Witam serdecznie, Mam mały kłopot... Dziś będąc na wsi, za późno zauważyłem jakby mały nasyp. Ot z 20-30 cm górka ze żwirku usypana i najechałem na nią autem, podwoziem jakby. Mogłem otrzeć spodem auta o nią.

I od tego czasu słyszę przy dodawaniu gazu (mając furę na biegu) taki jakby lekki pisk/szum/metaliczny przydźwięk jakby z prawej strony... Co to może być? Jest tak - dodawanie gazu (zwłaszcza powyżej 2.5 tys obrotów) = ten szum właśnie.

Tydzień temu zrobiłem całe sprzęgło, amortyzatory, miskę olejową itp i aż się ciepło robi na myśl, że coś znowu może być nie tak ....

Na 99% stało mi się to przy tym.

auto na kanał i szukaj

A może to być coś powaznego? Bo to, tak jak mówię, na 99% przy tym mi się stało. Przejechałem trasę 50 km, było okej. I potem wjechałem w to i buba jest ) Szumi właśnie...

Na pewno żwir gdzieś wpadł i powoduje tarcie. Może gdzieś przy kole pasowym.

sprawdź dokładnie całą rurę wydechową i osłone termiczną nad nią, czy czasem sie nie urwała

Ja miałem podobnie.Zaraz po zakupie podczas jazdy słychać było metaliczny dzwięk.Coś jakby cięcie boschem ciękiej blachy.Najgorzej było w mieście,cicha ulica a tu nagle ten hałas.Myślałem nawet o oddaniu kropka poprzeniemu właścicielowi gdyby nie przypadek.Okazało się że silnik z przodu ma coś w rodzaju "radiatora"-cięka blacha która dostawałą drgań.Dokładnie sprawdz wszystko bo to może być małe g...o z dużym hałasem

Witam
Okazało się, że to łącznik elastyczny (tzw. sito) padło, rozsypało się.
Wymieniłem je (to koszt raptem 70 zł za część) i..... po dwóch tygodniach co innego mi klekocze teraz! Podejrzewam, że może to być katalizator... A to już wielki koszt.

I pytanie: czy warto wycinać katalizator? Co ew. wstawić zamiast niego? Strumienicę?

Mam Punto I 99", 1.2, 60 km