wymiana wahacza a geometria

mentor_13 · **Rejestracja:** 08 Paź 2008, **Posty:** 67

witam
jak w temacie tzn
czy po wymianie jednego wahacza trzeba robić w samochodzie zbieżność czy można sobie darować?

ipIV

Powinno się to zrobić.

Wymieniałem z przodu wahacze i amortyzatory - wszystko w normie. Jakiś czas później znowu poleciał 1 wahacz, zmieniłem i po miesiącu podjechałem na zbieżność - wszystko w normie.

Także jak nic nie będzie ściągać itp, decyzja należy do Ciebie

michał45241

lepiej sprawdzić zapłacisz 30 zł (u mnie tyle biorą)a bedziesz pewny że opon Ci nie zetnie

mentor_13 · **Rejestracja:** 08 Paź 2008, **Posty:** 67

nie wiem gdzie mieszkasz ale geometria kosztuje 70zł
we fiacie 85zł

level · **Rejestracja:** 08 Wrz 2008, **Posty:** 54

W Norauto sprawdzenie geometrii 30zl + ew ustawienie zbierznosci 50zl.

ipIV

mentor_13 napisał(a):

nie wiem gdzie mieszkasz ale geometria kosztuje 70zł
we fiacie 85zł

Ustawienie tyle kosztuje

Sprawdzenie w ASO mam za darmo

Przejazd przez stację diagnostyczną ze sprawdzeniem całego zawiasu, hamulców i geometrii kosztuje 30zł

remind

Po wymianie wahacza geometrii ani zbieżności nie sprawdza się. Dopiero jakby ktoś chciał wymieniać np. końcówki drążków to wtedy trzeba.

ipIV

remind napisał(a):

Po wymianie wahacza geometrii ani zbieżności nie sprawdza się. Dopiero jakby ktoś chciał wymieniać np. końcówki drążków to wtedy trzeba.

A niech będzie jakaś wada nowego wahacza i coś będzie przesunięte/źle odlane/tylna tulejka krzywo wbita

Dla pewności lepiej sprawdzić, ale jak nic podejrzanego się nie dzieje, to uważam to za niekonieczne.

mentor_13 · **Rejestracja:** 08 Paź 2008, **Posty:** 67

kupiłem wahacz TRW
myślę ze to na tyle dobra firma że nie będzie problemów
po wymianie pojeżdżę trochę i ocenie czy ściąga czy nie

toom

wymienialem 4 wahacze w seicento i 1 w punto, nigdy nie bylem na ustawianiu zbieżności i wszystko było ok, a przy wymianie amortyzatorów nie obyło się bez ustawiania

krzysiek_pere · **Rejestracja:** 08 Lut 2009, **Posty:** 273

Zasadniczo po każdej wymianie wahacza powinno się sprawdzić geometrię. Wahacz może być minimalnie innaczej odlany, lub nawet sam luz między tulejką silent-bloka a śrubą w stopniu minimalnym wpłynie na ustawienie kąta pochylenia koła a co za tym idzie zbieżności. Pewnym wyróżnikiem jest ustawienie wolantu kierownicy Jeśli wymieniając jakiś element w zawieszeniu (z jednej strony) zauważymy że ustawienie kierownicy się zmieniło to napewno zmieniła się też zbieżność w stosunku to tego co było na starym elemencie. I jeszcze jedno niewielkie odchyłki nie muszą być odzczuwalne w jeździe a mogą powolutku zcinać nam opony.
Pozdrowienia

Duh

Nie wiem co tak się uparliście że po wymianie amortyzatora trzeba zbieżność ustawiać? Pędzej po wymianie wahacza.

