Witajcie, jak widać w moim profilu oraz w tytule tematu posiadam silnik 1.6 Benzynę, dodatkowo dosyć potężny zestaw Car Audio- Wzmacniacz+2głośniki+Subwoofer. Dotychczasowy akumulator sprawuje się bardzo dobrze jako ogniwo tylko do odpalania kropka, jednak jest niewystarczający jeśli chodzi o mój sprzęt (wystarczy 20min słuchania na wyłączonym silniku i ako pada tak, że nie da się odpalić samochodu). W związku z czym chcę zakupić nowy akumulator. Znalazłem Bosch Silver S4 AH 800A 2LGW 95AH 3T, czy bedzie dobry, ewentualnie jaki inny polecacie?

Ja polecam aku z Kagera (produkcja Boscha), bezobsługowe wapniowo-wapniowe (Ca-Ca)
w zimę przy -20*C dopiero ciężko się odpala ale odpali już 2 lata mam te aku i raz rozładowałem(przez cały dzień radio prawie na maxa ), pod prostownik później podłączyłem może na pół godziny i jest do teraz wszystko OK
Kolega ma z Centry 5 lat i też zero problemów, także wybieraj coś z tych marek

a jakie masz radio tzn samo radio czy radio+ wzmacniacz+ jakiś subwoofer? oraz jaką pojemność ako?

a ja polecam sprawdzić działanie alternatora tak dla pewności

Alternator jest tak w 99,99% sprawny. Przez okres tygodnia miałem akumulator z diesla ojca i na nim radio mogło chodzić godzinami.

[ Dodano: 12 Cze 2012 22:19 ]

Dodam jeszcze, że przy poziomie średniego słuchania muzyki wzmacniacz pobiera 7-9A, a przy głośnej muzyce koło 15-18A.

Proponował bym też mocniejszy alternator skoro chcesz większy aku to wydaje mi się że ten obecny altek nie był by wstanie w pełni naładować aku o większej pojemności

Teraz mam akumulator 55Ah, myślę o 75Ah, alternator z tego co wiem ma 60A, więc nie wiem czy jest sens wymieniać alternator. Poza tym jeżdzę w dłuższe trasy i na pewno zdąży się doładować

walkmanowiec, ja po jeździe w trasie i troche miasta dowaliłem swój aku i zdechł mi przed wjazdem pod blok samochód kompletnie Fakt, był cienszki bas, ale i tak czy siak wlatuje do mnie większy altek, nie mam zamiaru mieć więcej takich przygód, a chce mieć swobode przy pokrętle vol w radiu

Witam, wskoczę do tematu z pytaniem czy ktoś ma lub miał do czynienia (nie koniecznie w swoim samochodzie, może u znajomego) z akumlatorem ŻELOWYM??
Bo ja się nad takim właśnie zastanawiam tylko mało ich jest...
Też mam doś mocne CA a w zasadzie prądożerne i czasami jedna piosenka z mocnym basem i jest po aku...
Lub czy ktoś próbował z dodatkowym drugim akumlatorem??:P

jaki kupujesz?

leży już u mnie 85A, już go dopasowałem, teraz tylko kupić troche dłuższy pasek musze i jazda
fishbone20, aku żelowy dużo wolniej traci swoje parametry, pojemnośc, terefere....no warto, warto, ale kupa kasy
swój aku dowaliłem czymś takim, polecam
http://www.youtube.com/watch?v=pukyRPpR8jg
a drugi aku...i tak czy siak musisz to czymś ładować, więc zacznij od altka większego

Jak gadałem z elektrykiem to mówił że można by było drugi tylko podłączenie szeregowe czy jakoś tak (w tym podłączeniu tkwi haczyk ) i wdedy z aku do odpalania wzmak by nie brał tyle pradu bo miał by drugi i że niby altek dał by temu rady NIE wiem takie słowa były tylko elektryka nie wiem jak by się to miało w realu
A co do żelówki to w norauto gościu mówił że na zamówienie ok 500-600zł jeśli by spełnił swoje zadanie to tyle bym jeszcze dał
a tym bardziej że ja robię trasy po 6km w jedną stronę i muza dość głośno...

