witam! na początku chciałem życzyć wszystkim forumowiczom wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku!
Niestety dla mnie narazie szczesliwe nie sa a to wszystko przez mojego kropka ktoremu ciagle coś " nie pasuje". Moj obecny problem polega na braku światła pozycyjnego tylnego po stronie kierowcy (od pasazera jest), dodam ze zarówka jest ok inne swiatla takie jak kierunek, stop, przeciwmglowe jest. Nastepnie brak prawego podswietlenia tablicy (zarówka ok- lewe podswietlenie jest)- sprawdzalem miernikiem i w obu przypadkach nie ma napięcia. na dodatek jakby tego było mało znowu nie działa podswietlenie deski rozdzielczej i zapalniczki... Panowie prosze! kto się zna niech pomoże bo ja juz rece załamuje. Pozostaje mi podjechac do elektryka ale moze znajdzie sie na forum madra glowa ktora pomoze zaoszczedzic pare groszy na prezety pod choinke.

Proponuję zacząć sprawdzanie, od kontroli bezpieczników w skrzynce obok kolumny kierowniczej. Bezpiecznik F2 drugi rząd, ostatni po prawej. Może być przepalony. Dlatego w obwodzie brak zasilania.

no ale jeżeli bylby przepalony to by nie bylo wogole swiatel..a tu na zmiane.. jak opisalem wyzej- załamka

Sprawdź bezpiecznik ( można sprawdzić omomierzem) i skontroluj, czy w jego gnieździe jest napięcie akumulatora ( 20V DC). Bezpiecznik na tym obwodzie ma wartość 10A.
Ten bezpiecznik odpowiada za światło pozycyjne przednie prawe i tylne lewe, prawe oświetlenie tablicy, oświetlenie zestawu wskaźników itd.

Przecież kolega napisał że tylko to jedno mu nie działa.
Na początek sprawdź czy wszystkie kable od kostki (tej co wpinasz w lampę) czy mocno się trzymają.
Miałem taki problem że lewe światło przy podświetleniu tablicy rejestracyjnej raz działało a raz nie. Okazało się że przewód się poluzował i przy odpowiednich wibracjach samochodu podświetlenie zaczynało działać.

Jeżeli to nie będzie to to weź trochę papieru z benzyną ekstrakcyjną i oczyść dokładnie styki z żarówką. Przy okazji możesz przeczyścić pozostałe (nie zaszkodzi )

Jeżeli to też nie pomoże to sprawdź dokładnie żarówkę miernikiem czy aby na pewno działa. Nie jeden już zęby zjadł szukając dziury w cały po czym okazało się że to była wina żarówki mimo że wyglądała na sprawną.

Możesz też sprawdzić probówką czy w ogóle jest napięcie w układzie. Jeżeli będzie to jest to wina żarówki, jeżeli nie to możliwe że gdzieś uszkodził się przewód.

Pozdrawiam i wesołych świąt.

kurde... dziwna sprawa, te bezpieczniki mi nie dawały spokoju wiec je sprawdzilem (choc mamy srodek nocy)- dla pewnosci wszystkie, były ok, nie przepalone a wiec pomyslalem ze nie w tym problem, ale po wlozeniu od nowa bezpiecznikow wszystko zaczelo dzialac- szok. wiec przyjrzalem sie blizej temu bezpiecznikowi F2( ja mam 15A??-dobrze czy za duzy?), okazalo sie ze jest zbyt luzny w "gniezdzie"- no i jak sie nim rusza to działa/niedziała (kiedys wymienialem te bezpieczniki takimi z supermarketu). czy sa jakies bezpieczniki co maja grubsze te blaszki?albo czy da sie w tym gniezdzie troche podgiac styki zeby nie bylo zbyt luzne?.
dziekuje AndyPol- obys dostal duzo prezentów pod choinkę!!

Poodginaj blaszki.

celownik07 Do tego obwodu ( zab.F2) przewidziany jest bezpiecznik o wartości 10A. Proponuję, nie zmieniać go na większy. Możesz delikatnie igiełką dopracować blaszki stykowe w skrzynce bezpiecznikowej, tak by bezpiecznik „siedział” w nim pewnie i wchodził z oporem.
Osobiście spotkałem się już z tak niedbale wykonanymi bezpiecznikami ( cienkie blaszki stykowe, kruche tworzywo itd.) pewnie powstały w Chinach. Przy okazji kup sobie kilka sztuk o różnych wartościach solidnych zabezpieczeń, w skrzynce bezpiecznikowej jest nawet na nie miejsce.

Przesyłam życzenia zdrowych i pogodnych Świąt i wielu pięknych prezentów pod choinką.

Dzieki za porady ..wymienie ten bezpiecznik na taki jaki powinien byc. a gdzie moglbym znalezc opis jakie bezpieczniki gdzie ida (jakie wartosci)? bo moze inne tez sa pozmieniane..

bezpieczniki w skrzynce są ponumerowane; na dole foto są wartości bezpieczników skrzynka 7 to te na lewo od kierownicy

no dzięki... jeszcze znalazlem 2 ktore mialy inna wartosc niz powinny. chociaz przy okazji rozwiazal sie moj problem gasnacych zegarów- a ja myslalem ze winne sa te piny w kostkach teraz wszystko hula.