Adas

Po wymianie wahacza nie trzeba. Wymieniałem u siebie, i po wymianie, myślę podjadę do ASO. A tu mistrz podchodzi i mówi, że na pewno nic się nie zmieniło. No i się nie zmieniło:)

Tylko nie bawić się końcówkami drążków(nie obkręcać)

maverick

Po wymianie amortyzatora koniecznie trzeba sprawdzic zbieznosc i pochylenia. chyba ze lubisz pry okazji miec nowe opony:)

Stiepanovic · **Rejestracja:** 29 Wrz 2008, **Posty:** 5

wymienilem oba wachacze i niestety ale zbieznosc u mnie byla do korekty wiec polecam podjechac i zobczyc taniej napewno niz nowe opony

krzysiek_pere · **Rejestracja:** 08 Lut 2009, **Posty:** 273

Adas napisał(a):

Po wymianie wahacza nie trzeba. Wymieniałem u siebie, i po wymianie, myślę podjadę do ASO. A tu mistrz podchodzi i mówi, że na pewno nic się nie zmieniło. No i się nie zmieniło

Miałeś po prostu szczęście a twierdzenie mistrza że napewno się nic nie zmieniło świadczy że pojęcia nie ma o geometrii zawieszenia. Wykonanie wahacza różnych firm może się różnić np 1-2 mm i już masz zbieżność źle.

maverick napisał(a):

Po wymianie amortyzatora koniecznie trzeba sprawdzic zbieznosc i pochylenia

Tu jest jeszcze większe ryzyko, mało tego popuszczenie śrub zwrotnicy już kwalifikuje do kontroli geometrii, niedowiarki niech popuszczą śruby zwrotnicy i poruszają zwrotnicą, zobaczycie jaki duży jest luz montażowy i jak zmienia się pochylenie koła.
Pozdrawiam.

olek · #232086 **Wysłany:** 24 Mar 2009, 11:38;

krzysiek_pere

Tak jest Panie Kolego !!!

Nareszcie ktoś ma takie samo podejście do tematu jak ja...

Moim zdaniem każda ingerencja i układ zawieszenia powinna być zakończona kontrolą i korektą ustawienia geometrii.

coffe

krzysiek_pere napisał(a):

Adas napisał(a):

Po wymianie wahacza nie trzeba. Wymieniałem u siebie, i po wymianie, myślę podjadę do ASO. A tu mistrz podchodzi i mówi, że na pewno nic się nie zmieniło. No i się nie zmieniło

Miałeś po prostu szczęście a twierdzenie mistrza że napewno się nic nie zmieniło świadczy że pojęcia nie ma o geometrii zawieszenia. Wykonanie wahacza różnych firm może się różnić np 1-2 mm i już masz zbieżność źle.

maverick napisał(a):

Po wymianie amortyzatora koniecznie trzeba sprawdzic zbieznosc i pochylenia

Tu jest jeszcze większe ryzyko, mało tego popuszczenie śrub zwrotnicy już kwalifikuje do kontroli geometrii, niedowiarki niech popuszczą śruby zwrotnicy i poruszają zwrotnicą, zobaczycie jaki duży jest luz montażowy i jak zmienia się pochylenie koła.
Pozdrawiam.

szkoda tylko ze w punto niema regulacji pochylenia kola Taki maly news dla tych co niemaja pojecia co pisza

maciekz89

Wymieniłem właśnie wahacz. Czyli geometrii się nie ustawia, więc zostaje zbieżność? Teraz nie wiem czy ustawiać zbieżność czy wymienić drugi wahacz i wtedy. Samochód nie ściąga, ale kierownica jest skrzywiona przy jeździe na wprost

buladag

coffe, luz na otworach jest zawsze dlatego w kazdym samochodzie katy sa ustawialne.

maciekz89, teoretycznie nie powinno sie zmienic nic, praktycznie nowy wahacz ma nowe sztywniejsze tuleje wiec jesli geometria byla ustawiana w miedzyczasie gdy ktorys wahacz byl juz w jakims stopniu wyeksploatowany to po zmianie na nowy wartosci moga sie zmienic.
Dlatego tez powinienes ustawic geometrie, podciagniecie sama zbieznoscia spowoduje ze bedzie jechal prosto ale bedzie na dluzsza mete scinal opony z ktorejs strony.