Prądu z powietrza nie ma, i tak musisz nawet ten żelowy czymś ładować a prąd by raczej szedł równo z obu, to musiałby być oddzielny układ, żeby wzmaki się karmiły jednym aku, a reszta drugim...choć biore to na logike i jakąś tam wiedze, nie specjalizacje elektryka I audio zabiera prąd z altka, osprzęt samochodu też go kradnie...czym ten altek biedny miałby jeszcze aku doładowywać? generator wiatrowy w zderzak trza wstawić ...czyli jest prąd z powietrza możliwy
P.S. Czemu każdy zapomina o tym, ze altek może nawet podczas jazdy nie wyrabiać z doładowywaniem i bilans energii jest ujemny o.O Moje audio spokojnie potrafi zeżreć z 30A przy solidnej nucie, jak nie więcej, przy obrotach ok 3krpm niechby było z 45A z z altka o max wydajności 60A...nie ma szans, zeby aku się doładowywał

Nawet w życiu się już to stosuję :P hehe
Czas pokarzę, coś tam będzie się kombinować w poprzednim samochodzie miałem większy silnik, aku i altek i było mniej problemu
Drugie rozwiązanie to porządny kondensator (coś w stylu drugiego wzmaka) ale kasa też ładna bo od 500zł w górę...
Jak skończysz projekt własnego altka to zrób manuala i z jakimi kosztami się to wiąże i jaki aku pod niego można wstawić
Może pomyślę przed wymianą aku bo mój ma już chyba 5lat albo 7??:P

Piechuxt, nie lubię zabaw z mechaniką a w mojej mieścinie kasują jak za zboże więc raczej sobie odpuszczę wymianę altka, myślę że 60Ah-70Ah mi wystarczy akumulator a jak nie to pomyślę o zmianie nagłośnienia na coś mniej basowego. Planuję też złożyć zamówienie na urządzonko typu woltomierz z tym, że poniżej ustalonego napięcia ma wyłączyć radio, napięcie oczywiście tak ustawione aby jeszcze dało radę odpalić samochód.



Wczoraj czytałem właśnie o takim układzie umożliwiającym podłączenie 2 akumulatorów do 2 różnych zadań.



6km to kilka minut drogi, więc bardzo mało czasu na doładowanie. Mam tyle do szkoły, ale jak wyjeżdżając z domu włączam głośno
podobne basy co wstawił kolega, wyłączam przed szkołą to mimo, że moje ako jest na wyczerpaniu to autko odpala bez problemu.

Ja chyba kupię nowy akumulator, a stary naładuje i będę go woził w bagażniku, jak mi padnie to kable rozruchowe i odpali Punciak;D

[ Dodano: 12 Cze 2012 23:32 ]



i taki kondensator to rozwiązanie lepsze czy gorsze od zakupu nowego akumulatora? czy ma sens tylko przy w miarę dobrym akumulatorze? jak mniemam gromadzi on po prostu prąd.

fishbone20, ciężko nazwać to projektem-altek 85A z silnika 1.6 bodajze, nie pasuje P&P do naszego silnika-trzeba zmienić koło pasowe na to z naszego altka, zeby odsadzenie było ok, dorobić flansze do górnego mocowania altka z jakichś płaskowników chociażby i dłuższy pasek Temat do ogarnięcia bez większych problemów, wystarczy troche oleju w głowie
A aku też mam nowy, wcześniej miałem śmieszne 44aH, teraz mam mniej śmieszne 52aH z 1.3mj

[ Dodano: 12 Cze 2012 23:40 ]

A kondensator fiuteczek da, tyle w temacie jego zadanie to zapewnić szybki strzał prądu, a nie jego magazynowanie na wojne atomową

Czyli trzeba wsadzić silnik 1,9JTD tam już akuś jest kolosem i po problemie w pewnym stopniu
Zastanawia mnie jak maja podłączone aku amerykanie w swych gablotach jak mają po 10akumlatorów żelowych w dodatku czym oni to zasilają??:P:P
Kuzyn był w stanach i był na paradzie samochodów i motocykli tuningowanych w Nowym Jorku i pokazywał mi filmiki jaki tam mają sprzęt :P

