieś kiedyś słyszałem że jest to wskazane(?). Ktoś tak robi?

można aczkolwiek nie jest to mus.

to wyczyszczę drobnym papierkiem i lekko nasmaruje wazelinom - może nie zaszkodzi:) dzięki nickoo za rady!!

Warto właśnie papierem ściernym klemy przejechać i z nalotów oczyścić.

Ja dodatkowo obudowałem akumulator styropianem i szmatami.

Gdzieś czytałem ze ocieplenie akumulatora nie jest dobrym rozwiązaniem gdyż jak silnik jest ciepły to ciepło rozgrzewa aku,a ocieplony niedostaje tego ciepła.Oczywiście nigdy tego nie testowałem i to tylko moja sugestia.

Może w innych autach silnik ogrzewa akumulator, ale w punto jest on tak umiejscowiony, że raczej to mało prawdopodobne.

No to chyba też ocieple sobie aku na zime.

ja mam takie coś od ponad dwóch lat i jest git http://allegro.pl/pokrowiec-ochronny-na ... 26666.html

Hmm... Przecież to kit i wyciąganie kasy Co Ci da taki pokrowiec? Ociepli cokolwiek, co nie posiada własnego grzania? Bujda na resorach i tyle. Z resztą, gdy wyłączysz w zimę kropka na noc i zostawisz go na całą noc na -20 stC, to takie coś sobie i tak możesz wsadzić Musiałbyś szczelnie obłożyć go z 10cm styropianu, lub nawet więcej, aby nagrzany aku wytrzymał przez całą noc i się nie wyziębił.
Owszem, jest git, bo masz dobry aku, który wytrzyma nockę na mrozie Chcesz mieć pewny start rano - wyjmij aku z bryki i wstaw do ciepłego domku

nie chodzi o to by się nagrzał tylko by nie zmarzł ,a ja powkładałem na około jeszcze styropian 2cm.

W instrukcji obsługi akumulatora ( przynajmniej Centry Standard czy Plus) znajduje się zapis o konserwacji zacisków i przyłączy akumulatora. Czyste ( można zastosować papier ścierny) zaciski po połączeniu powinny być zabezpieczone np. wazeliną techniczną. Od wielu lat tak robię. Za to często spotykam się z zaniedbaniem tej czynności ( brudne zaciski) w przypadku wielu akumulatorów, często po dwóch – trzech latach jest tam spora warstwa syfu. Nie zapomnijmy też o przetarciu korpusu akumulatora z kurzu i brudu ( zwłaszcza rejonu pomiędzy słupkami plus i minus).

no już ściernym przeczyściłem teraz jeszcze tylko wazelinka i gotowe. Ps. czy taka zwykła wazelina kosmetyczna też może być?

U siebie stosowałem wazelinę techniczną. Tubka kosztuje ok. 5-6 zł. Miałem kiedyś specjalny środek Philipsa do konserwacji połączeń elektrycznych, ale to droga zabawa. Kosmetycznej wazeliny nie znam. Ale może okazać się przydatna.

a coś takiego jak smar sylikonowy lub smar miedziany można zastosowac? niby na nich jest napisane ze poprawiają przepływ prądu.

Silikonowy być może tak, ale miedzianego to nie wiem. Styki akumulatora wykonane są z ołowiu i cholera wie, jak on zareaguje na miedź + prąd.

Ja wręcz mam odwrotne zdanie niż kolega wyżej - nie wiem czy może być smar silikonowy, ale jestem pewien, że może być smar miedziowy. Sam używam od lat i nic złego się nie dzieje, klemy nie śniedzieją.

jeśli masz klemy z aluminium to miedziowy nie jest wskazany.

Nickoo zgodzę się z Tobą
W tym przypadku dobry będzie smar grafitowy. W każdym innym miedziowy zda egzamin

juz posmarowałęm zwykłą wazelina techniczna. troche jest tańsza od tych smarów

Też da radę

Wazelina najlepsza, bo najmniej reaguje. Smary z dodatkami są chemicznie aktywne i trzeba wiedzieć, co czego można który stosować. Smar silikonowy też jest dobry, ale jest sporo droższy od wazelinki. Miedzianego do aluminiowych klem nielzja, bo się wodór tworzy przy dużej wilgotności i aluminium koroduje Wiem, że ładnie wygląda, bo tak złoci się ekstra... Tylko co z tego? To ma pracować, a nie ładnie wyglądać
Pomijając już fakt, że jak się dotkniesz klemy pomazanej tym smarem, to się upaprzesz cały, a wazelinka bezbarwna jest, to i niczemu nie szkodzi, a i na skórę ma dobry wpływ