Panowie, pojawił się dziwny problem, po mroźnej nocy nie działają mi kierunkowskazy Ani dźwignia kierunkowskazów ich nie uruchamia, ani awaryjki nie działają. Gdy tylko auto się trochę rozgrzeje zaczyna działać bez zarzutu Czy ktoś może spotkał się z podobnym problemem i jak ew. go rozwiązac? pozdrawiam

W mroźne dni czasami występują problemy z elektryką,jeżeli później jest wszystko w porządku to nie ma się czym przejmować.

No nie wiem czy nie ma. Czasami wracam z nocki bez kierunkowskazów Mianowicie przepraszam że założyłem temat bo znalazłem już kilka wątków o tym. Można przenieść do kosza. Szkoda że taki mróz na dworze, nic pogrzebać sobie nie można

Módl się o to by za tobą nie jechał patrol Raz się tak po mieście w szczyt po centrum przejechałem - na deszczu nie miałem kierunków, przerywacz mi szwankował. Zorientowałem się w drodze

Najwyżej pojade cały czas prosto HAHA