You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 19 Kwi 2024, 21:04

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 21 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 
 Post #600627 Wysłany: 27 Lip 2012, 17:55; 
 Temat postu: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 27 Lip 2012,
Posty: 7
Witam wszystkich serdecznie!

Mam pytanko do Kolegów Fachowców. Od pewnego czasu walczę z tematem rozładowywania się akumulatora. Punciak po weekendzie, po odstaniu 2,5 dnia bez odpalania, ma prawie do zera rozładowany akumulator. Elektrycy sprawdzali i nie znaleźli nic co by miało aż taki pobór prądu (przy zapalonym silniku, przy wyłączonym, ze światłami, bez świateł, itp.). Coś w pewnym momencie, kilkukrotnie i na krótko "wysysa" prąd z akumulatora- tak mi powiedzieli. Ale co - tego nie wiedzą. Gdzieś wyczytałem, że pewnie radio. A jeśli to Pioneer to na 90%. Patrze - rzeczywiście to ten model. Wyrwałem chwasta (odciąłem wszystkie kabelki które prowadziły do radia - czy dobrze zrobiłem - nie wiem) i teraz obserwuje rozwój sytuacji. Zauważyłem natomiast jedną dziwną rzecz - zegarek (ten przy lampkach sufitowych) ma podświetlenie ale nie wyświetla godziny. Bezpiecznik?

Bardzo proszę o pomoc bo nie wiem co z tym fantem zrobić.

Pozdrawiam

ps. Fiat Punto I 1.1 benzyna + LPG 1998r.


Góra
 Profil  
 

 
 Post #600640 Wysłany: 27 Lip 2012, 18:49; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Imię: Marcin
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Team
Województwo: lubuskie [F]
Miejscowość: Torzym
Rejestracja: 05 Sie 2008,
Posty: 32
Pomógł: 1
A akumulator masz stary ? Możliwe że to już jego pora .

_________________
Fiat Punto 1.1 55 TEAM
topic9792.html
LubuskiePuntoTeam


Góra
 Profil  
 
 
 Post #600646 Wysłany: 27 Lip 2012, 19:00; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 27 Lip 2012,
Posty: 7
Akumulator ma rok (wymieniałem w sierpniu rok temu bo tez pomyslalem ze to moze byc przyczyna). Elektrycy sprawdzili i powiedzieli ze jest w porzadku. Alternator ładuje (też raczej sprawdzone).


Góra
 Profil  
 
 
 Post #600671 Wysłany: 27 Lip 2012, 21:12; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Imię: Marcin
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Team
Województwo: lubuskie [F]
Miejscowość: Torzym
Rejestracja: 05 Sie 2008,
Posty: 32
Pomógł: 1
Wiesz sprawdź ten zegarek... Dostać się tam jest prosto 4 śruby pod takimi zaslepkami (tylko uważaj żeby ich nie połamać/porysowac) wiem że woda lubi w naszych kropkach przelatywac wkoło anteny. może tam jakaś zwara... a akumulator sprawdź dołączając go na noc albo dłużej. a jeżeli jest dobry i zwara to przynajmniej się nie rozladuje. najlepiej jakbyś miał przyrząd mierniczy (15zł) to bym Ci powiedział jak dojść do tego gdzie jest zwara. daj znać. Szerokości

_________________
Fiat Punto 1.1 55 TEAM
topic9792.html
LubuskiePuntoTeam


Góra
 Profil  
 
 
 Post #600674 Wysłany: 27 Lip 2012, 21:15; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Andy
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Rzeszów
Rejestracja: 15 Gru 2009,
Posty: 1463
Pomógł: 120
Proponuje sprawdzić sobie pobór prądu „na postoju”, przy wyłączonych wszystkich odbiornikach. Opis tej czynności znajdziesz na Naszym Forum ( wystarczy prosty miernik uniwersalny), często oprócz radia, winnym sporego poboru prądu- bywa alarm samochodowy. Warto skontrolować, czy nie włącza Ci się podświetlenie wnętrza samoistnie, bądź nie świeci się oświetlenie bagażnika ( warto parę razy zamknąć i otworzyć klapę przy złożonej tylnej kanapie, lub zdjętej tylnej półce).

_________________
Punto 1,1 SX z 1998 roku.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #600707 Wysłany: 28 Lip 2012, 00:09; 
 Temat postu: Rozładowuje się akumulator, zegar nie działa - A ODPALA ?!
vereb napisał(a):
Od pewnego czasu walczę z tematem rozładowywania się akumulatora.

Wypowiedź nieprecyzyjna. Od jakiego czasu i co oznacza to "walczenie" (co zostało sprawdzone i z jakim wynikiem)?

vereb napisał(a):
Punciak po weekendzie, po odstaniu 2,5 dnia bez odpalania, ma prawie do zera rozładowany akumulator.

Znowu poezja zamiast konkretów (jesteśmy na forum technicznym). Rozładowany "do zera" woltów, dosłownie?

vereb napisał(a):
Elektrycy sprawdzali i nie znaleźli nic co by miało aż taki pobór prądu (przy zapalonym silniku, przy wyłączonym, ze światłami, bez świateł, itp.).

Co za "elektrycy" i ile wynosi pobór prądu na postoju? Wyniki tych pomiarów poproszę.

vereb napisał(a):
Coś w pewnym momencie, kilkukrotnie i na krótko "wysysa" prąd z akumulatora- tak mi powiedzieli. Ale co - tego nie wiedzą.

To skąd na forum w internecie ludzie mają to wiedzieć? Zwłaszcza przy lakonicznym i ubogim informacyjnie opisie.

vereb napisał(a):
Gdzieś wyczytałem, że pewnie radio. A jeśli to Pioneer to na 90%. Patrze - rzeczywiście to ten model. Wyrwałem chwasta (odciąłem wszystkie kabelki które prowadziły do radia - czy dobrze zrobiłem - nie wiem) i teraz obserwuje rozwój sytuacji.

