Wg. mnie do regulacji są 3 miejsca, wystarczy że wyregulujemy w jednym miejscu i powinno być OK, ale nie zawsze. Wydaje mi się że wyregulowałem ją teraz ostatecznie przerabiając punkt 2. Ale muszę przejechać dłuższy dystans, bo miałem tylko chwilkę czasu. Teraz te 3 miejsca.
1. Pierwsze najprostrze miejsce to odkręcić samą kierownice. Klucz nasadowy 24 z przedłużką i taki przegub wydłużony i tylko jedna śruba mocno zakręcona i na niej jest wieloklin. Wyciągnąć trąbik - nie jest przykręcany - wydłubać kluczykiem w moim modelu, wypiąc kabelki od trąbika, wyciągnąć kierownicę, przesunąć kierownicę o ząbek/dwa/trzy, zależy jak jest mocno skrzywiona i założyć. Tutaj jest najwięcej ząbków wieloklinu. Przypominam że mam kierownicę bez wspomagania i bez poduszki powietrznej.
2. Jak to nie pomoże jak u mnie bo albo lekko skrzywiona na prawo albo lekko na lewo, to odkręcić obudowę plastikową pod kierownicą 3 śrubki. potem wypiąć wszystkie wtyczki z kabelkami zlokalizowane pod kierunkowskazami i pod przyciskiem awaryjnym, a następnie odkręcić 4 śruby mocujące korpus kierownicy do karoserii auta (ukryte odkręca się od dołu, kluczem nasadowym z przedłużeniem nr. chyba 10). Cały korpus kierownicy z kierunkowskazami, plastikami obudowy spadnie nam w dół (przytrzymać). Ona trzyma się tylko na krzyżaku który wchodzi w podłogę. Pod kierukowskazami jest śruba chyba nr 13 przy drugim wieloklnie i krzyżaku odkręcamy ja i tutaj jest druga regulacja na wieloklinie (ja tutaj sobie wyregulowałem). PUnkt 2 czyli ten co opisuję nie wymaga wogóle ściągania kierownicy, ale trwa najdłużej.
3. Ostatnia regulacja jest w miejscu gdzie krzyżak i pręt kierowniczy wchodzi w podłogę. Wieloklin jest zaraz przy podłodze za pedałąmi hamulca i gazu. TEgo nie ruszałem.
Uwagi: Przy odkręcaniu pierwszy raz kierownica bardzo mocno trzyma, cholernie mocno to normalne, uderzać od dołu pięściami na chama najlepiej z kolegą równocześnie z 4 stron i uwaga jak wyleci to mocno. Ja miałem podbite oko bo byłem na lini wypadnięcia kierownicy. Kierownica wyleci w kierunku zagłówków. Ściągnięcie kierownicy to tak naprawdę prosta sprawa, dostanie się do drugiego krzyżaka również prosta sprawa. Ja lałem wd40 przed ściąnięciem kierownicy ale to dużo nie pomogło, trzeba bić kierownicę pięśćiami od dołu w kierunku zagłówków. Przy skręcaniu dokręcić śruby lekko i pojeździć. Napewno będziemy musieli poprawić raz/dwa/trzy razy.
Ja w trakcie regulacji również jeździłem ze ściągniętą kierownicą i ją zakładałem, ściągałem z wieloklinu podczas jazdy więc nic strasznego się nie dzieje
Widok ludzi którym pomachasz kierownicą podczas jazdy jest bezcenny
. Regulacje są naprawdę bardzo proste, kierownica i cały układ jest zbudowany banalnie i nie da się tego zepsuć lub źle założyć, całość i regulacja zajmuje kilkanaście minut o ile już kiedykolwiek ściągało się kierownicę. Śruba główna pod trąbikiem oraz na krzyżaku poniżej kierunkowskazów jest zalakierowana - normalne.
Ponadto jeśli odpowiednio przykręci się 4 śruby mocujące kolumnę kierownicy do karoserii to kierownica jest bardziej luźniejsza lub bardziej sztywna. tzn. kręci się nią lżej lub ciężej. Aby kręciła się lżej wtedy 4 śrubki poniżej kierunkowskazów mocują dokręcamy jednocześnie po kolei. jeśli chcemy ciężej to przykręcamy do końca stawianego oporu jedną najbliżej pręta wchodzącego do podłogi, potem do końca drugą, trzecią i czwartą. Najprawdopodobniej zmienia się wtedy o milimetr/dwa/trzy? odległość pręta i krzyżaków od podłogi (jest bliżej podłogi) i jest ciężej ją obracać.
Wieloklin pod kierunkowskazami drugi jak i ten trzeci wieloklin w podłodze możemy obejrzeć kładąc głowę na wycieraczce samochodowej przy pedałach i patrzymy pod deskę rozdzielczą. Mnie niesamowicie wkur**** krzywa kierownica bo na nią ciągle patrzę i uważam że warto ją naprostować, proste, w miarę szybkie w naprawie, nic nie kosztuje. Powodzenia!
[ Dodano: 17 Wrz 2012 15:07 ]Ha!
Dziś sprawdziłem dokładnie pojeździłem na różnych odcinkach. JEdnak jeszcze kierownica nie jest wycentrowana. Cholera!