Witam otóż mój problem polega na tym.Że Punciak 1 był na chodzie,otworzyłem maske i patrze ze wisi przewód z bezpiecznikiem (nr 3 na zdjęciu z bezpiecznikiem 15A) Więc chciałem przymocować z powrotem.I nagle auto zgasło.I nie ma zapłonu.Sprawdzałem wszystkie bezpieczniki i są ok.Przekaźniki również. A i jak podałem mu stały + z akumulatora to pojawił się zapłon zapala lecz nie można go zgaści z kluczyka tylko trzeba mu zabrać stały +. Chciał bym się dowiedzieć od czego jest bezpiecznik nr 3 na zdjęciu? Czy na nim jest + po zapłonie czy stały?Bo niestety u mnie na nim nie ma nic.

Dokąd kieruje ten przewód? Bo na zdjęciach tego dokladnie nie widać...

Ten przewód idzie z ABS-u do stacyjki (pomarańczowy przewód w stacyjce) a po drodze jest ten bezpiecznik z tego co dziś sprawdziłem (I uruchamia ABS po zapłonie). Tylko nadal nie mam pojęcia dla czego nie ma przy stacyjce żadnego napięcia.Wszędzie jest prąd tylko nie ma w stacyjce i ani zapłonu ani nic;/ Przekaźniki wymieniłem w skrzynce bezpieczników.

[ Dodano: 24 Lip 2012 18:44 ]

Na przyszłości pomarańczowe gniazdo na bezpiecznik pod maską przy szybie jest od ABS-u. Dobra temat do zamknięcia. Uwalony był bezpiecznik od + w stacyjce znajduje się pod maską koło akumulatora duży 40A.Skubany był tak uwalony że przy sprawdzaniu miernikiem dopiero wyszło.