Można prosić o adres strony opisującej to zjawisko? Możliwy jest błąd fabryczny danego modelu, powodujący taki efekt, ale szczerze pierwsze słyszę o takim radioodbiorniku. Częściej "uciekanie" prądu powodują standardowe podzespoły w samochodzie (oświetlenie, alarm, zalany olejem zmieszanym z pyłem węglowym ze szczotek rozrusznik, alternator z uszkodzonym regulatorem, ewentualnie uszkodzone przekaźniki ze "sklejonymi" stykami załączające jakiś odbiornik, np. grzanie tylnej szyby).

vereb napisał(a):
Zauważyłem natomiast jedną dziwną rzecz - zegarek (ten przy lampkach sufitowych) ma podświetlenie ale nie wyświetla godziny. Bezpiecznik?

Z tematu wynika więc, że jedynym problemem jest nie działający zegarek!
Na wstępie brakuje oczywistej informacji: CZY SAMOCHÓD W OGÓLE ODPALA na tym rzekomo rozładowanym akumulatorze?

Czy "elektrycy" sprawdzili chociażby, czy jest prawidłowe ładowanie (alternator sprawny) oraz stan akumulatora (jeśli jest "obsługowy", to gęstość elektrolitu)?

vereb napisał(a):
Bardzo proszę o pomoc bo nie wiem co z tym fantem zrobić.

Na podstawie tego, co (i w jaki sposób) tu jest wypisane, nie można pomóc... Niestety.


Góra
  
 
 
 Post #601133 Wysłany: 13 Sie 2012, 18:14; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegar nie działa - A ODPALA
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 27 Lip 2012,
Posty: 7
Cześć

Dobrze, jak się uczymy odpowiedniego poziomu konwersacji na forum to się uczymy!

1. Na początku warto się przywitać.

pmx007pl napisał(a):
vereb napisał(a):
Od pewnego czasu walczę z tematem rozładowywania się akumulatora.

Wypowiedź nieprecyzyjna. Od jakiego czasu i co oznacza to "walczenie" (co zostało sprawdzone i z jakim wynikiem)?


W sumie nie ma znaczenia czy "walcze" z tematem od miesiąca czy od roku. Problem zaistniał i szukam skutecznego sposobu żeby go rozwiązać. W czym pomoże informacja, że od roku są problemy?

pmx007pl napisał(a):
vereb napisał(a):
Punciak po weekendzie, po odstaniu 2,5 dnia bez odpalania, ma prawie do zera rozładowany akumulator.

Znowu poezja zamiast konkretów (jesteśmy na forum technicznym). Rozładowany "do zera" woltów, dosłownie?


Żadna poezja. "do zera" tzn. do zera.

pmx007pl napisał(a):
vereb napisał(a):
Elektrycy sprawdzali i nie znaleźli nic co by miało aż taki pobór prądu (przy zapalonym silniku, przy wyłączonym, ze światłami, bez świateł, itp.).

Co za "elektrycy" i ile wynosi pobór prądu na postoju? Wyniki tych pomiarów poproszę.


Elektrycy samochodowi. Sprawdzali pobór prądu tak jak napisałem (w czasie postoju, z wyłączonym silnikiem, z włączonym także, itd, itd). Wyników nie pamiętam. Elektrycy (dwóch niezależnych) stwierdzili że wszystko mieści się w przewidzianych przedziałach.

pmx007pl napisał(a):
vereb napisał(a):
Coś w pewnym momencie, kilkukrotnie i na krótko "wysysa" prąd z akumulatora- tak mi powiedzieli. Ale co - tego nie wiedzą.

To skąd na forum w internecie ludzie mają to wiedzieć? Zwłaszcza przy lakonicznym i ubogim informacyjnie opisie.


W internecie mogą wiedzieć - może ktoś miał podobny problem. Padło tutaj kilka przydatnych informacji które być może pomogą rozwiązać problem.

pmx007pl napisał(a):
vereb napisał(a):
Gdzieś wyczytałem, że pewnie radio. A jeśli to Pioneer to na 90%. Patrze - rzeczywiście to ten model. Wyrwałem chwasta (odciąłem wszystkie kabelki które prowadziły do radia - czy dobrze zrobiłem - nie wiem) i teraz obserwuje rozwój sytuacji.

Można prosić o adres strony opisującej to zjawisko? Możliwy jest błąd fabryczny danego modelu, powodujący taki efekt, ale szczerze pierwsze słyszę o takim radioodbiorniku.


NIe mam w głowie adresu strony. W czym miałoby to niby pomóc - oskarżyłbyś ich o podawanie nieprawdziwych informacji ;)


Cytuj:
Częściej "uciekanie" prądu powodują standardowe podzespoły w samochodzie (oświetlenie, alarm, zalany olejem zmieszanym z pyłem węglowym ze szczotek rozrusznik, alternator z uszkodzonym regulatorem, ewentualnie uszkodzone przekaźniki ze "sklejonymi" stykami załączające jakiś odbiornik, np. grzanie tylnej szyby).


No w końcu konstruktywny fragment wypowiedzi za który dziękuję.

pmx007pl napisał(a):
vereb napisał(a):
Zauważyłem natomiast jedną dziwną rzecz - zegarek (ten przy lampkach sufitowych) ma podświetlenie ale nie wyświetla godziny. Bezpiecznik?

Z tematu wynika więc, że jedynym problemem jest nie działający zegarek!
Na wstępie brakuje oczywistej informacji: CZY SAMOCHÓD W OGÓLE ODPALA na tym rzekomo rozładowanym akumulatorze?

Czy "elektrycy" sprawdzili chociażby, czy jest prawidłowe ładowanie (alternator sprawny) oraz stan akumulatora (jeśli jest "obsługowy", to gęstość elektrolitu)?


Nie, nie wynika z tego że chodzi o zegarek - nadinterpretujesz. to jest jeden z objawów. Wymieniłem bezpiecznik i zegarek działa (info o bezpieczniku wyczytałem na tym forum za co uczestnikom dziękuję).
Na samym początku jest informacja, że po 2,5 dnia akumulator rozładowuje do zera. Wydaje mi się, że oczywiste jest, że auto wtedy nie odpali.

Tak, elektrycy to sprawdzili i orzekli że wszystko jest w porządku.

pmx007pl napisał(a):
vereb napisał(a):
Bardzo proszę o pomoc bo nie wiem co z tym fantem zrobić.

