Od pewnego czasu mam problem z odpaleniem samochodu za pierwszym razem. Wygląda to tak jakby brakowało paliwa. Za 2 lub 3 rozruchem odpala. Tak było przez około pół roku i w tym czasie mechanicy zalecali aby tankować 98 (bo to wina paliwa) Było faktycznie lepiej ale nie dobrze.Teraz do tego doszło ciekawe bulgotanie, przelewanie się paliwa w baku na tyle głośne że kiedy stoję na światłach na wolnych obrotach słychać dosyć mocno. Jednak najciekawszą sprawą jest kiedy samochód stoi w garażu z pół godz. od ostatniej jazdy a w baku nadal coś się przelewa syczy bulgocze tak jakby paliwo nadal krążyło.
Oczywiście autko wyłączone kluczyk ze stacyjki wyjęty.
Jeżeli macie jakieś propozycje lub ktoś już to przerabiał proszę o pomoc.
Czy to wina pompy paliwa czy też coś ze sterowaniem pompy ?
Sprawa dotyczy 1.4 8V przebieg ok. 56 tys