A tak poza tym-każdy alternator da się jakoś dopasować, kwestia szukania takiego, przy którym będzie najmniej roboty Co do akumulatora jaki będzie w stanie doładować-to zależy od bilansu w instalacji i tego ile na + zostanie. Można by to jakoś uśrednić, zeby przeciętnie te 5-10% pojemności aku zostawało w zapasie. Trzeba tylko pamiętać że wydajnośc altka jest zależna od obrotów silnika. Ja zrobiłem tak-aku o rozmiar większy niż fabryka dała+altek o wydajności mniej więcej o tyle większej ile wynosi średni szacowany wzrost poboru prądu z instalacji

to mówisz, że w 1.6 jest 85A?
świetnie, ja mam 1.6 więc jeśli mówiłeś o fiatowskim silniku to kwestię wymiany altka mam z głowy.


Może niczym? Może ładują te żelówki przed pokazami, i mają dodatkowo jeden zwykły do odpalenia samochodu i po prostu jak tamte padną to i tak prąd na rozruch jest.

A jaki jest sens pakowania aku. zelowego do punta? Przewidujecie offroad, czesta jazde na dachu czy uzywacie auta tylko gdy jest cieplo?

Zawsze można AGM sobie kupić, do tego profi prostownik i nawet będzie to lepsze opcja, bo potrafi dużo więcej prądu niż żelówka oddać
Ale i faktem jest, że żelówki po prostu ,,wolniej się rozładowują", fakt, że kosztem tego że po prostu nie są wstanie oddać nie wiadomo jak dużych prądów na zawołanie
i tak, ten altek mam z fiatowskiego silnika

kolego Altek 85AH występował w Punto 1,6 MPI ale wersja z klimą a więc masz ten 60 AH

Autor postu otrzymał pochwałę

ja was nie pojmuję ... Co wy robicie że tak wykańczacie aku? ja mam u siebie obecnie 3 wzmaki, konda.Zasila to zestaw 3way z przodu i z tyłu suba i nawet jak myję auto słucham muzy i po tym wszystkim wsiadam i odpalam auto.Na trasy jak jadę to nuta gra głośno , a z gniazda zapalniczki (latem) napędzana jest przenośna lodówka i zazwyczaj 2 tel się ładują nawiew chodzi na maxa i nic się nie dzieje.Pewnie zapytacie czemu, już wam mówię nim zaczniecie grzebać z audio to:
-bierzemy altek na stół rozbieramy i czyścimy na błysk wszystko co zasyfiałe,poprawiamy połączenia el w altku
-kabel a alta do aku -sprawdzić czy nie zaśniedziały,końcówki szlifujemy na błysk(jak kabel zaśniedziały dajemy nowy)
-jak mało jeździmy albo krótkie trasy robimy conajmniej raz na 3 miechy pod prostownik ładować 1/10 natężenia aku
-bieguny aku też nie mogą być zasyfiałe
-solidne połączenia kabli zasilających wzmaka z aku czy budą auta

-rewizja rozrusznika i jego kabli zasilających

Na każdym z tych podpunktów jeśli macie coś nie tak tracicie zbędnie prąd i tu cała przyczyna
Fakt ja też nosze się z zamiarem wstawienia nowego altka ok 100A ale to głównie za sprawą tego że niebawem zagości u mnie car pc. To też nie problem bo wystarczy dorobić flansze na altka wymienić przewody główne aby się nie usmażyły i wstawiać większy aku ot cała filozofia

Co do aku żelowego to te żółte (stinger) wytrzymują pod względem żywotności tyle samo co jakiś zwykły bosch ale za to dużo lepiej trzyma w sobie prąd dlatego są dedykowane do CA
Czerwone zaś to już jest ogien aku ale jego cena trochę zaporowa dlatego jeśli ktoś ma zwykłe audio to poprostu polecam zadbać o dobrą kondycję elektryki w samochodzie i to wystarczy

Mój stary aku został zarypany rozwalonym rozrusznikiem A teraz mam nowy aku i nie ma cyrków, ale wole dmuchać na zimne i dać troche większy altek Kable mam ok, styki i klemy czyszczone, bo od tego zacząłem jak było źle