Na podstawie tego, co (i w jaki sposób) tu jest wypisane, nie można pomóc... Niestety.


Nie zgadzam się. Uważam, że możliwe jest naprowadzenie na odpowiedni tor.

Pozostałym również dziękuję - sprawdzę sugestie i zobaczymy czy to coś da.
Jeszcze jedno - napomknąłem że zegarek już działa - winny był bezpiecznik (jakoś głupio się przepalił że część rzeczy które "obsługiwał" działały, albo działały połowicznie (np. ten zegarek który miał podświetlenie, ale nie pokazywał godziny)), który wymieniłem. Jest możliwe żeby wadliwy bezpiecznik (15A) powodował zwarcie mogące aż tak rozładować akumulator?

[ Dodano: 13 Sie 2012 18:14 ]

Wracam z pytaniem po przerwie. Miałem nadzieję, że po odpięciu radia i wymianie bezpiecznika wszystko wróciło do normy. Auto kilkukrotnie stało 2 dni pod blokiem po czym bez problemu odpalało.

Dziś jednak Punciak odmówił posłuszeństwa. Postał standardowo 2 dni. Rano zakręcił rozrusznikiem kilka razy i na tym się skończyło. Akumulator rozładowany.

Czy olej cieknący po silniku może gdzieś powodować zwarcie (sam nie wiem - w alternatorze, czujniku oleju, jakimś kablu)?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #604282 Wysłany: 13 Sie 2012, 19:52; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Mariusz
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 09 Gru 2011,
Posty: 1063
Pomógł: 33
Jezeli chcesz samodzielnie podjac sie naprawy elektryki, to najpierw zajrzyj do tematu "Schemat instalacji elektrycznej" - topic661.html. Znajdziesz tam link, do schematow elektrycznych PUNTO I. Dla Ciebie bedzie najwazniejszy schemat "akumulator, alternator, rozrusznik". Moze sie on inaczej nazywac, pisze na podstawie ksiazki PUNTO 2, ale jak wiadomo, wszystko zaczyna sie od "przekrecenia kluczyka". Musisz zaczac od kostki stacyjki, dokladnie ja sprawdzic, sa spotykane problemy z uszkodzona kostka stacyjki "Kostka stacyjki" - topic15925.html, ktora uniemozliwia zaplon, odcina napiecie itd. Jak to powiedzial znajomy elektryk, musisz po kolei, krok po kroku isc wg schematu, i sprawdzic gdzie jest OK, a gdzie zaczyna sie problem.

Musisz sprawdzic wszelkie bezpieczniki i przekazniki. Ale to Ci "wyjdzie", ze schematow elektrycznych. Jak nie wiesz co, kiedy i dlaczego rozladowuje akumulator, ja bym zagral hardcore'owo. Wstawil by auto do garazu, wsadzil naladowany akumulator, podlaczy miernik do akumulatora, wyciagnal radio, i skombinowal kamere, cokolwiek, co pozwoliloby zapisac obraz video, jak zachowuje sie napiecie akumulatora. Skoro po 2 dniach, kilka razy zakreciles i zonk. Nie napisales, czy przed przekreceniem kluczyka sprawdziles napiecie akumulatora? Czy rozrusznik nie powoduje zwarcia? Ja bym to zrobil na cztery rece: wsadzasz naladowany akumulator, jedna osoba obserwuje na mierniku napiecie akumulatora, podczas gdy druga osoba "kreci" rozrusznikiem. Jak sie rozladuje akumulator, to masz rozrusznik do zrobienia, robi Ci zwarcie. Jakbys mial zapis video, moglbys to ogarnac... Wiem ze to moze byc smieszne, ale w trudnych wypadkach trzeba sie ratowac wszystkim ;) Naladuj akumulator, wsadz auto do garazu, podlacz miernik, i co jakis czas sprawdzaj napiecie, czy nie zauwazysz, jakis dziwnych spadkow, napiecia akumulatora.

_________________
"Diagnostyka samochodu - Multiecuscan poradnik" - post632868.html#p632868
Image


Ostatnio edytowany przez mario1978, 13 Sie 2012, 19:56, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 
 Post #604284 Wysłany: 13 Sie 2012, 20:16; 
 Temat postu: Rozładowuje się akumulator - NADAL NIC NIE SPRAWDZIŁEŚ !!!
vereb napisał(a):
Cześć

Witam.

vereb napisał(a):
Dobrze, jak się uczymy odpowiedniego poziomu konwersacji na forum to się uczymy!

Szkoda, że nadal nie zrozumiałeś, że to forum techniczne i estetykę wypowiedzi można odesłać na dalszy plan, a zająć się technicznymi konkretami, których w tym temacie definitywnie brakuje. Nie ma też woli działania. Po co tu jesteś?

vereb napisał(a):
1. Na początku warto się przywitać.

Czy warto, to się okaże...

vereb napisał(a):
W sumie nie ma znaczenia czy "walcze" z tematem od miesiąca czy od roku. Problem zaistniał i szukam skutecznego sposobu żeby go rozwiązać. W czym pomoże informacja, że od roku są problemy?

Dużo pomoże, głównie o stanie umysłu osoby, która tak poważny problem by ignorowała przez tak długi czas.
Czasem problemy z samochodem wynikają wprost z zachowania, stylu bycia kierowcy: http://www.youtube.com/watch?v=28_H0GAijwc

vereb napisał(a):
Żadna poezja. "do zera" tzn. do zera.

To, że samochód nie odpala, nie znaczy, że jest dosłownie zero (gdyby było, to akumulator jest na złom, więcej by nie pozwolił na próby odpalania, po podładowaniu - w ogóle nie chciałby się już ładować, zwłaszcza po kilku takich akcjach pod rząd).

vereb napisał(a):
Elektrycy samochodowi. Sprawdzali pobór prądu tak jak napisałem (w czasie postoju, z wyłączonym silnikiem, z włączonym także, itd, itd). Wyników nie pamiętam. Elektrycy (dwóch niezależnych) stwierdzili że wszystko mieści się w przewidzianych przedziałach.

