tomekk napisał(a):
Regulator?
Raczej wiek samochodu i w związku z tym korozja połączeń. Jak napięcie dobre (coś około 14 V), to alternator jest OK.
Wszystkie możliwe połączenia elektryczne (na wtyczkach, bezpiecznikach, przekaźnikach, przewody na akumulatorze, zwłaszcza "masa" - łączenie minusa z karoserią) pod maską i wewnątrz samochodu (tam, gdzie bezpieczniki pod tą klapką-kieszenią na dwa wkręty) trzeba poruszać i opryskać czymś pokroju "WD-40". Tyle na początek, zobaczymy co dalej. Albo może inna opcja: wewnątrz tablicy rozdzielczej coś się poluzowało (wtyczka się ruszyła i straciła jakieś połączenie), też do sprawdzenia.