Hejka!
Jako, że jeżdżę Punciakiem już półtora roku i zanosi się na to, że jeszcze długo nim pojeżdżę (bo mało pali i się nie psuje:)) ), nadszedł chyba czas na przeprowadzenie jakichś wymian (póki co zrobiłem tylko olej+filtry, wcześniej autem jeździła moja mama i wszystko w miarę na bieżąco robiłą). Od dłuższego czasu zauważyłem tłuczenie się zawieszenia, pogorszone prowadzenie, jak i pogorszone hamulce... Myślę, że ceny poszczególnych części są niskie w stosunku do robocizny, także wymieniłbym w miarę możliwości wszystko, co się da (żeby mieć na kolejne powiedzmy 2 lata spokój:) ).

I teraz tak:
Moje auto to Punto II FL 2005 rok, 1.2 8V 44kW, przebieg 102.000km (realny, bo w rodzinie od praktycznie nowości:))).

1) Hamulce:
tutaj rozumiem, że kupuję nowe klocki i tarcze na przód, a bębny są chyba bezobsługowe jeszcze przy tym przebiegu? Jakie (pewnie zamienniki) kupić, a może warto pójść w coś "sportowego" i jakieś porządniejsze klocki/tarcze/to i to? Nie ukrywam, że Punciak załadowany 4-5 osobami przestaje trochę hamować...


2) Zawieszenie:
tutaj raczej nie za bardzo mam pojęcie, które części się zużywa, na pewno chciałbym za jednym razem zrobić wszystkie gumowe końcówki, może zmienić też amortyzatory, wahacze (?), końcówki drążków? Jeśli poszczególne części niewiele kosztują, to może warto wymienić wszystko? Z tym że są takie, których się przy przebiegu rzędu 100kkm na pewno nie wymienia (np. sprężyny które podobno są niezniszczalne). W co więc warto się pakować?

No i jeszcze pytanie tak samo do pkt 1 i 2 - jak kształtują się ceny poszczególnych części? Nie zależy mi na jakichś "z najwyższej półki", robię jakieś 5-7 tys km rocznie, także chciałbym po prostu, żeby nic nie stukało i nic nie pukało...


A dlaczego chcę wymienić wszystko jak leci? Byłem u 3 mechaników i pytałem się, co muszę zrobić w zawieszeniu, że tak mi puka, stuka, czasami po prostu czuć, że coś jest nie tak jak było kiedyś... Na takie pytanie odpowiadają, że wszystko jest ok, można jeździć 3 tygodnie temu bez żadnych problemów auto przeszło przegląd, a ja przy niektórych dziurach mam wrażenie, że mi urwie koło (mam dobre porównanie, bo mama ma nówkę Fabię i przy sporo wyższych prędkościach auto płynnie i cicho przejeżdża przez dziury). HELP!:)

Tarcze niekoniecznie są do wymiany przy tym przebiegu. Trzeba zmierzyć grubość.
Czy bębny wymieniać też się dowiesz jak odkręcisz i jak będą wyglądały..
Punciak załadowany przestaje hamować bo ma bębny z tyłu..



Jeżeli robisz taki mały przebieg to się dobrze zastanów czy warto wszystko wymieniać.
Ja bym zmienił SKP, niech sprawdzą co stuka i to wymienic
Przecież zawieszenie dużo dłużej wytrzymuje niż dwa lata.
Żeby wszystko wymienic to będzie trzeba sporo włożyć.





Amortyzatory tył 140zł
Przód 240zł
Wahacze 200zł
Drążki 100zł
Silentblock 70zł
Tarcze 100zł
Klocki 60zł
Szczęki 60zł
tuleje stabilizatora 50zł
+zbieżność
+robocizna
+niespodzianki np łożysko amortyzatora



Nie porównuj Fabi do Punto ponieważ tam jest zupełnie inne zawieszenie i zawieszenie fabi działa dużo lepiej i będzie działać.

Jasne, zawieszenie Fabii to ~10 lat nowsza konstrukcja, ale ja czasem (np. przejeżdżając przez tory) mam wrażenie, że poodpadają mi koła, a wcale jakoś szybciej nie przejeżdżam...

Może ktoś polecić sprawdzonego mechanika we Wrocławiu?:)

Nie wiem co tam do zawieszenia Fabii... punciak ma wyśmienite zawieszenie, jak na swoją cenę walę nim po jamach jak szalony, i się nie rozwalił...

Wątpie, że w fabii lepsze... bo konstrukcja taka sama I też jest z tanich komponentów...

Nic nie musi stukać... na SKP, niech sprawdzą... to nie jest zresztą niemożliwe. Lub trochę poczytać forum i inne źródła i sprawdzić samemu.

PS: na 100k km, bym zmienił wszytko Amortyzatory, wszystkie gumowe elementy, poduszki, sprzężyny (jeśli usiadły, np. tylne), i inne części ruchome. Bo na swoim to myślę, że będzie wszystko do wymiany na 50k Jak będzie się trzymało, to się zdziwie, i pomyślę o następnym samochodzie Fiat .

PS: jeśli jest zainstalowana ochrona... może stukać... sama z siebie... sprawdziłem... strasznie stukało.... okropnie... jest zespawana z kilku części... i, w jakichś warunkach zaczyna stukać .