Logiczny wniosek: słabo szukali. Jedź do trzeciego i czwartego, zapłać, a pewnie też nic nie znajdą!
Albo inna opcja, jako, że sam wspomniałeś, że jesteśmy na forum po to, aby się wzajemnie uczyć: sam w końcu weź narzędzia (podstawowy zestaw kluczy/nasadek i najtańszy miernik uniwersalny) i zacznij działać.
Chyba, że jesteś stereotypowym "humanistą", co się brzydzi prac fizycznych, boi się odkręcić jedną śrubkę (bo go inni leszcze ze środowiska w którym dorastał i pracuje nastraszyli: "nie dotykaj, bo zepsujesz").
Życie jest w tej kwestii proste (i brutalne): albo sam zadziałasz własnoręcznie, albo będziesz regularnie "golony" z kasy u kolejnych "fachowców". Twój osobisty wybór...

vereb napisał(a):
W internecie mogą wiedzieć - może ktoś miał podobny problem. Padło tutaj kilka przydatnych informacji które być może pomogą rozwiązać problem.

Być może pomogą (czas przyszły?)...
Te kilka rzeczy już dawno powinno być sprawdzone (z Twojej strony nie ma nawet cienia informacji, że były)!

vereb napisał(a):
NIe mam w głowie adresu strony. W czym miałoby to niby pomóc - oskarżyłbyś ich o podawanie nieprawdziwych informacji ;)

Dowiedziałbym się konkretów, których od Ciebie nie sposób wyciągnąć...

vereb napisał(a):
No w końcu konstruktywny fragment wypowiedzi za który dziękuję.

Teraz wszyscy czekamy na ruch z Twojej strony - co z tej proponowanej listy sprawdziłeś...
Jak na razie widać, że: NIC.


vereb napisał(a):
Nie, nie wynika z tego że chodzi o zegarek - nadinterpretujesz. to jest jeden z objawów. Wymieniłem bezpiecznik i zegarek działa (info o bezpieczniku wyczytałem na tym forum za co uczestnikom dziękuję).
Na samym początku jest informacja, że po 2,5 dnia akumulator rozładowuje do zera. Wydaje mi się, że oczywiste jest, że auto wtedy nie odpali.

O tym "zerze" już było, nie będę się powtarzać. W hierarchii ważności problemów, brak możliwości odpalenia stoi wyżej od niesprawnego zegarka (zamiast pisać o nim, wypadało w pierwszym zdaniu otwierającym temat wspomnieć o rzeczy "oczywistej" - wcale taka pewna na 100% nie była).
Bezpieczniki nie palą się same bez powodu: należy znaleźć przyczynę. Sprawdzić stan izolacji (może robi zwarcie do karoserii) tego obwodu i stan wszystkich odbiorników zasilanych z niego razem z zegarkiem (zajrzeć do wnętrza do wskaźników).

vereb napisał(a):
Tak, elektrycy to sprawdzili i orzekli że wszystko jest w porządku.

Spójrz teraz na swoje zachowanie z dystansu (większość ludzi nie posiada takiej zdolności): samochód nadal nie działa, co logicznie oznacza, że Twoi idole, zawodowi elektrycy "dali düpy" - jak zwracam na to uwagę, to szukasz wątków zastępczych (przywitanie, poziom konwersacji, itp), byle tylko nie zająć się konkretnie problemem. Jeśli zamiast działania, preferujesz tylko gadanie, to podyskutuj sobie z BOT-em: http://cleverbot.com/

vereb napisał(a):
Nie zgadzam się. Uważam, że możliwe jest naprowadzenie na odpowiedni tor.

Z taką "małą" różnicą, że Ty nic z tymi naprowadzającymi poradami nie robisz w praktyce...

vereb napisał(a):
Jest możliwe żeby wadliwy bezpiecznik (15A) powodował zwarcie mogące aż tak rozładować akumulator?

Bezpiecznik nie "powoduje" zwarcia, ani nie "chroni przed" zwarciem. Bezpiecznik paląc się, ma zapobiegać skutkom zwarcia w instalacji i odbiornikach za tym bezpiecznikiem.

vereb napisał(a):
Wracam z pytaniem po przerwie. Miałem nadzieję, że po odpięciu radia i wymianie bezpiecznika wszystko wróciło do normy. Auto kilkukrotnie stało 2 dni pod blokiem po czym bez problemu odpalało.

Nie ma to jak "naprawa" samochodu poprzez ślepą wymianę spalonego bezpiecznika (zero zainteresowania "dlaczego" się spalił)...

vereb napisał(a):
Dziś jednak Punciak odmówił posłuszeństwa. Postał standardowo 2 dni. Rano zakręcił rozrusznikiem kilka razy i na tym się skończyło. Akumulator rozładowany.


Lista czynności do wykonania (nie jest pełna, to tylko kilka podstawowych propozycji):
● samodzielny pomiar poboru prądu na postoju, na zimno i na gorąco (weryfikacja pracy elektryków!), auto zaparkowane na biegu i podczas pomiaru pchnąć samochód (może coś się ruszy w alternatorze i/lub rozruszniku). Jeśli samochód posiada alarm/centralny zamek/elektryczne szyby, to sprawdzić też pobór (na najwyższym zakresie prądowym 10 lub lepiej mieć miernik do 20 A) co się dzieje po zamknięciu szyby, zamknięciu drzwi, uzbrojeniu alarmu;
● samodzielny pomiar napięcia ładowania (mając świadomość, że alternatory posiadają charakterystykę temperaturową: zimny ładuje lepiej niż gorący);
● samodzielny pomiar gęstości elektrolitu w akumulatorze, o ile jest to typ obsługowy (są widoczne korki lub ukryte pod pokrywką, którą można podważyć śrubokrętem). Mierzymy w stanie naładowanym (naładować poprawnie akumulator poza samochodem);
● wymontowanie zestawu zegarów z deski rozdzielczej i oględziny (stan przewodów, obdarta izolacja, itp) całego (sugerując się schematem z książki) obwodu zasilanego przez ten bezpiecznik zegarka;
● oględziny stanu wiązek instalacji (zdjąć listwy progowe i zajrzeć pod dywan, zajrzeć pod tylną kanapę);
● zdemontować alternator oraz rozrusznik (śmiesznie łatwa czynność w Punto, wystarczą podstawowe klucze/nasadki z hipermarketu) w celu oględzin wewnątrz (zwarcia np. od pyłu ze zużytych szczotek węglowych, uszkodzenia mechaniczne);
● jeśli są problemy z hałasującymi wycieraczkami (lub nie działają w ogóle albo tylko jeden z biegów), to też do inspekcji wewnątrz (korozja);


vereb napisał(a):
Czy olej cieknący po silniku może gdzieś powodować zwarcie (sam nie wiem - w alternatorze, czujniku oleju, jakimś kablu)?

