Kupiłem żonie w zeszłym roku Punciaka II FL 1.2 8V 2004
Samochód sprawdziłem i wymagał tylko wymiany sprzęgła. (94kkm)
Dałem sprzęgło do wymiany (LUK). Wymienili sprzęgło i olej w skrzyni.
Pół roku pochodziło skrzynia zaczęła lać olejem i padła.
Wymieniłem na inną. Chodzi OK ale cieknie po czasie na łączeniu skrzyni i silnika
Mechanik trzy razy już to rozbierał i doszedł w końcu do faktu, że to uszczelniacz
skrzyni na wałku popuszcza. Stwierdził jednak, że sobie z tym nie poradzi...
Nie wziął za robotę kasy więc niech mu będzie.
Od roku walczę z tym pojazdem i ciągle to samo
Wszystkie inne uszczelniacze powymieniane i silnik suchy.
Ze skrzyni jednak dalej cieknie
Szukam kumatego mechanika z okolic Tarnowskich Gór, Bytomia i okolic
który ogarnąłby temat. Zapłacę ale chce mieć to już z głowy bo mnie trafia
Doradźcie proszę kogoś