Witam.
W moim punczo ELX 75 od jakiegoś czasu nie gaśnie CODE, czyli to chyba immobilizer i nie moge odpalić grata. Trzeba kilka razy wyjmować kluczyć, wkładać i wyjmować, aż w końcu zaskoczy. Myślałem, że po prostu kluczyć sie zużył i zacząłem używać zapasowego, ale z nim jest tak samo.
Czego to jest wina, kluczyka, stacyjki?

mi tez code czasami nie gasnie ale normalnie zapala gasze go i jeszcze raz zapale (zeby nie odcieło paliwa) i jest ok dzieje sie tak raz na 20 razy

ale wiesz czemu tak się dzieje? bo mojemu kumplowi też to się robi, był u mechanika ale nie wiedzial, chyba taki mechanik ;/

mój mechanik powiedział że to wina immobilajzera w kluczyku, bo niby kluczyk zużyty, ale jak pisałem wziąłem zapasowy, który nie był używany i też dzisiaj tak mi sie zdażyło, nawet na badaniach technicznych nie mogłem odpalić grata

ale badania przeszedł i tak może komp żle zczytuje kod z immobilisera?

Badanie przeszedł, ale zanim go odpaliłem to troche minęło.
Podobno był badany na kompie i żadnych błędów nie wyrzucał. Chyba kolega mechanik nie jest dobrym rozwiązaniem. Ten immobilizer mógłby sie i palić, ale gdy sie pali nie chce silnik zapalić.

Mi tez sie czasami zapala, ale w niczym mi to nie przeszkadza, moze sie palic a i tak autko moge odpalic i jezdzic.

czesc,
czy ktoś moze mi po krótce przybliżyć zaplecze praktycznego działania code/imobilisera w punto?
Dotychczas jako takie doświadczenia mialem z citroenem saxo, tyle, że tam pod pojęciem imobilisera jest mały komputer (jak kalkulator) przy lewarku skrzyni biegów gdzie wprowadza sie kod (PIN) po przekręceniu kluczyka. Tutaj? coś z kluczem, ale co? uruchamiam i tyle.

Ale jak sie zapala to znaczy że coś jest nie halo. U mnie jak nie gaśnie to nie moge odpalić. Tu jest pies pogrzebany. Nie chodzi mi o to czy komuś sie zapala czy nie. Pytam czy ktoś zna przyczyne i lekarstwo na to.

Są spece od obejścia imobilajzera , wpinają się , robią pętlę na obwodzie i już po kłopocie ; no i 150zł się im należy... tak to działa.

a naprawa immo? Jak to sie naprawia i ile to moze kosztować? Wczoraj jechałem i chyba odcięło mi zapłon. Wyłączył sie silnik sam z siebie i włączyły sie lampki oleju i akumulatora tak jakbym wyłączył silnik. I tak dwa razy.

Immobilajzera nikt nie naprawia , to tak jakbyś próbował naprawić układ scalony... nie ma sensu!
No chyba że masz farta i to tylko zwykły brak połączenia na złączach.
Jeżeli będzie z tym więcej problemów , to jednak proponuję pana "Kazia" od obejść i innych skrótów myślowych , raz zapłacisz i zapomnisz o takich duperelach jak immobiłajzery!

Nie ma sprawozdania, tylko, czy da sie jeździć bez takiego czegoś?
Będę jeszcze musiał wyjebać filtr przeciwpyłkowy, bo tylko szyby parują od tego;o(

Spoko! bez tego ustrojstwa można spokojnie jechać , a filtr można wymienić i wtedy umrzesz zdrowszy , bez parujących szyb.

A jeszcze może jakiś schemat jak sie dostać do tego filtra? Bo z tego co pamiętam tam jest cholernie trudno sie dostać.

Miałem kiedyś podobny problem CODE mi nie gasło i nie chciał odpalić po ściągnięciu plastikowej obudowy okazało się że przy stacyjce jest taka plastikowa antenka od immobilajzera i była lekko pęknięta przez co nie łączyła po wymianie nigdy mi się problem nie powtórzył:)Koszt niestety jak na taką drobną rzecz duży sama część z tego co pamiętam ok.100zł

Ale ściągnięcie plastikowej obudowy z kierownicy? Tam przy stacyjce jest ten cały immobilizer?

jak zdejmiesz plastiki z kierownicy to na stacyjce jest nalozony taki plastikowy pierscien... a do niego idzie przewod (zdaje sie ze w srodku sa trzy ale jest to zamaskowane cos na styl takiej materialowej plecionki koloru czarno bialego... przynajmniej u mnie...) dalej wspomniany przewod idzie sobie pod kierownica az w koncu dochodzi do wtyczki... ta plastikowa petla + przewod maja dlugosc ok 40cm
ta petla przy stacyjce "odczytuje" immobilaiser(pastylke) w kluczyku
mozliwe ze to jest cos na zasadzie cewki i magnesu... w kazdym razie kluczyk musi sie zblizyc do tego plastiku bo inaczej nie rozkoduje immo

pastylka w kluczyku...no no nie doceniam swojej kropki, tym bardziej nie zauważyłem takich cudów przy moich kluczach.

Bo nie zobaczysz...chyba ze go rozłożysz na czynniki pierwsze a sam klucz stopisz

pastylka... cos na ksztalt tic taca zatopiona w gumie... miesci sie w czesci blizej oczka...wyciagalem to przy zmianie zamkow...

Trzeba wymontować wycieraczki , zdjąć plastyk i pod nim jest filtr.

No i dałem do mechanika, niech ten immobilizer wytnie. Bo już nie daje sie jeździć podczas jazdy odcina zapłon
Cena 220:(

w moim autku mam odciety immobilizer i CODE pali sie caly czas.i nigdy nie mialem przypadku zeby mi zgasl albo nie mogl zapalic.

z tym immo to nie taka prosta sprawajezeli silnik sie wylacza w drodze to radze od razu pana kazia albo nowe immo bo jak bedziesz zaperdzielal w trasie i sie silnik wylaczy bedziesz mial problem z hamulcem . sztywny pedal bo pomka nie pomoze troche sie nameczysz zeby zahamowac i mozesz wyladowac komus w bagazniku