Wymagania (na granicy pretensji) masz wielkie, ale sam od siebie nic nie dajesz, prawie zero inwencji własnej. Pisałem wcześniej o takiej możliwości, nie czytasz porad dokładnie (a jak przeczytasz, to i tak fizycznie nie podejmiesz działania).
Samo się nie naprawi. Do dzieła!
8)

mario1978 napisał(a):
[...] Wstawil bym auto do garazu, wsadzil naladowany akumulator, podlaczy miernik do akumulatora, wyciagnal radio, i skombinowal kamere, [...]

Tak, najlepiej od razu termowizyjną...


Ostatnio edytowany przez pmx007pl, 13 Sie 2012, 20:22, edytowano w sumie 1 raz

Góra
  
 
 
 Post #604296 Wysłany: 13 Sie 2012, 20:18; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator - NADAL NIC NIE SPRAWDZIŁEŚ !
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Mariusz
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 09 Gru 2011,
Posty: 1063
Pomógł: 33
pmx007pl napisał(a):
mario1978 napisał(a):
[...] Wstawil bym auto do garazu, wsadzil naladowany akumulator, podlaczy miernik do akumulatora, wyciagnal radio, i skombinowal kamere, [...]

Tak, najlepiej od razu termowizyjną...
He... tak samo jak Ty, rowniez wnioskuje, ze autor tematu, tylko pisze a nic nie robi, wiec napisalem "metoda hardcorowa" :E

_________________
"Diagnostyka samochodu - Multiecuscan poradnik" - post632868.html#p632868
Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #604306 Wysłany: 13 Sie 2012, 20:43; 
 Temat postu: MENTALNA SIEROTA - NIEZDOLNA DO SAMODZIELNYCH DZIAŁAŃ !
Wiem. 8) Rozpoznaję takich na kilometr - mentalnie nie stać go na zmobilizowanie się i próbę samodzielnej naprawy. Tacy są autorami większości tematów na tego typu forach w internecie. Prawdopodobnie odda samochód do kolejnego mechanika, a jak rozwiążą problem, to już tu nie wróci poinformować co to było. Mamy pomagać jemu (on nie pomoże nawet sobie, a co dopiero innym). 8) Chciałbym się miło rozczarować (ale moje statystyki z kilku ładnych lat pobytu na różnych forach technicznych mówią niestety same za siebie).


Góra
  
 
 
 Post #604329 Wysłany: 15 Sie 2012, 13:27; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 27 Lip 2012,
Posty: 7
Dzięki mario1978, sprawa trudna do zorganizowania (nie mam ani garażu ani kamery), ale nie niemożliwa. Dzięki za schemat.

Dzięki pmx007pl za porady. Pominę psychoanalizę, ocenianie innych na własnej podstawie oraz wszystkie uszczypliwości. Jeśli to lubisz to cieszę się że sprawiam ci choć odrobinę przyjemności :)

Cytuj:
oświetlenie, alarm, zalany olejem zmieszanym z pyłem węglowym ze szczotek rozrusznik, alternator z uszkodzonym regulatorem, ewentualnie uszkodzone przekaźniki ze "sklejonymi" stykami załączające jakiś odbiornik, np. grzanie tylnej szyby


Cytuj:
Czy olej cieknący po silniku może gdzieś powodować zwarcie (sam nie wiem - w alternatorze, czujniku oleju, jakimś kablu)?


...moja wina, przepraszam. Zapomniałem, że o tym wspomniałeś. Napisałem nie czytając wcześniejszej konwersacji.

Masz racje, że samo się nie naprawi. Miałem nadzieję, że któraś z rad będzie strzałem w dziesiątkę i nie będę musiał rozkładać połowy auta.

Cytuj:
Wiem. Rozpoznaję takich na kilometr - mentalnie nie stać go na zmobilizowanie się i próbę samodzielnej naprawy. Tacy są autorami większości tematów na tego typu forach w internecie. Prawdopodobnie odda samochód do kolejnego mechanika, a jak rozwiążą problem, to już tu nie wróci poinformować co to było. Mamy pomagać jemu (on nie pomoże nawet sobie, a co dopiero innym). 8) Chciałbym się miło rozczarować (ale moje statystyki z kilku ładnych lat pobytu na różnych forach technicznych mówią niestety same za siebie).


hehehe, ładnie oceniać innych z góry, co nie? Nie każdy jest takim wspaniałym, zmobilizowanym, technicznie-myślącym mądralą jak ty, pmx007pl. Nie jestem tutaj żeby ci coś udowadniać i przypadkiem nie rozczarować. Doceniam trafne uwagi i sugestie.

Dobra, dość gadania.

