Kropek jest mój pierwszy i to już 5 lat

Ja latałem:
najpierw Fiacikiem 126 p
potem był Punto I ELX
następnie Alfa 156
a obecnie AGP

Co auto to wzrost mocy, więc dobrze to rokuje na przyszłość

z racji ze jestem młody a punto to mój pierwszy samochód ( wcześniej ostro Simson S51 z 88 roku - dalej rwie asfalt ) to wypisze samochody rodziców

Fiat 131 ( Mirafiori )
Maluch
Maluch
Maluch
Cinquecento 700
Seicento 900
Punto II z 2000 roku
a obecnie VW Golf 4 combi

A u mnie same fiaty:
126 p, fiat uno który wiernie mi służył przez 10 lat, punto gt którego silnik zaczął się sypać. Dlatego kupiłem rozbitego fiata bravę aby z niego przełożyć silnik 1.6 16 V.

1.Hundai Pony 1.5
2.Fiat Marea Weekend 1.6
3.Ford Escort MK4 1.4
4.Ford Escort MK5 1.6
5.Fiat Punto II 1.9JTD
6.Chevrolet Aveo 1.4
7.Alfa Romeo 166 2.4JTD

W moim przypadku niewiele tego było.
Moim pierwszym samochodem była nexia 1,5 16V LPG power
Bardzo miło ją wspominam. Jeździła ze mną od 2006 roku do roku ubiegłego (do maja)



Obecnie oprócz punta współdzielę również nexię z Zajkiem (to ta druga ), silnik 1,5 16V, potem swap na c20xe, potem powrót do 1,5 8V :



swego czasu nieźle zapitalała
Nexia vs. Subaru impreza (filmik ze zlotu)

No i pozostaje jeszcze clio na sprzedaż.

Moje autka to:
1. Fiat 126p
2. Mazda 323f 2.0 V6 144KM (duuuużo AUDI 2.5 TDI wysiadało)
3. Obecnie Fiat Punto I 1.1 55KM

- CC 900' z 94r :





- I obecnie Punto I ELX 1.2 z 96r :

post508905.html#p508905

Moje poprzednie auta:
1 nissan sunny 2.0dlx
2 fiat uno
3 vw polo 1.0 rok90
4 vw golf 2 1.6 td i intercoolerem
5 seat toledo 1.6+gaz
7 rover 200 1.4benz
8 Ford ka 1.3
9 Renault traffic 2.1 diesel
10 Daewoo Matiz z lpg
Obecnie posiadam fiata punto 1.2 z 97 roku oraz forda fiestę z 90 roku silnik 1.1

Wczesniej smigalem rok Astra II 2.0 w klekocie.
Obecnie Punto II 1.2 8v.

1. Fiat 126 elx


2. Fiat Seicento

[url][/url]


3. Renault Thalia (auto u mnie wegetowało, bo ojciec je przekazał mi - teraz w posiadaniu brata)


4. Obecnie: Fiat Punto II 1.9 JakToDymi


5. Corsa C 1.7 DTI

Punciak jest moim drugim samochodem. Poprzedni to Łada 2105 z roku 1982. Samochód mojego dziadka, który dostałem w dniu odebrania prawka z urzędu. Samochód niesamowity, bo od nowości należący do mojego dziadka. Jedynie 119,000 km przebiegu w przeciągu 29 lat użytkowania robi kolosalne wrażenie. Ponadto, przesączony historią. Pamięta czasy PRLu i pierwsze jazdy mojej mamy. Niestety, po miesiącu użytkowania mój ojciec postanowił, że nie powinienem jeździć takim starym gratem i Łada została sprzedana młodym kolekcjonerom z Bielska-Białej. Kilka miesięcy później rodzice w porozumieniu z dziadkiem kupili mi punciaka z równie rewelacyjnym przebiegiem, czyli 36,500 km w ciągu 7 lat użytkowania.

