Witajcie,
kolejny problem z kropasem dotyczy rozrusznika.
Odkąd go kupiłem, rozrusznik miał problem z kręceniem na mocno rozgrzanym silniku. Przy okazji innych napraw, rozrusznik rozebrałem i dokładnie wyczyściłem z oleju silnikowego i całego syfu. Efekt był taki, że kręci bez problemu zawsze, ale NIE ZAWSZE załapie, czyli bendiks nie wyskakuje i nie "łapie" koła zamachowego- rozrusznik kręci na pusto.
Wymieniłem elektromagnes na nowy. Nic nie pomogło.
Wymieniłem szczotki na nowe. To samo.
Co to może być?
Bendiks chodzi raczej dobrze, bez oporów.

Przyznam, że szlag mnie już powoli trafia.

Pomóżcie proszę.

Zawsze możesz oddać rozrusznik do regeneracji. Niech to sprawdzi ktoś kto jest w tym temacie dobrze obyty i będzie problem z głowy.
Ewentualnie powiedzieć co zostało już wymienione to może jakoś mniej policzą

Zapewne ci padł bendix i nie to że nie wyskakuje tylko wyskakuje i ślizga się na rolkach.

Mar90, wiem, że jest taka możliwość, ale jak widzisz nie mieszkam w PL i byłoby to trochę kłopotliwe. iarek_m, właśnie o nim myślę, żeby go wymienić. Co masz na myśli, pisząc o ślizganiu się na rolkach?

Kiedyś z ciekawośći rozebrałem to ustroistwo tylko nie pamiętam od czego było chyba opel, tam są takie wałki, służą za sprzęgło jednokierunkowe(jak w piaście roweru) zapewne się wytarły i czasem jak się odpowiednio ułożą to kręci a jak niefortunnie to się ślizga, swego czasu pamiętam maluchy tę przypadłość często miały.