[ Dodano: 15 Sie 2012 13:27 ]

Czego dowiedziałem się w ciągu ostatnich dwóch dni:
1. kolejny elektryk - ten stwierdził że jest słabe ładowanie akumulatora podczas jazdy (niestety nie pamiętam parametrów jakie odczytał po podpięciu do akumulatora - badanie przebiegło następująco - akumulator sprawdzony na zimno (przy wyłączonym samochodzie) oraz sprawdzony przy pracującym silniku z włączonymi światłami i przy 3000 obrotów.
wniosek: akumulator sprawny, problem podczas ladowania w czasie pracy silnika

2. akumulator po naładowaniu: ~13V
po przejechaniu około 300 km i odstaniu przez noc: ~12,68V

3. pomiary:
- po zamknięciu obwodu: 0,4 A, po chwili 0,06A
- sprawdziłem natężenie wyjmując kolejno bezpieczniki (te z lewej str. kierownicy). Po wyjęciu 1 (lewy górny róg, 20A) natężenie skoczyło z 0,06A na 0,4A, po włożeniu zostało na 0,4A, dopiero przy wyjęciu 4 bezpiecznika (radio, zapalniczka, itd., 15A) wróciło do 0,06A
- kolejne wyciąganie i wkładanie bezpieczników nie zmieniało pomiaru (sprawdzane przy wyjętym bezpieczniku "4")
- sprawdziłem kolejne bezpieczniki, dopiero wyjęcie bezpiecznika 7,5A przy pompie paliwa (chyba pompie, są tab dwa bezpieczniki 7,5A, jeden nad drugim) - tego górnego - sprawiło, że natężenie spadło do zera.
- po włożeniu wszystkich bezpieczników i przekręceniu kluczyka w stacyjce wskazanie 7,3A, po 30 sekundach 1,68A (skacze tak mniej więcej co 30 sekund)
- wyłączenie stacyjki (wyjęcie kluczyka): 0,25A, po minucie spada do 0,03A
- odłączenie akumulatora i ponowne podłączenie: 0,43A (chyba wtrysk) - po 10s spadło do 0,06A, włączenie stacyjki: 7,3A, po 30s. 1,68A i skacze, wyłączenie stacyjki - 0,28A, po minucie 0,06A

Nie wiem czemu raz po wyłączeniu stacyjki wskazało 0,03A, a za drugim razem 0,06A (0,03A już mi się więcej nie pojawiło).

Da się z tego coś wywnioskować?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #604770 Wysłany: 15 Sie 2012, 18:47; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Mariusz
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 09 Gru 2011,
Posty: 1063
Pomógł: 33
Jezeli Ci powiedzial, ze ladowanie jest slabe, od tego zacznij. Od wymiany, badz regeneracji alternatora. Nie jestem elektrykiem, ale jezeli nie laduje prawidlowo, moze sie tez tak zdarzyc, ze sam w sobie zwiera, i moze powodowac "wysysanie" pradu? Niech wypowie sie fachowo elektryk. Duzo podales informacji, pewnie sa tu elektrycy na forum, musisz poczekac na ich wypowiedzi. Poszukaj tematow zwiazanych z usterkami alternatora, tutaj na forum.

Samorozladowywanie akumulatora:
W zaleznosci od wyposazenia samochodu oprocz naturalnego samorozladowania akumulatora, nastepuje pobor pradu przez rozne odbiorniki znajdujace sie w stanie spoczynku. Akumulator w nieeksploatowanym samochodzie powinien byc doladowywany co najmniej raz na szesc tygodni. Jesli istnieje podejrzenie uplywu pradu, nalezy sprawdzic instalacje elektryczna w podany nizej sposob:
- do sprawdzenia uzywac naladowanego akumulatora
- na amperomierzu ustawic najwyzszy zakres pomiarowy
- odlaczyc przewod masy (-) akumulatora, gdy zaplon jest wylaczony
- wlaczyc amperomierz miedzy ujemny zacisk akumulatora (-) a przewod masy, przylacze plusowe amperomierza (+) do przewodu masy i przylacze ujemne amperomierza (-) do ujemnego zacisku akumulatora (-).
- wylaczyc wszystkie odbiorniki, odlaczyc przewody zegara (takze inne urzadzenia o stalym poborze pradu), zamknac drzwi.
- zmniejszac zakres pomiarowy amperomierzem tak dlugo, az ukaze sie mozliwe do odczytania wskazanie (np. zakres 1 ... 3 mA)
- wylaczac kolejno poszczegolne obwody, wyjmujac bezpieczniki. Jesli wskazowka amperomierza wroci do zera po przerwaniu kolejnego obwodu, w tym obwodzie nalezy szukac zrodla uszkodzenia.
- powodem niesprawnosci moga byc skorodowane lub zanieczyszczone styki, przetarte przewody lub wewnetrzne zwarcie w urzadzeniu
- jesli nie zostanie znalezione zadne uszkodzenie w obwodach zabezpieczonych, to nalezy odlaczac przewody urzadzen niezabezpieczonych, jak alternator i rozrusznik
- jesli wskazowka amperomierza wroci do zera po odlaczeniu kolejnego z niezabezpieczonych urzadzen, nalezy naprawic lub wymienic to urzadzenie. W razie uplywu pradu w rozruszniku lub ukladzie zaplonowym, powinien byc sprawdzony takze wylacznik zaplonu i rozrusznika wedlug schematu instalacji elektrycznej
- podlaczyc przewod masy (-) akumulatora, gdy zaplon jest wylaczony.

Sprawdzanie napiecia alternatora:
- Uruchomic silnik. Podczas uruchamiania napiecie nie powinno spasc ponizej 8V (przy temperaturze zewnetrznej 20 st. C)
- Zwiekszyc predkosc obrotowa silnika do 3000 obr/min. Jesli napiecie wynosi od 13 do 14,5 V, to znaczy, ze alternator i regulator napiecia pracuja prawidlowo. Napiecie alternatora (napiecie w instalacji) powinno byc wyzsze nic napiecie akumulatora, poniewaz akumulator jest ladowany podczas jazdy.
- Sprawdzic stabilnosc regulacji. W tym celu nalezy wlaczyc swiatla drogowe i powtorzyc pomiar przy 3000 obr/min. Zmierzona wartosc napiecia nie powinna przekraczac o wiecej niz 0,4V wartosci napiecia z poprzedniego pomiaru.
- Jesli zmierzone napiecia sa rozne od podanych wartosci zalecanych, nalezy sprawdzic alternator i regulator napiecia w stacji obslugi.

_________________
"Diagnostyka samochodu - Multiecuscan poradnik" - post632868.html#p632868
Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #604874 Wysłany: 16 Sie 2012, 03:17; 
 Temat postu: NO I CO? MIAŁEM RACJĘ. PROBLEM NADAL NIE ROZWIĄZANY!
vereb napisał(a):
Dobra, dość gadania.