Fotki Łady:

Ale zajedwabista Łajka! Swego czasu miałem okazję jeździć 2104 również dziadka, 91r aczkolwiek nie różniła się niczym od tej z 82r, świetne auto

Moje fury

Oczywiście Maluch 126P elegant
Fiat CC 700
Peugeot 106 1,0 +LPG
Opel Corsa B 1,4
Opel Corsa B 1,6 16V GSI
Obecnie Kropek 1,2 8V + LPG

Tobie chyba nie są potrzebne bagażniki...

Pierwsze autko miałem w wieku 19lat to bagażnik miałem :p bo w maluszku z przodu hehe
A rzadko kiedy jeżdżę w więcej niż 2 osoby to bagażnik tym bardziej mi nie jest potrzebny
Nie mam w nim co wozić a przynajmniej mogę coś w nim pokąbinować

A Wy "Puntomaniaki" co takiego wozicie w bagażniku?? Pytanie skierowane dla ludzi bez rodzin 4osobowych :P

fishbone20, ja w bagaju wożę wzmacniacz wraz ze skrzynką. Do tego czasem jakieś zakupy lub inne pierdoły

butle z gazem, skrzypce niekiedy 2 wiolonczele (tak wchodzą bez problemu)

u mnie jak u polowy z Was zapewne, pierwszy byl maluszek (rowniez bialas ) w dodatku elegancik hehe ale to jeszcze zanim zrobilem prawo jazdy. na nim nauczylem sie co gdzie i jak, pierwsze naprawy, doswiadczenia. bardzo milo go wspominam, szczegolnie ze uratowalem go ze stodoly spod sianka i wlasnorecznie uruchomilem po zrobieniu prawka poszlo juz grubo - przejalem po tacie poldoroverka 1.4, zamiatal rowno, kilka osob zaskoczyl, zima szczegolnie przykuwal uwage ludzi no a teraz to wiadomo

Długo oglądałem ogłoszenie o tej ładzie, bardzo bardzo mocno się zastanawiałem czy jej nie kupić

U mnie skrzynia się nie miesciła w bagażniku a jak już skrzynia się mieściła to koło się nie mieściło bo LPG jest pod spodem więc czy jest zabudowa czy coś innego to wolę zabudowe Jak coś trzeba przewieź to z tyłu na siedzeniach jest dość miejsca a jak coś to się wyjmuje całą zabudowe i jest duuużo miejsca:P
Na razie wózka wozić nie muszę

Nie będę oryginalny - butla LPG, no i trochę miejsca na wywózki do lasu zostaje

E tam Przynajmniej bałaganu nie ma w bagażniku

Ja wcześniej miałem m.in. trzy Polonezy
1. Polonez 1,6 SLE z 1990r. (kupiony jako 2-letni)
2. Polonez 1,6 GLE Caro z 1992r. (kupiony jako 9-miesięczny) - w tym wzmocniłem w firmie tuningowej moc silnika z 87 do 102 KM (prędkość max. 180 km/h)
3. Polonez 1,6 GSI Atu Plus z 1999r. (kupiony jako nowy) - w tym założyłem instalację LPG
4. Renault Thalia 1,5 dCi z 2005r. (kupiony jako nowy)
obecnie Kropek (jak w profilu) kupiony wspólnie z córką (w zasadzie dla niej)

Super samochód, nie każdy potrafi jeździć takim autem. Moja mama zawsze się gryzła z tą ładą. Nigdy nie umiała jeździć nią płynnie. Ja od razu ją wyczułem i zaprzyjaźniłem się. Nie miałem nic do gadania odnośnie pozostawienia jej, ale nie żałuję, bo teraz pewnie stoi gdzieś w garażu odpicowana i zmęczona po wyprawie na Ukrainę(kupcy właśnie po to chcieli ją kupić - żeby wyruszyć w podróż na Ukrainę) i z żółtymi tablicami.



Masz czego żałować, kapitalne auto! Minusem była dynamika jak w traktorze i duże spalanie na poziomie 11 litrów w cyklu miejskim.