Witam was i przechodzę do sedna problemu. Od paru dni nie mogę odpalić punciaka na benzynie (naszczęscie mam gaz i odpalam go na gazie). Nie miałem prawie paliwa w baku i prawdopodobnie zasysał już powietrza i coraz gorzej odpalał na benzynie aż w końcu przestał całkowicie palić. Dolałem paliwa i nadal nie chce palić-ewidentnie słychać ze wtryski po przekręceniu kluczyka idą po suchemu nie dochodzi benzyna. I nie wiem co to może być bo na gazie chodzi jak zwykle czyli bardzo dobrze. Podejrzewam ze filtr paliwa sie zapchał jak był pusty bak i pociągnęło syfu z dna baku. Ale jeśli ktoś miał podobny problem to gorąco proszę o rade!!!

Ja bym też stawiał na filtr paliwa. Wymień go, majątku chyba nie kosztuje.

ja tam bym powiedzial ze zatarles pompe paliwa bo nie chcialo ci sie paliwa w zbiorniku wozic.

a to może być realne bo odkąd jeżdżę na gazie przez cały rok świeci u mnie rezerwa
A co do tego filtra to gzie on jest? Przy baku przed tylnym kołem czy gdzieś pod maską?

przy prawym progu

CZESC .Ja dam ci inna rade,podnies siedzenie tylne dostan sie do ponpki paliwa zdejmij weza od wyjcia i przekrec zaplon i zobacz czy idzie paliwo jezeli nie to 100% ponpa i tyle a potem szukaj po filtrach.Pozdrawiam

Speed6 właśnie tam zajrzałem i pomyślałem se tak samo a potem ściągnę wężyk od wejścia i podłącze go do wężyka z butelką benzyny i sprawdzę czy przypadkiem filtr nie jest zasyfiony na maxa bo jak dzisiaj tam otwarłem tą pokrywkę i przekręciłem kluczyk to pompka działała tylko tak ja by nie dochodziło paliwo-chodziła po suchemu!
dzięki za radę

A może poprostu nadusiłeś ten guzik co odcina benzyne??

no właśnie nie wiem bo moim zdaniem on powinien być wcisnięty zeby obwód był otwatry a przy stłuczce on wybija do góry i i zamyka paliwo. bo gdyby było na odwrót to mozna by go było naciś przy np. przy sprzątaniu samochodu i odciąc doplyw a to by było nie praktyczne

To spróbuj wdusić ten przycisk.

ojojoj.... Przycisk wciska się po to by przywrócić obieg paliwa po wypadku. Normalnie nie jest on wciśnięty.