Tylko i aż o to tu chodzi. 8) Ale z "psychoanalizą" niestety trafiłem, na co są kolejne dowody. Wciąż za mało działasz sam (i nadal nie stosujesz się do porad, pomijasz najcenniejsze z nich), tylko pojechałeś do kolejnego (nr. 3) "fachowca", który oczywiście nie ustalił jednoznacznie przyczyny! Gratulacje. Proszę jechać do czwartego i piątego. Nakręcimy własny serial "Usterka" (TVN).
:lol:
Przy takim podejściu i w takim tempie, to problem zostanie rozwiązany pewnie w okolicach "Sylwestra" 2012/2013.

vereb napisał(a):
Da się z tego coś wywnioskować?

To, że prawdopodobnie akumulator będzie sprawny, a przyczyna leży w instalacji/odbiornikach samochodu.
Ile razy można pytać, czy auto posiada np. alarm/centralny zamek/szyby elektryczne (teraz dodam do tego "klimę")?
To komplikuje poszukiwania (i to kolejni "podejrzani", u mnie kiedyś uszkodzony alarm brał całe 5 amperów!).
Zwiększony pobór prądu po przekręceniu kluczyka w pozycję gotowości (świecą się kontrolki w desce), to normalne zachowanie.
Przecież pompa paliwa nabija ciśnienie przez kilka sekund (zajrzałeś do pompy, pod tylną kanapę?), uzwojenie wzbudzenia alternatora jest wysterowane na 100%, co też daje kilka amperów poboru prądu (nie wiem tylko, czy powinno "skakać co 30 sekund", to kolejna - słaba, ale jednak - przesłanka, aby jednak zajrzeć do wnętrza alternatora), może też być uruchamiane grzanie sondy lambda. Co do ułamków ampera i obwodu zapalniczki (i zegarka), to radioodbiornik po utracie i powrocie zasilania może tak się zachowywać (wyświetlać coś na ekranie, powitania, itp), to też normalne.

mario1978 napisał(a):
Jezeli Ci powiedzial, ze ladowanie jest slabe, od tego zacznij. Od wymiany, badz regeneracji alternatora...
...Poszukaj tematow zwiazanych z usterkami alternatora, tutaj na forum.

Przykładowo, taka amatorska naprawa: http://fiatpunto.com.pl/topic37324.html

mario1978 napisał(a):
- odlaczyc przewod masy (-) akumulatora, gdy zaplon jest wylaczony

NIE. Pierwsze podejście do badania poboru prądu na postoju robimy bez przerywania obwodu.
Ktoś o tym wspominał: http://fiatpunto.com.pl/topic31058.html#p600814

mario1978 napisał(a):
- Jesli napiecie wynosi od 13 do 14,5 V, to znaczy, ze alternator i regulator napiecia pracuja prawidlowo.

Było już gdzieś w poprzednich linkach, ale jeszcze raz: charakterystyka ładowania mocno zależy od temperatury alternatora (dopiero w odniesieniu do niej ocenia się, czy ładuje "dobrze" lub "źle"). To "od 13" woltów, to za mało (w każdych warunkach).
Image


Góra
  
 
 
 Post #604893 Wysłany: 16 Sie 2012, 08:10; 
 Temat postu: Re: NO I CO? MIAŁEM RACJĘ. PROBLEM NADAL NIE ROZWIĄZANY!
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Mariusz
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 09 Gru 2011,
Posty: 1063
Pomógł: 33
pmx007pl napisał(a):
mario1978 napisał(a):
- odlaczyc przewod masy (-) akumulatora, gdy zaplon jest wylaczony
NIE. Pierwsze podejście do badania poboru prądu na postoju robimy bez przerywania obwodu.
Ktoś o tym wspominał: http://fiatpunto.com.pl/topic31058.html#p600814
mario1978 napisał(a):
- Jesli napiecie wynosi od 13 do 14,5 V, to znaczy, ze alternator i regulator napiecia pracuja prawidlowo.
Było już gdzieś w poprzednich linkach, ale jeszcze raz: charakterystyka ładowania mocno zależy od temperatury alternatora (dopiero w odniesieniu do niej ocenia się, czy ładuje "dobrze" lub "źle"). To "od 13" woltów, to za mało (w każdych warunkach).
Powyzsze, zacytowane napisane przeze mnie teksty, nie sa mojego autorstwa, a przytoczone cytaty z ksiazki "FIAT PUNTO II SAM NAPRAWIAM" - http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... AM&order=p. Jak zaznaczylem wczesniej, nie jestem elektrykiem. Widac, ze nawet fachowe ksiazki mijaja sie z prawda....
mario1978 napisał(a):
Niech wypowie sie fachowo elektryk.
Chcialem pomoc, przy okazji dowiedzialem sie czegos nowego, po to wlasnie jest forum. Dziekuje pmx007pl!

_________________
"Diagnostyka samochodu - Multiecuscan poradnik" - post632868.html#p632868
Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #604943 Wysłany: 17 Sie 2012, 21:57; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 27 Lip 2012,
Posty: 7
Cytuj:
Tylko i aż o to tu chodzi. 8) Ale z "psychoanalizą" niestety trafiłem, na co są kolejne dowody. Wciąż za mało działasz sam (i nadal nie stosujesz się do porad, pomijasz najcenniejsze z nich), tylko pojechałeś do kolejnego (nr. 3) "fachowca", który oczywiście nie ustalił jednoznacznie przyczyny! Gratulacje. Proszę jechać do czwartego i piątego. Nakręcimy własny serial "Usterka" (TVN).
:lol:
Przy takim podejściu i w takim tempie, to problem zostanie rozwiązany pewnie w okolicach "Sylwestra" 2012/2013.


A ty dalej swoje. Sądziłem, że rozmawiam z ustatkowanym gościem w średnim wieku, znawcą tematu, a z twojego zawzięcia i zamiłowania do oceniania innych mam wrażenie że masz 15 lat... Choć na 15 lat masz imponującą wiedzę, więc nie możesz być młokosem... tylko dobrym mechanikiem z jakimś kompleksem. Nawet nie będę próbował dochodzić jakim.

Cytuj:
Ile razy można pytać, czy auto posiada np. alarm/centralny zamek/szyby elektryczne (teraz dodam do tego "klimę")?


