Regeneracja reduktora LPG.


Rok temu, miałem problem, nie chciał jechać na LPG, rzucało silnikiem na wolnych, trochę pomagało dłuższe rozgrzanie na benzynie, ale i tak nie do końca. Po namyśle.. membrany reduktora, i to było to. Czas, trudne warunki pracy, sprawiły, zanik ich elastyczności „struchlały”.

Instalacja miała 4 lata i 60 tyś przebiegu.

Naprawa, potrzebne rzeczy:

1. Zestaw naprawczy oryginalny w moim wypadku lovato elektronik.
48zł allegro.
2. Klucze imbus i torx, małe kompleciki, klucz 13,14,17 płaskie i oczkowe.
3. Benzyna- najlepiej wytrawiacz, szczotka drucianka, i inne do czyszczenia
4. Ok. 2 godzin, 1 piwko w trakcie czyszczonka.

Zakręćmy zawór na butli gazu, zapalmy silnik, przełączmy na LPG, niech się wypali co jest w reduktorze i przewodzie. Jak już zgaśnie, odłączamy akumulator i wyjmujemy, pamiętajmy zapiszmy gdzie szedł jaki kabelek, gdzie plus gdzie minus, odłączamy przewody z cieczą chłodniczą, trochę wycieknie płynu i ostro zapowietrzymy układ chłodzenia.. Odkręcamy reduktor i do „garażu”.


Mały imbusik i odkręcamy osłony, pod nimi są membrany. Po odkręceniu osłony, wyjmujemy membrany, plus dźwigienki, te są przykręcone na torx. Odkręcamy elektrozawory i czyścimy, pamiętajmy co jak idzie w elektrozaworach, w środku są ruchome elementy. Wykręcając śrubę regulacyjna tą dużą ze sprężynką policzmy ile obrotów wykręciliśmy, ewentualnie wkręcamy do końca i policzmy, chodzi o to by później od razu prawidłowo ustawić skład mieszanki.
















Reduktor jest bardzo prostą konstrukcją, po wyjęciu tych elementów, czyścimy jego wnętrze, im dokładniej, tym lepiej..

W dźwigniach wyjmujemy uszczelki/grzybki, te grzybki są też w środku elektrozaworów, też je wyjmujemy bo są wyrobione. W zestawie naprawczym, jest wszystko co nam potrzeba, wszystko ładnie pasuje. Najlepiej rozebrać jeden elektrozawór i od razu go złożyć po wymianie grzybka i wyczyszczeniu.


















Membrany






W moim reduktorze jest druga dyszka, biegu jałowego, w niektórych jej nie ma, odpowiada, za utrzymanie pracy silnika na wolnych obrotach, bez udziału membran, przez nią zawsze płynie gaz. Generalnie też zapamiętać jak była ustawiona, wkręćmy ją i pamiętajmy ile się wkręciła na Maksa, prawdopodobnie 1-2 obroty lub mniej. "Rys wyżej.."

Gdy już wszystko poczyszczone, zakładamy dźwigienki, przykręcamy je, następnie zakładamy membrany, zapinając je na dźwignie. Montujemy wszystko jak przy demontażu, ale w drugą stronę.


Wynik:) - Składaniem zajołem się w domku


Na tej fotce, opis śruby regulacyjnej..












Mam nadzieje, że mój poradnik da zarys całej operacji, naprawdę nic trudnego. Dodam, że autko po tym na gazie śmiga lepiej niż na benzynie:).

Autor: Adas

Pisałem to z myślą o..

a jak odpowietrzyłes układ?

Normalnie:). Dolewałem do zbiornika wyrównawczego, odkręcałem dwa odpowietrzniki.. Dolej na max do wyrównawczego, powinien sam się odpowietrzyć.

P.S. Robota robiona rok temu, a do tej pory wszystko śmiga elegancko. Zarówno LPG jak i Benzyna(tu pomogły nowe sondy lambda-oryginalne bosch punto 2).

Najlepiej odkręcić odpowietrznik na chłodnicy, odpowietrzyć, zamknąć, odpowietrzyć obieg nagrzewnicy, zamknąć odpowietrznik nagrzewnicy. To wszystko z poziomem płynu chłodniczego pod samiuuśki korek (uzupełniając oczywiście). Dzięki temu nie zapowietrzy się przy robocie przypadkowo

Po zakończeniu odpowietrzania znowu odkręcamy odpowietrznik chłodnicy tak, aby ostawić poziom płynu odrobinkę ponad max.

p.S. oczywiście odpowietrzanie/zalewanie układu chłodniczego wykonujemy na nagrzanym silniku (duży obieg/otwarty termostat).

Już wiem ile wytrzymuje taki reduktor, 4 lata . Dokładnie po 4 latach znów pojawiają się delikatne objawy zużycia membran. Na wolnych obrotach potrafi telepać silnikiem, obroty spadają czasami do 500 obr/min . Oryginalny zestaw naprawczy kupiłem za 40zł, za jakieś 30 minut idę wyjmę reduktor i przeprowadzę jego drugą regenerację.