remind napisał(a):
To ja mam lepszy motyw. W grudniu wymieniłem uszczelkę pod głowicą, jak do tej pory zrobiłem tylko 2000km. Dolałem w międzyczasie ~4L płynu. Jak dam po obrotach to zawsze płyn się pieni. Chłodnica się zapowietrza po każdej jeździe. Przewody robią się twarde tylko na zimnym silniku po przejechaniu się i nagrzaniu. Na gorącym silniku, po niewielkim ostudzeniu i po odkręceniu korka podnosi się poziom płynu prawie pod korek. Nie mam pojęcia gdzie to ucieka. W serwisie Fiata powiedzieli, że trzeba dodać środek do uszczelniania chłodnic. Nie mam pojęcia co z tym zrobić.
Parę lat temu miałem podobną sytuację w CC900.
Na postoju nie było widać żadnych wycieków, żadnych objawów przepalenia upg też nie było.
A dochodziło już do tego, że po przejechaniu 20 km musiałem 2l płynu dolewać.
Z kanału patrzyłem czy gdzieś nie kapie - i nic.
Taka zabawa trwała ok. 2 tygodnie, dodawałem uszczelniaczy - żadnego efektu.
W końcu poprosiłem żonę: trzymaj autko na podwyższonych obrotach, a ja z kanału popatrzę czy gdzieś się nie leje.
I okazało się, że przy ok. 3000 rpm pojawiał się
wyciek z chłodnicy, taka nitka cieńsza od włosa, na niższych obrotach nic nie ciekło.
Po wymianie chłodnicy autko hulało jak nówka
Btw - ceny parę lat temu - chłodnica Valeo w ASO Fiat - ponad 300 zł, taka sama z All..., z dostawą do domu - 130 zł
Jeśli na zewnątrz nie cieknie, no to - niestety - cieknie do wnętrza silnika = przepalona upg, pęknięty blok albo głowica