Auto posiada:
- elektrycznie opuszczane szyby
- centralny zamek

Auto nie posiada:
- klimy
- radia (odłączyłem)
- alarmu (był, ale po awarii jakiś czas temu został odłączony przez elektryka (awaria polegała na tym, że pewnego dnia rozładował się akumulator, naładowałem go i po podłączeniu alarm wył i nie reagował na próby wyłączenia - elektryk przyjechał, odpiął go i wymienił regulator napięcia - stwierdził że był wadliwy) - problemy z akumulatorem (o których traktuje ten post) zaczęły się jakiś rok później więc nie połączyłem tych wątków)

Jak tylko będę miał możliwość, sprawdze ładowanie z alternatora wg powyższych wskazówek.

Dzięki za wskazówki i informacje - pmx007pl - czego bym nie pisał o psychoanalizie i jak bardzo bym nie zagryzał warg czytając złośliwości to nie mogę ci odmówić dogłębnej wiedzy na temat Kropka. Przeczytałem kilka postów twojego autorstwa - szacunek.


Pomiar napięcia jakie daje alternator (przy wyłączonych wszelkich możliwych poborach):
- zimny (około 20'C) - 13,88V
- ciepły (około 60'C) - 13,69V

Pomiar napięcia jakie daje alternator (przy włączonych światłach):
- zimny (około 20'C) - 13,48V
- ciepły (około 60'C) - 13,41V

Wniosek: wg wykresów za niskie wartości.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #605434 Wysłany: 18 Sie 2012, 11:54; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Mariusz
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 09 Gru 2011,
Posty: 1063
Pomógł: 33
vereb napisał(a):
Wniosek: wg wykresów za niskie wartości.
Wniosek: do regeneracji lub wymiany alternator. Jak to zrobisz i dalej beda problemy, napisz. Masz podejrzanego, zdiagnozowales usterke, wiesz co musisz naprawic.

_________________
"Diagnostyka samochodu - Multiecuscan poradnik" - post632868.html#p632868
Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #605618 Wysłany: 18 Sie 2012, 23:19; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 27 Lip 2012,
Posty: 7
Cytuj:
Wniosek: do regeneracji lub wymiany alternator. Jak to zrobisz i dalej beda problemy, napisz. Masz podejrzanego, zdiagnozowales usterke, wiesz co musisz naprawic.


Taki jest plan. Czytałem instrukcje pmx007pl o regeneracji alternatora i niestety nie dam rady tego zrobić samodzielnie (brak garażu, imadła, kluczy nasadowych, porządnego imbusa, lutownicy z odsysarką itp.). Aternatory do punciaka nie są aż tak drogie a ich wymiana wygląda banalnie więc do dzieła :).

Oczywiście pochwalę się, nawet jak nie będzie czym :).


Góra
 Profil  
 
 
 Post #605625 Wysłany: 18 Sie 2012, 23:29; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Mariusz
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 09 Gru 2011,
Posty: 1063
Pomógł: 33
vereb napisał(a):
Aternatory do punciaka nie są aż tak drogie a ich wymiana wygląda banalnie więc do dzieła :).
Dobrze robisz, lepiej miec nowa czesc zamontowana, anizeli dac elektrykowi zarobic, przy okazji mozesz sie wiele nauczyc o swoim samochodzie. Wielu z forumowiczow, "udalo sie" zaliczyc pomylke, taka cena serwisowania samochodu na wlasna reke. Wiec jezeli nawet nie pozbedziesz sie problemu, nie zrazac sie, nauka kosztuje czas i pieniadze.
vereb napisał(a):
Oczywiście pochwalę się, nawet jak nie będzie czym :).
3mam kciuki! Mechanik samochodowy wiele ma wspolnego z lekarzem, zanim postawi diagnoze, popelni bledy. Sek w tym, aby tych bledow jak najmniej popelniac, z czasem nabiera sie doswiadczenia - tacy mechanicy czy lekarze, sa znani i u nich sie czeka na termin. Jak dotad musiales trafic na przecietnych elektrykow, skoro kazdy mowil co innego, a nikt dokladnie Ci nie sprawdzil samochodu. Dopiero na forum pmx007 naprowadzil Cie na wlasciwy trop, za darmo :!:

_________________
"Diagnostyka samochodu - Multiecuscan poradnik" - post632868.html#p632868
Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #606383 Wysłany: 22 Sie 2012, 22:32; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 27 Lip 2012,
Posty: 7
Alternator wymieniłem na nówkę Magneti Marelli - zakładam że daje prawidłowe napięcie (na zimno mieści się w wykresach - na ciepło jeszcze sprawdze).

Martwi mnie ta wartość 0,4A po podłączeniu bezpiecznika odpowiedzialnego za zapalniczkę, oświetlenie wewnątrz auta, zegarek, niby elektryczne szyby i centralny (ale te ostatnie dwa działają po wyjęciu bezpiecznika, tak samo jak podświetlenie zegarka - teoretycznie nie powinno działać).

Sprawdziłem (odłączyłem) poszczególne urządzenia, a dokładnie zapalniczkę, górne oświetlenie, zegarek, wycieraczkę tylną, radio (po każdym odłączeniu sprawdzałem natężenie prądu i cały czas jest na poziomie 0,4A).

Mam nadzieje że w końcu znajdę - jeszcze chce sprawdzić przełącznik odpowiedzialny za uruchomienie tylnej wycieraczki, opuszczanie lewej szyby (teraz nie działa - tez uszkodzony przełącznik)...

... dziś zauważyłem że po wymianie alternatora coś od czasu do czasu stuka w okolicach silnika... możliwe że zbyt napiąłem pasek? Jak to sprawdzić?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #606662 Wysłany: 22 Sie 2012, 22:48; 
 Temat postu: Re: Rozładowuje się akumulator, zegarek nie działa
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Mariusz
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 09 Gru 2011,
Posty: 1063
Pomógł: 33
Tutaj szeroko pisza "Alternator, pasek klinowy, regulator napięcia" - topic24198.html

_________________
"Diagnostyka samochodu - Multiecuscan poradnik" - post632868.html#p632868
Image


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 21 posty(ów) ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO